Pomimo tego, że referendum nie jest prawnie wiążące, to David Cameron na dzisiejszej konferencji prasowej potwierdził, że musi być respektowane. Dowiedzieliśmy się również, że uruchomienie 50 artykułu traktatu lizbońskiego pozostawi następcy, który zostanie wybrany w październiku. Po uruchomieniu artykułu 50 wszystkie traktaty europejskie, które obowiązywały w Wielkiej Brytanii wygasną po dwóch latach.
Rynki na decyzję Brytyjczyków zareagowały dużymi spadkami. Kapitał pospiesznie odpływał do bezpiecznych przystani, jakim są obligacje, metale szlachetne oraz waluty tj. frank szwajcarski, dolar amerykański, czy też jen japoński.
Kolejne tygodnie na rynkach, a szczególnie w Wielkiej Brytanii będą charakteryzowały się duża niepewnością. Nie wiadomo jak potoczą się losy Zjednoczonego Królestwa. Ponadto we Francji oraz Belgii powstają coraz większe ugrupowania eurosceptyków, które przy zbiurokratyzowanej Unii Europejskiej będą mogły dojść do władzy.
Funt szterling w stosunku do dolara amerykańskiego spadł na 30-letnie minimum, teraz powoli odrabia straty z 10% przeceny.
Po tak dużym spadku notowań w jeden dzień należy spodziewać się odreagowania, jednakże rynek może charakteryzować się dużą zmiennością przez kilka najbliższych dni, a tym samym kierunek ruchu może być nieprzewidywalny.