Porozumienie obligatariuszy GetBack SA - CAPITEA SA

Kolega jest zwolennikiem sanacji (niestety mocno spoznionej)

Jedni wszędzie widzą białe myszki a inni wszędzie widzą Abris. A nie przyszło nikomu do głowy, że to może pozostali duzi gracze z naszego rynku poprosili swoich zagranicznych kolegów o 'uprzejmość' bo nie chcą wizerunkowo tracić jako hieny? A potem się zrobi cesję czy 'cóś' i finalnie okrężną drogą trafi to do firmy na K? na B? na U? na V?
A specjalista od wyceny portfeli w GetBacku co je tak ładnie i wysoko wyceniał to chyba jakoś ostatnio adres zamieszkania zmienił z podwarszawskiej willi na mniejsze lokum...

@omicron
Tu chyba bardziej chodziło o to, aby zamrozić cały kapitał (brak spłat kapitału conajmniej przez kilka lat) ale regularnie płacone kupony od obligacji zgodnie z WEO. I tak do momentu aż spółka stanie na nogi.

A kto zagwarantuje ,ze np spółka -córka Abrisu nie zakupi portfeli za np 200mln i nie sprzeda za powiedzmy 300mln firmie na K,B,V czy U?

A co stoi na przeszkodzie, aby bojący się czy przypadkiem Abris tego nie kupi i nie zarobi, założyli jakieś konsorcjum/spółkę (tu ukłon w stronę drobnych akcjonariuszy których ponoć są tysiące) , zrobili zrzutę, kupili to za np. 200 mln i sprzedali za np. 300 mln spółce K,B,V czy U? A może sami to zwindykowali (no może dali do zwindykowania fachowcom za % od odzysków) i zarobili nie marne 100 mln ale z 500 skoro podnoszą się tu głosy że wbrew szacunkom zarządu te portfele są wciąż dużo warte ? Do dzieła Panie i Panowie!

Maupo czasami dostajesz małpiego rozumu... skąd w tobie wrogie nastawienie do akcjonariuszy?

Na przeszkodzie stoi brak środków na ryzykowne inwestycje, które pochłonął GetBack;)

A pisząc serio - teoria o słupach Abrisu jest bez sensu. Gdyby fundusz chciał odkupić te portfele to zrobilby by to sam i jeszcze ładnie pokazał, że bardzo im zależy na pokrzywdzonych osobach, w związku z tym postanawiają choćby w części pokryć straty obligatariuszy.

Biorąc pod uwagę dane finansowe ciężko się nie zgodzić z obecnym prezesem, że spółce nie zależało na windykowaniu, tylko na sprawianiu pozorów.

Jedynym plusem tej sytuacji są najświeższe na polskim rynku portflele długów. To jest jedyna rzecz w Getbacku cokolwiek warta. Dlatego kierunek sprzedaży uważam za właściwy, pod warunkiem rzetelnej wyceny i jak najszybszej finalizacji.

Jedyna szansa to ci mityczni inwestorzy - a przynajmniej tak to widzi prezez Dąbrowski.
On zamierza zwinąć sklepik - więc spłaty w 8 lat to farsa... wyraźnie się przyznał do tego dzisiaj,
czym zaskoczył sędziego, i wogole wszystkich.

skoro tak, sprzedadzą wszystko, oddadzą 20-30% i sprawa z getbekiem zamknieta.
pozostana pozwy wobec bankow, starego zarzadu, knf itp...

I dobrze, po co mają trwać, skoro koszty mają większe niż odzyski ?

W początkowym planie spółka miała dokonać niezależnej wyceny portfeli, ale z tego co pamiętam (pisał to chyba Radek) RW się na to nie zgodziła bo to dodatkowe koszty ... I to może był błąd bo to właśnie pozostawiło wątpliwości, które teraz są podnoszone.... a była to zasadnicza kwestia.

Sama spółka i RW składa propozycje chaotyczne i niedopasowane do np. stanu rozmów z zabezpieczonymi ... (jedni się godzą drudzy nie - a propozycja nijak ma się do tego). W szcególności dotyczy to tych ostatnich zmian.

Sędzia dał jasny sygnał, że oczekuje już konkretów co do inwestora i dopracowanych propozycji układowych ...