~limagraf,
Czasami trzeba zostać inwestorem długoterminowym, mieć na depozyt i rolowanie kontraktów

,
albo jaja jak piszą inni.
Co do wsparć to :
S&P 500 to właśnie to 1102, którego dotkneliśmy.
Na WIG20 jechaliśmy dziś po bandzie 200 sesyjnej.
Niżej można szukać różnych. Ja ostatnio doszedłem do wniosku, że grubasy liczą zyski w dolarach jak obywatel PRL

. Dlatego tam znalazłem wsparcie na ok 638-640. Zależnie od kursu USD/pln to się przekłada na poziom od 2140 ( 3,35) w górę.
Złotówkowo są przynajmniej dwa między 2200, 2300.
Generalnie dzisiejsza dyskusja o kontraktach prowadzi do jednego wniosku:
dla sporej grupy graczy, szczególnie dla grubasów i nimi zafascynowanych naśladowców najważniejsze jest by bujało. Jak buja to mogą coś zarobić. A jakby stale rosło to wszyscy mieliby nastrój jak Taurus ( kolejny raz ukłony

za wytrwałość i przywiązanie do zasad

) i nie byłoby chętnych do sprzedawania. Firmy musiałyby wypłacać dywidendy

by nie posuć nastroju swoim klientom = właścicielom i nadal zarabiać sprzedając im swoje wyroby. Idylla