
Zdaniem ekonomisty Marka Zubera, w takiej formie ulgi nie będą miały znaczącego wpływu na koniunkturę i zainteresowanie Polaków inwestycjami na GPW
Do około 5 tys. zł odsetek będzie można uzyskać z długoterminowej lokaty, unikając jednocześnie podatku Belki – wynika z wywiadu ministra Andrzeja Domańskiego dla „Pulsu Biznesu”. Osobne limity podobnej wielkości mają przysługiwać na akcje, obligacje i jednostki funduszy inwestycyjnych. Jak jednak ocenia wykładowca Akademii WSB Marek Zuber, takiej wielkości zwolnienie może okazać się za niskie, aby trwale zachęcić Polaków do oszczędzania i inwestowania.
– Rozumiem intencję rządzących, którzy starają się wspomóc te osoby o niższych dochodach, a jednocześnie obawiają się o zniknięcie miliardów złotych wypływów z opodatkowania lokat. Jednak przy rosnących wynagrodzeniach kwota wolna sięgająca około 5 tys. zł to nieporozumienie – wskazuje ekonomista.
Podatek Belki obejmuje inwestycje, które… przynoszą straty
Jak zauważa Zuber, w związku z inflacją i nadpłynnością sektora bankowego realne oprocentowanie lokat przez dłuższy czasu było ujemne, a jeśli zgodnie z prognozami w drugiej połowie roku dynamika cen odbije, to rzeczywistość realnych strat na lokatach jeszcze powróci. To oznacza, że oszczędzający w ten sposób musieli płacić podatek… od ponoszonych strat. Jednak według niego jeszcze ważniejsze jest ograniczenie podatku Belki w kontekście inwestycji bardziej ryzykownych, szczególnie na rynku kapitałowym.
– W mojej ocenie polski rynek kapitałowy jest od kilkunastu lat w kryzysie. Polacy nie garną się do takich inwestycji nie tylko ze względu na ograniczone możliwości finansowe, ale też na nieprzewidywalność otoczenia – zauważa ekspert.
Jak dodaje, przez osiem lat rządów prawicy rynek kapitałowy był traktowany po macoszemu, a poziom oszczędności nie od dzisiaj jest w Polsce niski na tle krajów rozwiniętych. Ulgi w podatku Belki mogą być jednym z elementów poprawiających sytuację, a to zwiększyłoby przedsiębiorstwom dostępność finansowania innego niż bankowe.
Ile wyniesie, a ile powinna wynieść kwota wolna w podatku Belki?
Zdaniem Zubera w takiej formie ulgi nie będą miały też znaczącego wpływu na koniunkturę na GPW. Inaczej byłoby, gdyby ograniczenie podatku Belki dotyczyło jedynie inwestycji kapitałowych, a lokat bankowych czy obligacji skarbowych już nie. Tak się jednak zapewne nie stanie ze względów politycznych.
– Przy relatywnie niskim zainteresowaniu Polaków ryzykownymi inwestycjami takie rozwiązanie nie byłoby popularne – tłumaczy Zuber.
Ile zatem powinna wynosić kwota wolna, aby jej przyniosło istotne efekty? Wykładowca Akademii WSB jako wzór wskazuje dysponujące najbardziej rozwiniętym na świecie – a więc dającym przedsiębiorstwom szeroki dostęp do finansowania – rynkiem kapitałowym USA.
– Nawet uwzględniając różnice w zamożności między Polską a USA Amerykanie mogą bez podatku zarobić na giełdzie dużo więcej niż proponowane u nas 5 tys. zł. Rządzący powinni rozważyć kwotę wolną sięgającą 50-70 tys. – radzi ekonomista.