PARTNER SERWISU
cahroaia
72 73 74 75 76

Kiedy dno bessy?

TomAl
0
Dołączył: 2009-02-15
Wpisów: 143
Wysłane: 7 czerwca 2009 19:01:00
Vox napisał(a):
wykresygieldowe.bblog.pl/i/blo...

tutaj ładny wykres pokazujący że trend na bezrobociu w USA się odwrócił,
dynamika spada, a niedługo zacznie ubywać bezrobotnych Boo hoo!


No trend ładny, gdyby to były normalne czasy to wyglądałoby to nieźle. Przypominam jednak że to nadal utrata ponad 5 mln miejsc pracy w ciągu jednego roku i to mimo wpompowania w gospodarkę pieniądza o wartości niemal całego PKB. (Fed opnad 9 bilionów, rząd też parę bilionów dorzucił). Pytanie jak będzie wyglądał ten trend jeżeli długu nie da się dalej rolowac i wszystkie plany stymulacyjne zamienią się w nagą inflację...

No ale to wszystko za oceanem, u nas bezrobocie przynajmniej czasowo spada zdaje się i wigi sobie spokojnie rosną. Korekta na pewno przyjdzie, ale kto wie - może dopiero jak osiągniemy 40k?
"Dollar will fall like a stone" - Peter Schiff
"I'm selling all my dollars" - Jim Rogers
Edytowany: 7 czerwca 2009 19:01

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 7 czerwca 2009 19:02:26
albo 3000 na wig20? Boo hoo!

martinezo
0
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 498
Wysłane: 7 czerwca 2009 20:32:24
TomAl napisał(a):
Przypominam jednak że to nadal utrata ponad 5 mln miejsc pracy w ciągu jednego roku


I te 5 mln pewnie sporo zmniejszy swoje wydatki, co też odbije się na gospodarce. Ciekawe jeszcze co wyniknie z tematu kart kredytowych. Tam przecież też duuużo ludzi się zadłużyło oraz jeszcze ma możliwość dalszego się zadłużania w taki sposób. Banki nie chcą dawać kredytów, więc amerykanie zwiększają zadłużenie na kartach. Ciekaw jestem, ilu z tych 5 mln posiada takie karty. Kiedyś gdzieś czytałem, że banki tam dopłacały do tego, aby ludzie likwidowali karty kredytowe, bo banki miały nad takimi kredytami mniejszą kontrolę.

www.money.pl/banki/wiadomosci/...

A, znalazłem
stockwatch.blox.pl/2009/02/Zmi...

Powoli do celu


tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 8 czerwca 2009 09:54:58
@TomAl

Bardzo swobodnie żonglujesz liczbami i wszystko plączesz.
Żart o wydrukowaniu 9bln jest kiepski.
Tak wielkie sumy (jednak znacznie mniejsze od 15bln amerykańskiego PKB) mogą się pojawiać tylko jako kaczka dziennikarska np. suma gwarancji rządowych plus wszystkich pakietów pomocowych. Proponuję dodać do tego gwarancje lokat bankowych i wyjdzie ponad 15bln "drukowania".
De facto FED podjął decyzję o dodruku 300mld. Oznacza to że postanowił kupić obligacje własnego rządu (właśnie tym i tylko tym jest "drukowanie" pieniędzy) w tej kwocie. Przy obecnej tendencji deflacyjnej jest to całkowicie nieszkodliwe posunięcie. Nieco większym problemem jest wzrost bilansu FED poprzez zakup "toksycznych" aktywów.
Oczywiście FED nie kupił instrumentów nic nie wartych, lecz wyłącznie pakiety zobowiązań o najwyższym ratigu ale słabo płynne i dlatego sprawiające bankom kłopoty.
Nie pamiętam dokładnie, ale bilans FED jest gdzieś w okolicach 2bln. Powinien być nieco mniejszy i to jest problem na przyszłość ale nie jakiś dramatyczny.

Natomiast utrata 5mln miejsc pracy jest także objawem ogromnej elastyczności gospodarki USA.
Możliwość szybkiego zmniejszania zatrudnienia w kiepskich firmach daje sposobność naprawy wielu z nich, a także przyspiesza ożywienie podczas którego miejsca pracy będą już powstawać ale przede wszystkim w nowocześniejszych branżach z lepszymi perspektywami niż np przemysł samochodowy w USA. To jest korzystny proces, chociaż niewątpliwie dramatyczny dla wielu osób.

TomAl
0
Dołączył: 2009-02-15
Wpisów: 143
Wysłane: 8 czerwca 2009 10:45:43
Tadku. Przeczytałem, zastanowiłem sie krótko i częsciowo przyznaje racje - ale jak zwykle tylko częściowo ;)

Liczba 9bln dolarów nie jest, niestety, wyssana przeze mnie z palca. Pojawia się jako suma dodatkowych gwarancji, pożyczek i zakupu toksycznych aktywów przez FED wielokrotnie, m.in w jednym z linków który podawałem kiedy Alan Grayson podczas przesłuchania użył tej kwoty wobec pani komisarz z FEDu. to jest właśnie ten "nieco większy problem zakupu toksycznych aktywów" i to jest jakby nie patrzeć suma ok. 60% PKB USA. Udzielenie pożyczek, gwarancji i zakupów niepłynnych aktywów o tej wartości w ciągu jednego roku jest dodrukiem pieniądza, może nie tak bezpośrednim jak zakup obligacji własnego rządu ale bazę monetarną zwiększa. Przypomina to operacje otwartego rynku. Zwróć uwagę na to, ze FED robi to za kurtyną, nie pozwala na dostęp do danych komu i na jakich warunkach tych pożyczek/gwarancji/zakupu aktywów udzielił. W tej chwili jest poważna batalia o jawność tych operacji, senat ma uchwalić ustawę zmuszającą komórki FEDu do wzajemnego audytu którego wyniki mają być jawne bo kongresmani w żaden inny sposób nie są w stanie dobrac się do tych informacji.

Piszesz o bilansie FED - jasne, on aż tak duży nie jest i problem polega właśnie na tym że są to w większej częsci operacje pozabilansowe, których on nie obejmuje, w duzej mierze przez nikogo nie kontrolowane. "pakiety zobowiązań o najwyższym ratingu" powiadasz... hm... przypomnij sobie jaki ranking miały kredyty mieszkaniowe jeszcze półtora roku temu. I właśnie jakość tych aktywów jest największym problemem bo nikt nie jest w stanie stwierdzić ani nikt nie ma władzy zaudytować od kogo i na jakich warunkach FED gwarantuje/pożycza/kupuje. nie mówiąc juz o tym żeby ktokolwiek mógł jakieś mało przejrzyste/niepewne/grożące stratami operacje zatrzymać. FED w tej chwili robi co chce, na skalę jaką chce, ujawniając z tego tylko to, co chce. Hier ist der Hund begraben.

Co do szybkości zwolnień to się zgodzę - świadczy to o elastyczności gospodarki jak najlepiej. Samemu mi się zdaje że problemem w tej chwili są nie tylko zjawiska monetarne (fałszywie tani pieniądz i jego konsekwencje) ale spowodowane nimi chore przerosty strukturalne, tj. przede wszystkim rozdęcie sektora finansowego. Jeżeli ludzie z niego odpłyną szybko to jest szansa że szybko też będą mogli zatrudnić się w innych sektorach, choć wchłonięcie takich mas ludzkich trochę potrwa. Nadal jednak pozostaje pytanie czy produkcja w stanach ruszy, skoro te monetarne zjawiska (inflacja i zwiększanie się zadłuzenia) nie znikają. trudno mówić o podniesieniu się kapitalizmu z kolan skoro watrunki do oszczędzania i kumulacji kapitału nadal są katastrofalne, a rząd stawia sobie za cel głównie pobudzanie konsumpcji.
"Dollar will fall like a stone" - Peter Schiff
"I'm selling all my dollars" - Jim Rogers

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 8 czerwca 2009 14:05:59
OK. Ja oczywiście też nie wiem jak to wszystko się dalej potoczy. Świetlana przyszłośc w USA to raczej nie będzie, ale bardzo czarne scenariusze też mają niewielkie szanse.
Najprostszy sposób na katastrofę to był upadek amerykańskich banków na zasadzie domina.
Teraz to już skrajnie mało prawdopodobne. Niewiele szkodzą tu nowi bezrobotni niezdolni do spłat kredytów.
Dużo groźniejszy byłby dalszy silny spadek cen nieruchomości, a tymczasem domy są już taniutkie i nie chcą dalej znacząco spadac. No i recesja w USA to już prawie zakończona.

W mediach mnóstwo liczb. Wiele z nich wprowadza w błąd. 9bln nie jest wyssane z palca, ale nie opisuje realiów.
Większością tej sumy są gwarancje transakcji międzybankowych itd. To czysta psychologia bo tak naprawdę już nie są potrzebne, a nawet gdyby kiedykolwiek były to USA nie skombinowałoby takiej kasy.
Realne koszty kryzysu w USA nie przekroczą 2bln - to już praktycznie wiemy. Do tego dojdzie ponad 1bln w Europie i Japonii łącznie. To i tak baaardzo dużo, ale nie ma jak byc więcej. Ceny domów musiałyby im jeszcze znacząco spśc, a to już mało realne.

Teraz prawdziwy problem to takie zrównoważenie budżetu USA żeby nie zdusic przyszłego wzrostu.
Jak im się uda to będzie superowo, jak się nie uda to zaliczą parę lat stagnacji. Ale koniec świata jest już odwołany.

Zahary
0
Dołączył: 2008-11-16
Wpisów: 268
Wysłane: 8 czerwca 2009 15:53:20
Hej,
macie może pomysł co dalej z mWig i sWigiem?
Zachowują się wyjątkowo słabo, a przecież spadały prawie 80% przez 2 lata bez korekt..

Czy to już koniec minihossy na MiŚiach ?

Pozdrawiam

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 8 czerwca 2009 16:27:22
spadek mwig40 od maksymalnego poziomu o 0,95%
i już armageddon w tym wątku wieszczą thumbright

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 8 czerwca 2009 17:07:13
@ Zahary

Pomysł to mam, ale nie wiem czy dobry.

Ostre długoterminowe wzrosty z płytkimi korektami. Pozostawienie daleko w tyle WIG20.

Zahary
0
Dołączył: 2008-11-16
Wpisów: 268
Wysłane: 8 czerwca 2009 20:11:03
tadekmazur napisał(a):
@ Zahary

Pomysł to mam, ale nie wiem czy dobry.

Ostre długoterminowe wzrosty z płytkimi korektami. Pozostawienie daleko w tyle WIG20.


Pomysł, czy życzenie ?
Bo ja oczywiście również bym sobie taki scenariusz życzył:)

Ale mało prawdopodobne, że MiŚie będą rosły, przy spadającym, czy nawet stojącym w miejscu w20.
Tak chyba jeszcze nigdy w historii nie było, a niestety bywało dokładnie odwrotnie..

Pozdrawiam


lajkonik
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane: 8 czerwca 2009 20:43:08
Ktoś tu wspomniał o kartach kredytowych. Czytałem dziś takie info, że wzrosła o 11% ilość kart niespłacanych po 3 miesiącach.
11% brzmi grożnie. Oznacza to, że zamiast 1,19% kredytobiorców, już 1,32% ich nie spłaca na koniec 1Q. To jeszcze nie armagedon.

mardo
0
Dołączył: 2009-03-25
Wpisów: 72
Wysłane: 8 czerwca 2009 21:40:35
Co tak janki jadą do góry na końcówce ??? jest jakies info ?znowu rzucaja nam kolo ratunkowe Boo hoo!

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 8 czerwca 2009 22:20:46
No i koniec korekty,
teraz znowu mocno w górę.
Jankesi na plusach king

Cytat:
June 8 (Bloomberg) -- U.S. stocks rose, erasing an earlier
tumble, after Nobel Prize-winning economist Paul Krugman said
the economy will probably emerge from recession by September.


Na większe spadki niż 80pkt nie ma co liczyć,
bo wszyscy zaraz dobierają w promocji :-)
Edytowany: 8 czerwca 2009 22:26

VirginGuard
6
Dołączył: 2008-11-18
Wpisów: 49
Wysłane: 8 czerwca 2009 23:17:58
a ja nie dobieram blah5 trzymają się mnie jeszcze niedźwiedzie nastroje blackeye ale wzrostów życzę thumbright

chociaż jak tak patrzę na Baltic Dry Index to maj musiałbyć dla producentów szczególnie pracowitym okresem bo cena skoczyła z 1800 na początku miesiąca do prawie 4100 na koniec. Może więc coś w tym jest Eh?
Edytowany: 8 czerwca 2009 23:48

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 8 czerwca 2009 23:22:27
@ Zahary

Raczej opinia niż marzenie. W sumie to wzrost MIŚSów nie jest mi niezbędnie potrzebny do szczęścia.
Raczej nigdy nie rosły samodzielnie w sensie długookresowym.
Ale często rosły duuuużo mocniej niż w20.
Generują też stabilniejsze trendy niż w20. Stąd można liczyć na spokojne płaskawe korekty po porządnych wzrostach.
Na razie zachowują się relatywnie kiepsko, ale to jest OK w pierwszej fazie hossy gdy zaczynają w20.
W dalszych fazach (niekoniecznie w tym roku) powinny być dużo mocniejsze od w20.
Fundamentalnie są dużo lepsze od w20 bo na nich bessa PRZESADZIŁA NA MAKSA dyskontując zagładę polskiej gospodarki do której nie doszło.
Być może że przebankowiony w20 wcale nie jest dzisiaj bardzo tani (choć jednak tani jest), ale w40 i w80 na pewno są supertanie. Kiedyś rynek zlikwiduje tą aberrację. Może zaraz, może za rok?

adamos
0
Dołączył: 2009-04-18
Wpisów: 338
Wysłane: 9 czerwca 2009 16:44:55
Jakby nie bylo,to wykres na "Miskach" nie wyglada najgorzej. sWIG80 od dolka w lutym(blisko 6000) konsekwetnie pnie sie coraz wyzej. Moze nie jest to juz taki spektakularny wzrost,ale idziemy do przodu z malymi korektami. Na jakies wieksze promocje ,bym raczej nie liczyl chyba,ze zaskocza nas jakies naprawde negatywne informacje. Jak WIG20 na stale zagosci powyzej 2000 to pociagnie za soba maluchy,ktore powinny dac znacznie wiekszy zysk niz te kolosy. Jak nie wskoczymy tam teraz,to za kilka miesiecy to tylko kwestia czasu. Boo hoo! Osobiscie obstawiam Wig20-2200pkt na koniec roku.
"Privatize the gains,socialize the losses"

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 9 czerwca 2009 17:04:32
ja raczej myślę o 2800 - 3000pkt. Wydaje się to o wiele bardziej prawdopodobne.

cyklotyk
0
Dołączył: 2009-02-25
Wpisów: 47
Wysłane: 9 czerwca 2009 18:04:22
A mi dzisiaj wyszedł taki pasztet:


kliknij, aby powiększyć


Napiszcie, proszę, że to bzdura! Bo inaczej ...
Edytowany: 9 czerwca 2009 18:15

adamos
0
Dołączył: 2009-04-18
Wpisów: 338
Wysłane: 9 czerwca 2009 18:14:20
Vox napisał(a):
ja raczej myślę o 2800 - 3000pkt. Wydaje się to o wiele bardziej prawdopodobne.


Powiem Ci szczerze,ze po cichu tez licze na podobny wynik,ale nie chcialem tu wyjsc na przesadnego optymiste thumbright
"Privatize the gains,socialize the losses"

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 9 czerwca 2009 18:28:44
cyklotyk napisał(a):
A mi dzisiaj wyszedł taki pasztet:


kliknij, aby powiększyć


Napiszcie, proszę, że to bzdura! Bo inaczej ...


Dlatego wazne jest wsparcie na 1920pkt

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


72 73 74 75 76

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,517 sek.

aqpyhgmv
gjiwdjul
ohajefsc
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
bkihgypr
feyscpoc
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat