LOTOS - analiza techniczna na życzenie
Najpierw spojrzenie na wykres długoterminowy w interwale tygodniowym. Kurs akcji dotarł do istotnej strefy cenowej, która w przeszłości miała decydujący wpływ na kształtowanie się wykresu, zatem można śmiało założyć, że pokonanie tego przedziału z marszu może się nie powieść.
Korekta pierwszej fali spadkowej rozpoczętej w 2019 roku zniosła 50% długości fali, podobnie jest i teraz. Podaż ma zatem kolejny argument, by uaktywnić się właśnie teraz.
Zatem obecne wzrosty traktujemy jako korektę wzrostową w trendzie spadkowym, ale
po pokonaniu zaznaczonego oporu lepiej będzie opuścić obóz niedźwiedzi. Najbliższe wsparcie znajduje się w połowie korpusu tygodniowej świecy.

kliknij, aby powiększyćPrzechodzimy na wykres w interwale dziennym. Po czterech białych korpusach mamy świecę wysokiej fali świadczącej o utracie wyczucia kierunku. W połączeniu z sygnalizowanym wykupieniem tworzy to dobry podkład pod korektę spadkową dotychczasowych wzrostów. Połowa korpusu tygodniowej świecy pokrywa się z luką hossy w ujęciu dziennym i to właśnie tam powinien zareagować popyt.
Patrząc na rosnący wolumen towarzyszący popytowym świecom, można założyć następujący, dość optymistyczny scenariusz - cofnięcie w kierunku luki hossy lub konsolidację pod oporem a następnie próbę ataku na czerwoną strefę i długoterminową średnią.

kliknij, aby powiększyćPowyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.