
Trakcja to jedna z największych spółek działających w sektorze budownictwa infrastrukturalnego oraz energetyki w Polsce.
W pierwszym kwartale 2024 r. przychody grupy Trakcja wyniosły 308,8 mln zł, wobec 280,8 mln zł w pierwszym kwartale 2023 r. Trakcja wyjaśnia, że wzrost przychodów wynikał przede wszystkim z sytuacji w grupie Kauno Tiltai, która w pierwszym kwartale 2024 r. osiągnęła przychody o 29,5 mln zł wyższe, niż w pierwszym kwartale 2023 r. Na poziomie operacyjnym spółka odnotowała stratę w kwocie 9,2 mln zł., wobec straty w wys. 23,2 mln zł w analogicznym okresie rok wcześniej. Natomiast na poziomie netto strata wyniosła 13,01 mln zł, podczas gdy w pierwszym kwartale 2023 r. strata netto sięgnęła 28,3 mln zł.
– W pierwszym kwartale 2024 r. grupa Trakcja miała mniejszą stratę netto niż w pierwszym kwartale 2023 r. W kolejnych kwartałach 2023 r. wyniki grupy zaczęły się poprawić m.in. dzięki dopłatom z PKP PLK do realizowanych kontraktów. Mam nadzieję, że wyniki w kolejnych kwartałach 2024 r. będą się poprawiać wobec pierwszego kwartału 2024 r. – mówi dla StockWatch.pl Dariusz Nawrot, analityk Noble Securities.

Zysk netto Trakcji w ujęciu kwartalnym. Źródło: Opracowanie własne/StockWatch.pl
Portfel zamówień na cały rok
Portfel zamówień budowlanych Trakcji na koniec marca 2024 r. wyniósł 2,8 mld zł (z wyłączeniem części przychodów przypadającą na konsorcjantów). To 86 proc. więcej niż rok wcześniej (1,5 mld zł) i dokładnie tyle samo co na koniec 2023 r. W pierwszym kwartale br. spółki z grupy Trakcja podpisały kontrakty budowlane o łącznej wartości 325 mln zł (z wyłączeniem wartości robót przypadających na konsorcjantów).
– Aktualny portfel zamówień Grupy Trakcja na dzień 31 marca 2024 r. zapewnia pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych w kolejnym roku obrotowym. Udział w nowych przetargach w 2024 roku pozwoli grupie w jeszcze większym stopniu zabezpieczyć swój portfel kontraktów na kolejne okresy – podkreśla Trakcja w raporcie za pierwszy kwartał 2024 r.

Przychody Trakcji w ujęciu kwartalnym. Źródło: Opracowanie własne/StockWatch.pl
Utrudniona komunikacja z zarządem
Większościowym akcjonariuszem Trakcji jest PKP PLK, posiadająca 82,75 proc. akcji. Dodatkowo, kontrolowana również przez Skarb Państwa Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) ma 7,65 proc. akcji Trakcji.
– Struktura akcjonariatu działa na korzyść Trakcji. Co do zasady przetargi są otwarte dla wszystkich firm, kryteria są znane i teoretycznie jest równy start. Jednak firmy powiązane z PKP PLK mogą trochę więcej wiedzieć o specyfice ogłaszanych przetargów niż firmy, które są poza strukturami PKP PLK. Trakcja może mieć trochę lepsze rozeznanie dot. poszczególnych przetargów niż konkurencja, ponieważ jest w grupie kapitałowej PKP PLK i to powinno Trakcji pomagać – ocenia Dariusz Nawrot.
Zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt związany ze spółką.
– Komunikacja z zarządem Trakcji w ostatnich latach jest utrudniona. Kiedyś była bardziej otwarta, ale od chwili, kiedy w listopadzie 2022 r. spółka trafiła do grupy PKP PLK, to komunikacja z rynkiem się pogorszyła, nie ma np. spotkań zarządu z analitykami – dodaje Dariusz Nawrot.
To z kolei rzutuje na podejście rynkowych analityków. Obecnie żaden z nich nie wydaje rekomendacji dla Trakcji.
Spodziewany trend boczny
Od końca marca 2024 r. akcje Trakcji spadają, spadki w tym okresie sięgnęły prawie 18 proc.
– Spodziewam się, że w najbliższych miesiącach w przypadku akcji Trakcji będziemy obserwować trend boczny. Obecna wycena wydaje się być fair w kontekście wyników za pierwszy kwartał 2024 r. – prognozuje Dariusz Nawrot.
Przypomina, że pod koniec maja 2024 r. Trakcja zapowiadała emisję 125 mln akcji, która ma być skierowana do PKP PLK. Wartość emisji ma sięgnąć 100 mln zł.
– To jest element lekko negatywny, który nie powinien przyczyniać się do wzrostu kursu akcji. Przeciwko wzrostowi kursu przemawia także to, że PKP PLK w ostatnich miesiącach nie ogłasza nowych przetargów. To oznacza, że w średnim horyzoncie kilku najbliższych miesięcy powodów do optymizmu nie ma. Przetargi prawdopodobnie zostaną ogłoszone przez PKP PLK po wakacjach, ich rozstrzygnięcie nastąpi pod koniec 2024 r. a podpisywania umów można się spodziewać na początku 2025 r. – ocenia Dariusz Nawrot.
Pod koniec maja PKP PLK zapowiedziało, że w drugim półroczu 2024 r. chce ogłosić przetargi na inwestycje kolejowe o wartości ok. 17,5 mld zł.
Trakcja jest jedną z największych spółek działających w sektorze budownictwa infrastrukturalnego oraz energetyki w Polsce. Spółka specjalizuje się w budownictwie kolejowym.