POLNORD [PND]

No to jednak trochę mijasz sie z prawdą,mam wiadomosci od kilku znajomych agentow nieruch. i zgodnie mówią,że mają transakcje na ziemi ,ktorych cena juz nieraz byla aż o 40-50 % niższa niż dwa lata temu,a mieszkania spadly w w-wie śrdenio-15-20%,jedynie z wielkiej plyty ok.30%.
Ja kupuję Polnord,ale na nie dokońca prawdziwe informacje reaguję.polnord też przepłacił za nabywanie ziemi w szczycie,taka jest prawda...!

ale nerwowa sesja dziś!!! nie tylko na tym papierze zresztą.... stan przedzawałowy.

kompletnie nie wiem co teraz będzie chyba prześpie ten tydzień albo nawet miesiąc

Emisja dla Prokomu poszla po ok. 28 zl. Miejmy nadzieje, ze to ostatnia w najblizszych latach bo to jawne oszukiwanie akcjonariuszy mniejszosciowych. Z latwoscia bowiem zarzad znalazlby kandydatow na subskrypcje akcji po 30-33 zl.

Tak w ogole moim zdaniem to zly moment na emisje poniewaz akcje sa notowane nisko, prawie 2 razy ponizej wartosci ksiegowej. Czas na emisje byl jaka akcje chodzily po 200 zl za sztuke.

Teraz co mozemy zrobic, to czekac na poprawe sentymentu do spolki i wzrosty an szerokim rynku. Znajac dotychczasowe postepowanie glownego akcjonariusza, to pewnie bedzie zastawial akcje Polnordu pod kredyty a zeby dostac duzy kredyt, bedzie pompowal kurs. Na tym samym zalezy inwestorom finansowym.

Polnord jest nieprzewidywalny. Możliwe, że po tym, jak fundusze i Prokom Investments wzięły tanio akcje, teraz będą chciały popchnąć kurs w górę by zanotować zysk. Wystarczy, że fundusze zamiast sprzedawac, będą stopniowo dokupować akcji a przy ładnym trendzie nie będzie tylu chętnych do sprzedaży.

Wszystko oczywiscie moze popsuc zła sytuacja na szerokim rynku.

Oto link do analizy technicznej Polnordu z dnia 14 sierpnia 2009.
AT PND

Są tam następujące wykresy:
A. Średnie kroczące (10- i 50-dniowa) i Oscylatory (RSI 14-dniowy oraz oscylator stochastyczny)
B. Wykres świecowy 11-miesięczny (Okres - dzienny)
C. Wykres świecowy 12-miesięczny (Okres - dzienny)
D. Wykres świecowy 4,5-letni (Okres - tygodniowy)
E. Wykres punktowo-symboliczny

Teraz opiszę całą analizę techniczną:

Dzisiaj Polnord otworzył się po cenie 49,95, by osiągnąć cenę 51 złotych i skończyć po 48,50. Utworzyło to czarną świecę na wykresie, ale również utworzyło formację świecową: Dwa kruki i luka, która zapowiada spadki. Teraz omówię wszystkie wykresy po kolei:

A.
Pozytywnym sygnałem jest przecięcie 50-dniowej średniej kroczącej, przez krótszą - 10-dniową. To może zachęcić kupujących do dalszego lokowania pieniędzy w spółce. Jednak od razu w oczy rzucają się oscylatory. RSI 14-dniowy znalazł się na rekordowym poziomie 87.5 punktu, co jest potężnym sygnałem sprzedaży. Oczywiście także i oscylator stochastyczny wystosował sygnał sprzedaży.

B.
Polnord niedawno wybił się z formacji trójkąta zniżkującego, w którym tkwił przez około 4 miesiące. Teraz widać dynamiczny ruch w górę. Tylko pytanie kiedy się skończy? Dużo wskazuje, że niedługo. Wykreśliłem tu wewnętrzną linię trendu przebiegającą przez 3 kolejne szczyty. Według mnie ta linia może powstrzymać trwający silny trend wzrostowy i możemy utkwić w formacji podobnej do tej ostatniej (trójkąt zwyżkujący).

C.
Tutaj zaznaczone są najbliższe poziomy wsparcia/oporu. Najbliższym poziomem wsparcia jest poziom 43,90. Był on istotnym poziomem wsparcia w sierpniu i we wrześniu 2008. Jeżeli ewentualne spadki na tym nie poprzestaną, kolejne wsparcie mamy na 38,60 zł. Ten poziom nie jest jednak mocny. Na tym poziomem był tylko szczyt z kwietnia 2009. Jeżeli kontynuowalibyśmy wzrosty to czekają nas kolejne poziomy oporu. Pierwszy z nich to 51,50, który zostanie omówiony potem. Następny to 55.40. To także nie jest istotny poziom. Był on wsparciem w lipcu 2008, oraz oporem w następnym miesiącu. Poziomem chyba istotniejszym jest 59,80. Na tym poziomie swoje wzrosty skończyła zwyżka z sierpnia i września 2008.

D.
Raczej najistotniejszym poziomem oporu jest 51,50 zł. Uważa się przecież, że poziomy wsparcia/oporu najlepiej wyznaczać na wykresach długoterminowych. Jak można zauważyć na wykresie, powstrzymał on wzrosty Polnordu z 8,85 zł na cały rok.

E.
Sytuacja na tym wykresie jest najlepsza spośród wszystkich. Aktualnie obowiązującą (i bardzo silną) formacją jest rozszerzony potrójny szczyt. Ta ostatnia kolumna kółek jest naprawdę imponująca.

Komentarz:
Według mnie Polnord nie będzie kontynuował swojej bardzo dobrej passy. Wpływa na to wiele czynników. Między innymi to, że rynek Polnordu jest już niemal całkowicie wykupiony. Oscylatory nie tylko wystosowały sygnał sprzedaży ale i pobiły swoje rekordy. Dużym wpływ na najbliższą sytuację może mieć najbliższy, bardzo mocny poziom oporu - 51,50 zł. Kto wie, czy przypadkiem znowu nie zatrzyma wzrostu Polnordu na okres 12 miesięcy? Według mnie taki scenariusz jest chyba niemożliwy. Tym bardziej, że Polnord jest teraz spółką o dużym zainteresowaniu. Mój scenariusz jest następujący: Polnord tworzy formację trójkąta, gdzie najniższy jego poziom jest wsparciem 43,90 zł (ewentualnie 38,60 zł) po czym po pewnym okresie wybija się z tej formacji i idzie w górę :)

Spółka straciła impet, przynajmniej tak wynika z raportu - ale są tego powody - po prostu urealniono wykazywane liczby.
II kwartał jest słaby i całe półrocze też: ogólny spadek przychodów o 30%, a tych ze sprzedaży usług praktycznie do zera. Spada też marża handlowa i rosną koszty ogólne, co ścisnęło spółkę i wepchnęło ją w sporą stratę - która została w rachunku wyników przykryta "Aktualizacją wartości nieruchomości inwestycyjnych" na 38 mln zł. Brzydki numer w kryzysie: przez to wykazany zysk jest wirtualny. Ponadto, jak patrzę w tył, z wartości księgowej między III a IV kwartałem 2008 r., spółka odpisała 61 mln zł nie ujmując tego w rachunku wyników - zmiana zasad rachunkowości polegająca z przejścia z MSR 11 (przychody z sufitu, bardzo częste do niedawna w deweloperce) na MSR 18 (przychody tylko ze zrealizowanej sprzedaży).
Przepływy operacyjne są pierwszy raz od dawna dodatnie, ale to po prostu spowolnienie rotacji zobowiązań. Fundamentalnie mamy więc obraz firmy deweloperskiej, która nie jest aż tak zadłużona jak niektóre austriackie i nie ma aż tak przeszacowanych aktywów, ale operacyjnie czuje kryzys mocno i ustawia się na wariant przetrwalnikowy. Musi "tylko" pokrywać koszty własne oraz obsługiwać i rolować duże zadłużenie kredytowe (634 mln zł). Koszty można jeszcze ciąć; samo utrzymanie czteroosobowego zarządu kosztuje ponad pół miliona złotych miesięcznie w samych wynagrodzeniach - w spółce o trzystucośmilionowych przychodach z ostatnich 12 miesięcy.

Ta spolka nawet nie musi miec wysokiego potencjalu wzrostowego zeby byla atrakcyjna jako inwestycja bo jest dobra do dywersyfikowania ryzyka. Nie ryzyka portfelowego ale, nazwijmy to, zyciowego: najwiekszym spodziewanym wydatkiem wiekszosci inwestorow sa nieruchomosci, w szczegolnosci mieszkanie(a). Akcje Polnordu i budowlanki mieszkaniowej (oprocz tych makabrycznie zadluzonych) mozna uznac za ubezpieczenie na wypadek wzrostu cen mieszkan - wtedy te akcje tez powinny wiecej zarobic.

Napewno czytaliście ale co mi szkodzi wkleic ,moze ktoś jeszcze nie znalazł.

Na rynku mieszkaniowym możemy mówić o pewnym ożywieniu. Faktem jest, że buduje się znacznie mniej mieszkań niż przed rokiem – ta liczba jest prawie 40 proc. niższa, ale deweloperzy mówią o znacznej poprawie.


Nowe budowy to także wynik tego, że wielu deweloperom brakuje już mieszkań na sprzedaż. „Niebawem nie będziemy mieli co sprzedawać”, mówi prezes jednej z firm deweloperskich, Polnordu.

Polnord sprzedaje miesięcznie 50 – 60 mieszkań, co w dzisiejszych czasach można uznać za bardzo dobry wynik.

Ta sama firma planuje jeszcze w tym roku rozpoczęcie dziesięciu nowych inwestycji. Jak mówi GP Wojciech Ciurzyński, prezes Polnordu: „Jeszcze w tym miesiącu chcemy zacząć budowę w Sopocie, później w Łodzi, Olsztynie i w Szczecinie. W sumie do końca roku rozpoczniemy budowę ponad 1000 mieszkań”.

Nawet banki zaczęły patrzeć na nowe inwestycje przychylnym okiem i coraz łatwiej idzie współpraca między nimi a deweloperami. Cytowany już wcześniej Polnord współpracuje np. z PKO BP, Nordeą, BZ WBK i Pekao, które współfinansują planowane inwestycje.

Mieszkań sprzedaje się coraz więcej. Nie jest to jednak wynikiem nagłej zmiany polityki kredytowej banków, a po prostu tańszymi lokalami. Kupujący mogą liczyć teraz na znaczne obniżki cen, a firmy deweloperskie często oferują rabaty sprzedażowe. Ceny spadły nawet do 20 proc.

Źródło: Roman Grzyb, „Wiosną ruszy budowa mieszkań”, „Gazeta Prawna” 11.09.2009 r.

dzieki za błyskawiczną reakcję Watchdog ,

ogólnie nie lubię nowych emisji, bo najczęściej wartość spółki
w stosunku do ceny spada.
Spółka nie powinna sięgać do kieszeni inwestorów za każdym razem.

Była już o tym mowa, choć mniej więcej miesiąc temu, ale wnioski podobne.
Klin zwyżkujący, z zakresem pomiędzy 35 a 50 PLN. Wsparcia i opory bardzo ładnie działają na wykresie tygodniowym tej formacji, mniej więcej od stycznia br.
Podobnie zadziałało wsparcie w ostatnim czasie. Jeśli je obronimy, możemy dojść znów do 50kilku złotych, w zależności od konta podchodzenia. Jeśli z obecnych poziomów przypuszczony zostanie atak na 50 PLN, to następnym zasięgiem jest 90 PLN, z małym postojem w okolicach 60. Wiem, że brzmi to może kontroriańsko do większości obecnych opinii, ale pamiętajmy, że ta spółka kosztowała 340 i 20, a jeśli tak, to może również 90.
Reasumując, przy dobrym rynku jest całkiem spora szansa na wzrost w okolice 50 i wtedy wstawienie SL trochę poniżej. Z dzisiejszych poziomów, to niemal 30% - mieć a nie mieć...