PZU [PZU]

Z innej beczki. Wczoraj pakiet poleciał po 256zł/szt ponad 3,5 mln zł. Zastanawia tylko kto wywala przy obrotach rzędu paru mld zł pakiet tak nisko?

Według mnie to mogły być tylko akcje pracownicze. Jak pamiętam w dobrych latach (2004-2006) fundusze i różne instytucje zbierały to z rynku po 120-160 zł. Ludzie złote interesy robili na jeżdżeniu i skupywaniu rozdanych darmowo pracownikom 15% akcji spółki PZU. Natomiast dalej nie rozumiem, jak przy takim rynku (wczoraj wolumen prawie 2 mln sztuk, o środzie nie będę wspominał) ktoś wyrzuca ok. 14 tys. sztuk akcji z 40% dyskontem???

Chyba 356 ?

Przypuszczam, że to był błąd we wpisywaniu. Transakcja i tak zrealizowała się po bieżącym kursie. Wpisanie 256 zamiast np 356 skutkuje, że twoje zlecenie jest realizowane jakby PKC czyli np w danej chwili mogło to być i 357.

Rozumiem, że ta jedna transakcja zrealizowała sie po obu stronach po 256 ? Czyli nie zadziałały widły i inne bajery ? Wg mnie, a próbowałem, nie można zrobić czegoś takiego. Chyba, że była to transakcja po sesji, poza notowaniami. Tyle, że US się natychmiast zgłosi z pytaniem o co chodzi ?
Straty w ten sposób w notowaniach ciągłych nie zrobisz.

Albo Ty jesteś bufon i prześmiewca i nie chcesz podzielić się swoją wiedzą.

Dalibyście już sobie spokój z tymi rozważaniami, które tak naprawdę nic nie wnoszą.
Po 256 poszła 13 V pakietówka: PZU 256,00 7136,8 13939 i co z tego? Nic dodać nic ująć.

Warto się raczej zastanowić (patrząc na to jak Stany dzisiaj dołują) co będzie w poniedziałek jak PZU wejdzie do WIG20 - czy dzisiejszy spadek WIG-u uwzględnia już to co zapowiadało się za oceanem, czy raczej PZU zostanie wykorzystane do spuszczenia indeksów...

Przecież cały czas piszę o pakietówce poza sesją !!! W trakcie sesji to niemożliwe. Czyli zgoda ?

666 ma rację, to że masz pomidory, to nie znaczy że musisz je opchnąć na targu. Sprzedasz je sąsiadowi poniżej ceny rynkowej, a on cię samogonem poczęstuje

Jakiś miesiące temu na gancie latały pakietówki po 30zł. I co? I nic. Wczoraj akcje mirbudu chodziły na rynku po 2,90 , a po za rynkiem ktoś oddał 300k akcji 10 gr taniej. Tu macie link jeśli ktoś lubi wróżyć z fusów i obserwować pakietówki. Dla mnie to nie ma żadnej wartości.

No i pierwszy dzień w WIG20 za nami. Jak dla mnie zachowanie wręcz rewelacyjne.
Przed startem testowaliśmy poziomy 335-338, by zacząć przy 346 i małym jak na PZU obrocie. Dopiero pierwsze sekundy przyniosły obroty, ale kurs już zaniżony miał wywołać popłoch. Popłochu nie było. Rynek był słaby, a PZU jak sie okazało było głównym aktywem ciągnącym indeksy w dół. Zresztą pozostało nim do końca sesji. Jako chyba jedyne nie przekroczyło w trakcie sesji poziomu poprzedniego zamknięcia.
Wg mnie ta sesja to było zbieranie amunicji przez koszykarzy z kontraktami. Po dzisiejszym zamknięciu w Stanach możemy liczyć, że presja na spadki zelżeje. Zamiast luki w dół pewnie otworzymy się na dzisiejszym poziomie. Jeżeli postraszeni Stanami Niemcy zachowają ochotę na wzrosty to nasz rynek będzie podążął za nimi. A to oznacza wzrost PZU. Kto wie czy jutro nie zobaczymy nowych kursów maksymalnych na naszym faworycie

Dotychczas wydawało się, że poziom 354 to wsparcie. Po dzisiejszej sesji jawi się jako opór. Ale może już otwarcie spowoduje, że będzie to nasze wsparcie, jak poprzednio.

sbyszek,
Kiedyś Cimoszcze, ówczesny premier powiedział, że powinni byli się ubezpieczyć. Ludzie się oburzyli, powódż ogłoszona powodzią tysiąclecia i sprawę zamieciono pod dywan.
Kolejne powodzie - w górach są praktycznie co roku, wreszcie spowodują, że ludzie przestaną wierzyć mediom, że to powódż tysiąclecia, że państwo w wyjątkowych sytuacjach musi im pomóc (bo sytuacje wcale nie jest tak wyjątkowa), nie tylko w obronie przed zalaniem, ale i w pokryciu strat. To w sumie "woda na młyn" ubezpieczycieli

no i duzo zalezy od jakosci reasekuracji pzu w innych podmiotach, na jakie kwoty sie reasekurowali na zachodzie