cfhxwnbe
Advertisement
PARTNER SERWISU
hravagpv

Jak wykorzystać aktywne strategie w inwestowaniu w ETF-y

Cykliczne kupowanie ETF-ów na długi termin to nie jedyny sposób inwestowania w te instrumenty. Tanie fundusze można wykorzystać również do nieco bardziej aktywnych strategii, co pozwala nie tylko na odwzorowanie szerokiego rynku, ale także na jego pobicie w długim terminie.

koncepcja, cztery, fazy, rynku, inwestowanie, fundusze, etf

Tanie fundusze można wykorzystać również do nieco bardziej aktywnych strategii

ETF (Exchange Traded Fund) to fundusze inwestycyjne notowane na giełdzie, których zadaniem jest odzwierciedlanie zachowania się danego benchmarku, np. indeksu WIG20, czy indeksu spółek technologicznych w USA. Kupując ETF na szeroki rynek, jak np. iShares MSCI ACWI, zajmujemy pozycję na globalnym rynku akcji. Wizja prostego rozwiązania jednym instrumentem finansowym ekspozycji na rynki, a może i przyszłej emerytury, z pewnością jest bardzo interesująca. W końcu globalny wzrost gospodarczy powinien przełożyć się na wartość naszego portfela w ciągu tych 25-45 lat, które zostały nam do emerytury.

Częściowo to prawda, gdyż rynki rzeczywiście przez średnio 2/3 czasu rosną, a bessy są znacznie krótsze (choć i też zdecydowanie dynamiczniejsze) od hossy. Niestety takie „leniwe” rozwiązanie ma też swoje wady. O ile pierwsza z nich, czyli koszty funduszu (zarządzania, prowizje za zakup) są częściowo zredukowane, gdyż w obecnych czasach największe z ETF-ów mają je na bardzo niskim poziomie. Dodatkowo akumulacyjny charakter funduszu (czyli taki który reinwestuje dywidendy) nie generuje dla nas dodatkowych obowiązków prawnych, czy podatkowych, to z pozostałymi trudniej sobie poradzić.

Moment wejścia ma znaczenie!

Arcyważną kwestią w inwestowaniu jest moment zajęcia pozycji. Jednorazowy zakup ETF-a za całą dostępną gotówkę to proszenie się o kłopoty. Wystarczy, że trafimy na „lokalną górkę” i odrabianie strat może potrwać nawet lata.

Wykres cenowy ETF ACWI w latach 2010-2023

Kto wszedł w grudniu 2021 roku w ETF na rynki światowe (ACWI), ten do dziś nie wyszedł nawet „na zero”. Co więcej, wejście tuż przed pandemicznymi spadkami w styczniu 2020 r. z pewnością mogło przyprawić inwestora o niemały ból głowy. Sposobem na zminimalizowanie ryzyka niekorzystnego punktu wejścia w ETF-a jest rozłożenie inwestycji w czasie i kupowanie np. co miesiąc lub co kwartał kolejnych jednostek funduszu. Takie działanie spowoduje, że nasza cena będzie uśredniania kolejnymi zakupami.

Takie działanie ma sens, trzeba jednak pamiętać też o tym, że przy większych kwotach budowanie pozycji zajmuje odpowiednio więcej czasu, a inflacja nie śpi. Osoby z małymi portfelami, które dopiero powoli budują ekspozycję na rynki, tego problemu w takiej strategii nie mają, jednak z czasem po kilku latach ew. zyski z takiej zbieranej pozycji częściami mogą im się wydać nadal stosunkowo małe. Ba, mogą nawet przegrywać z inflacją.

Sprawdzaj, co naprawdę kupujesz!

Kolejną ważną kwestią w przypadku ETF-ów, które zawierają całe rynki lub jak ACWI zapewniają inwestycję „w cały świat”, jest to, jak naprawdę wygląda struktura aktywów funduszu. Przywołany ACWI stara się odzwierciedlić je wedle wartości, a to powoduje dość specyficzne sytuacje.

Skład wg pochodzenia aktywów ETFu ACWI

Kupując ETF, który miał być „na akcje z całego świata”, dostajemy niemal 60 proc. aktywów z rynku amerykańskiego. Rynki wschodzące (Emerging Markets) stanowią tylko 21 proc. W ostatnich latach taka struktura zapewniła lepsze stopy zwrotu z tego ETF-a względem instrumentów opartych o same rynki wschodzące. Jednak w przyszłości sytuacja może się odwrócić, zwłaszcza jeśli napływy funduszy na emerging markets (jak z reguły w każdej hossie) wzrosną, gdyż kapitał szuka niższych wycen i większego potencjału wraz z wzrostem apetytu na ryzyko.

Podobne pułapki występują w przypadku innych ETF-ów, gdzie np. chcąc uzyskać ekspozycję na rynek w danym kraju „w pakiecie” otrzymujemy akcje kilkunastu największych firm w danym momencie na tym rynku. Z reguły większe spółki są lepiej pokryte przez analityków i nie dostarczają większych niespodzianek wynikowych. Dodatkowo duży podmiot przez samą swoją skalę działalności i bazę porównawczą ma znacznie trudniejsze zadanie, jeśli idzie o wzrost wyników niż firmy małe. Dlatego rozwiązaniem jest kupno ETF na mniejsze podmioty, które mają większą dynamikę wzrostu, choć oczywiście to pociąga za sobą też większe ryzyko.

➡ Ucz się obserwując realne transakcje na warszawskiej giełdzie ➡ Sprawdź ofertę portfela edukacyjnego Cztery Fazy Rynku w StockWatch.pl

Małe jest piękne

Skoro wiemy, że największe ETF-y zapewniają niekoniecznie ekspozycję na to, czego byśmy sobie życzyli, może warto poszukać bardziej aktywnej metody? Z pewnością taką jest selekcja tego co konkretnie w ramach danego ETF-u otrzymujemy. Wiedząc, jaki rodzaj spółek nas interesuje (czy duże, czy też mniejsze) oraz z jakiego rynku, można w łatwy sposób uzyskać ekspozycję na konkretne aktywa. W przypadku polskiego rynku taka strategia, czyli poszukiwanie ekspozycji na mniejsze spółki od lat przynosi znacznie lepsze efekty niż inwestowanie bardzo szeroko w światowe rynki czy też sam WIG20 (stanowiący ponad 70 proc. całości szerokiego rynku kapitałowo).

Stopy zwrotu z sWIG80TR i mWIG80TR na tle WIG20 w ciągu ostatnich 10 lat

Porównanie minionej dekady zdecydowanie nie jest łaskawe dla WIG20TR (Total Return – czyli wersji indeksu z uwzględnieniem wypłaconych dywidend). Indeksy małych i średnich spółek w tym czasie urosły blisko 4-krotnie więcej.

Na GPW obecnie mamy dostęp do następujących ETF-ów bez konieczności podpisywania umowy dot. dostępu do zagranicznych ETF notowanych we Frankfurcie, Londynie czy Paryżu.

  • ETFBTBSP
  • ETFDAX
  • ETFSP500
  • ETFBW20TR
  • ETFBM40TR
  • ETFBW20ST
  • ETFBW20LV
  • ETFBNDXPL
  • ETFBSPXPL
  • ETFBWTECH
  • ETFBS80TR

Do najbardziej interesujących dla aktywnych inwestorów będą należały te skupiające się na mniejszych spółkach jak odzwierciedlające mWIG40 – ETFBM40TR oraz ETFBS80TR. Ciekawą alternatywą jest też ETF skupiony na spółkach technologicznych na GPW czyli ETFBWTECH. Jego odpowiednikiem dla rynku amerykańskiego jest ETFBNDXPL, skupiający się na indeksie Nasdaq100.

Wykorzystaj fazy rynku

Oparcie portfela o ETF-y na mniejsze spółki z reguły wiąże się z większą zmiennością i obciążeniem psychicznym w okresach zawirowań rynkowych. Czy można temu przeciwdziałać? Jedną z metod jest wcześniej wspomniane ciągłe kupowanie w stałych odstępach czasu i uśrednianie ceny, nazywane też metodą Dollar Cost Averaging – DCA. Kupowane są jednostki funduszu np. co miesiąc za tą samą kwotę (np. 2000 zł), gdy fundusz jest niżej notowany zostanie ich kupione więcej. Z kolei gdy drożeje za tą samą kwotę kupi się ich mniej. Takie podejście powoduje zmniejszenie zmienności. Ceną jest jednak najczęściej (średnio w 66 proc. przypadków) niższa stopa zwrotu z takiego portfela względem jednorazowej inwestycji.

Alternatywą dla DCA jest wykorzystanie wskaźników analizy technicznej. Oczywiście to szerokie zagadnienie, dlatego aby je maksymalnie uprościć w przypadku indeksów skupimy się tylko na jednym aspekcie – na zjawisku trendu.

Teoria czterech faz rynku na wykresie

Rynki akcyjne poruszają się w cyklicznych fazach od akumulacji przez trend wzrostowy, dystrybucję aż po trend spadkowy. Idealnym rozwiązaniem jest oczywiście zajęcie pozycji na początku trendu wzrostowego i zamknięcie na początku trendu spadkowego.

Fazy rynku w praktyce na indeksie WIG od 2013 roku

Kolejne fazy rynku (zielona – trend wzrostowy, pomarańczowa – dystrybucja, czerwona – trend spadkowy, żółta – akumulacja) zawsze nadchodzą po sobie. Sęk w tym, że mają one różną długość. W praktyce nie jest łatwo zidentyfikować przejście z jednej fazy do drugiej.

Średnia krocząca w służbie inwestorom

Pomocą w ocenie tego, w jakiej fazie znajduje się rynek, służy jeden z podstawowych wskaźników technicznych, czyli średnia krocząca Simple Moving Average (SMA). Jest to zwykła średnia arytmetyczna wartości z ostatnich n okresów. Średnia jako wskaźnik zawsze jest opóźniona względem kursu, jednak ma też zaletę w postaci odfiltrowania szumu cenowego. Dobierając odpowiednio średnią do skali czasowej wykresu możemy odczytać, w jakim kierunku rynek się porusza (w jakim jest trendzie).

W przypadku inwestycji średnio i długoterminowych jedną z lepszych ram czasowych wykresu (timeframe) jest skala tygodniowa. Na niej z dobrym skutkiem możemy odczytywać konkretne fazy rynku w oparciu o średnią 30 okresowa (30-tygodniowa). W przypadku ramy dziennej jedną z najpopularniejszych jest średnia 200-okresowa (200-dniowa). Dla wykresów miesięcznych dość popularnym narzędziem są średnie 10 i 15 okresowe (10 i 15-miesięczne). W tym artykule skupię się na wykorzystaniu średniej 30-tygodniowej.

Warto wyróżnić 3 kluczowe korelacje średniej z kursem

Średnia jest pod kursem i rośnie

W tym wypadku mówimy o fazie trendu wzrostowego (hossy), gdyż średnia „nie nadąża” za wzrostami kursu (jest on silniejszy), jednak stabilnie ta rośnie wraz za nim. Jest to optymalna faza dla grających na wzrost cen, gdyż zgodnie ze zjawiskiem trendu, ceny rosną tak długo aż ten trend nie zostanie złamany.

Średnia jest nad kursem i opada

Sytuacja typowa dla trendu spadkowego, czyli bessy. Średnia jako wskaźnik opóźniony względem kursu nie jest w stanie nadążyć za coraz niższymi cenami. Jej spadek oznacza, że rynek jest w trendzie spadkowym. Warto zauważyć, że średnia może zdecydowanie nie nadążać za dynamicznymi spadkami jak te z początku 2020 roku. Tak duże odchylenia częściej mają miejsce w trendach spadkowych niż wzrostowych.

Spadki indeksu WIG20 na początku pandemii COVID-19

Tak szybkie spadki tworzą okazję do odbicia, gdyż rynek po nich jest skrajnie wyprzedany. Nie inaczej było w kwietniu 2020 roku, gdy rynki bardzo szybko nadrabiały straty. Dlatego jeśli średnia jest dużo wyżej niż szybko spadający kurs, należy spodziewać się niebawem odbicia cen (choć niekoniecznie musi to oznaczać powrót do trendu wzrostowego). To może stanowić szybką okazję do zarobku.

Średnia przebiega płasko, nie ma zdefiniowanego kierunku i często przecina kurs

Sytuacja najtrudniejsza do zidentyfikowania dla inwestorów, typowa zarówno dla fazy akumulacji jak i fazy dystrybucji. Średnia przecina często notowania, bo te raz są nieznacznie nad nią, a raz po nią. Najczęściej po trendzie spadkowym jest to typowe dla akumulacji, gdy walory są zbierane przez inwestorów instytucjonalnych. Z kolei po trendzie wzrostowym, gdy pojawia się takie „wypłaszczenie” wykresu można spodziewać się dystrybucji walorów. To, z którą fazą mieliśmy do czynienia, definiuje dopiero wybicie w jednym z kierunków z takiego ruchu bocznego.

Kiedy kupować? Kiedy sprzedawać?

Wiedząc już jak wyglądają poszczególne fazy rynku i jak średnie kroczące się w nich zachowują możemy zdefiniować aktualną fazę i odpowiednio zareagować w kontekście danego indeksu jak i powiązanego z nim ETF-a. Można wyróżnić trzy główne podejścia, ale w ich ramach nadal pozostaje pewien zakres możliwych działań, uzależnionych od skłonności do ryzyka inwestora:

Podejście trendowe – zakładając, że pożądanym dla naszej inwestycji jest wzrost danego indeksu kupujemy tylko w trendzie wzrostowym. Sygnałem kupna jest wyjście kursu powyżej średniej. Kupujemy jednostki np. co miesiąc dopóki kurs znajduje się powyżej niej. W wersji ostrożnej sygnałem do sprzedaży całej pozycji jest zejście kursu pod średnią (przecięcie jej). Bardziej agresywni inwestorzy mogą podjąć większe ryzyko i zaczekać na pojawienie się kolejnych sygnałów słabości rynku jak np. nowe niższe dołki cenowe czy też duże spadkowe świece poparte wysokim wolumenem. Rynek nie zawsze musi przechodzić od razu do dynamicznych spadków. Może przejść w trend boczny i dopiero czytelne wybicie z konsolidacji da odpowiedź, czy był to jedynie przystanek we wzrostach, czy odwrócenie trendu. Ostrożny inwestor przez okres konsolidacji będzie obserwował rynek bez pozycji, a agresywny może nawet ją powiększać zgodnie z przyjętym interwałem np. co miesiąc. W fazie trendu spadkowego obaj będą trzymać się gotówki/innych aktywów.

Sygnały kupna i sprzedaży w podejściu trendowym na przykładzie sWIG80

Na zaprezentowanym wykresie sWIG80 pierwszy sygnał kupna pojawił się w 2019 roku, ale kurs przeciął właściwie płaską średnią. Agresywniejsi inwestorzy, którzy zaczęli budować swoje pozycje już wtedy, wypadli z rynku podczas pandemicznych spadków z 2020 roku. Jednak już drugie wejście pozwoliło wziąć udział w odbiciu rynków z pierwszej połowy roku. W listopadzie 2020 pojawił się fałszywy sygnał sprzedaży, gdy kurs spadł poniżej średniej, aby po tygodniu wrócić powyżej niej. Dzięki szybkiej reakcji można było jednak uczestniczyć we wzrostach indeksu w 2021 roku niemal do samego ich końca. Podobnie strategia ta sprawdziła się dzięki wejściu pod koniec 2022 roku w nowy trend wzrostowy, który trwa do dziś.

Podejście kontrariańskie – odwrotnie do podejścia trendowego skupujemy tylko spadające walory, najlepiej oczywiście w fazie jak najbardziej zaawansowanego już spadku i w fazie akumulacji. Po przejściu waloru do trendu wzrostowego nie powiększamy już pozycji tylko czekamy na to aż ponownie pojawi się sygnał sprzedaży, aby spieniężyć pozycję.

Podejście kontrariańskie na przykładzie mWIG40

Jak widać strategia kontrariańska najlepiej sprawdza się, gdy spadki są gwałtowne i bardzo duże, tak jak te z 2020 roku. Wtedy wystarczyło tylko kilka wejść, a następnie trzymanie pozycji. Niestety, takie szybkie spadki oznaczają, iż niekoniecznie będziemy w stanie zbudować odpowiednio dużą pozycję. W sytuacji, gdy spadki są dłuższe i mniej gwałtowne jak te z 2022 roku możliwości kupna choćby co miesiąc było sporo. Trzeba jednak było wytrzymać blisko rok na stratnej pozycji zanim zaczęło się odbicie, co również może być trudne dla psychiki inwestującego.

Podejście swingowe na przykładzie WIG

Podejście swingowe – najtrudniejsze do wykonania, ale dzięki doświadczeniu w obserwacji zachowania średniej i kursu wykonalne. Polega na jednorazowym wejściu w momencie zmiany trendu na wzrostowy i wyjściu z całej pozycji w momencie zmiany trendu na spadkowy. Na załączonym powyżej wykresie widzimy pierwszy sygnał kupna na koniec kwietnia 2020 r. Kurs przecina jednak spadającą średnią, więc nie powinien być uznawany za wiarygodny. W kolejnych miesiącach rynek wykazuje słabość i dopiero w listopadzie pojawia się solidny sygnał kupna. Zajęcie pozycji w tym momencie pozwoliło złapać falę wzrostową rzędu 50 proc.

Warto zauważyć, że w zdrowych trendach kurs znajduje się w pewnym oddaleniu od średniej (ucieka) i porusza się w tym samym kierunku. Każde przecięcie oznacza, że trend słabnie lub wcale nie występuje (konsolidacja). W fazie trendu wzrostowego przecięcie średniej oznacza sygnał do zamknięcia całej pozycji. Następnie może wystąpić kilka scenariuszy:

  • kurs wraca powyżej średniej, która nadal rośnie – inwestor może ponownie otworzyć pozycję na wzrosty lub zaczekać na więcej oznak siły rynku 
  • kurs wraca powyżej średniej, która już spada – to sytuacja charakterystyczna dla fazy konsolidacji, w której średnia często przecina notowania Inwestor powinien uznać sygnał za fałszywy i nadal obserwować notowania Za prawidłowe sygnały uznać należy wyłącznie przecięcia rosnącego kursu przez rosnącą średnią (ewentualnie płaską). Po pojawieniu się prawidłowego sygnału można od razu ponownie otworzyć pozycję na wzrosty albo czekać na więcej oznak siły rynku Na powyższym wykresie w pomarańczowym prostokącie pojawił się poprawny sygnał, ale ruch boczny widoczny był już gołym okiem Ostrożny inwestor zaczekałby więc z zajęciem pozycji na wybicie z konsolidacji górą Jak się potem okazało wybicie z konsolidacji nastąpiło dołem
  • kurs przechodzi w trend spadkowy – inwestor ma zamkniętą pozycję i czeka na kolejny sygnał kupna

Wyniki stosowania strategii trendowej

Jakie wyniki można osiągnąć stosując aktywniejszy handel na ETF? Mimo, iż ETF-y uznawane są za instrument do pasywnego inwestowania, to takie aktywniejsze wykorzystanie ich zdecydowanie potrafi poprawić stopę zwrotu.

Wyniki zastosowania strategii swingowej na ETF odwzorowujący indeks WIG20TR – źródło oprac. własne przy pomocy myfund.pl

Załóżmy inwestycję w ETF Bety naśladujący indeks WIG20TR od samego początku, czyli końcówki 2019 roku. Pierwszy sygnał sprzedaży padł na początku pandemicznych spadków pod koniec lutego 2020 roku. Utrzymywanie się poza rynkiem przez większą część 2020 roku pozwoliło uniknąć spadków. Sygnał kupna pojawił się dopiero pod koniec 2020 roku i ponownie ETF w symulacyjnym portfelu utrzymywałby się do początku 2022 roku, gdy ponownie na GPW zawitała bessa. W przypadku dłuższych spadków, jakie mieliśmy w 2022 roku, tym bardziej widać przewagę aktywniejszego zarządzania pozycją. W tym podejściu udało się uniknąć większości spadków, a powrót na rynek pod koniec 2022 roku przypadł na początek nowej fali wzrostowej, która trwa do dziś. Ostatecznie wynik stosowania takiego systemu inwestycyjnego jest wyższy o 27 pkt. proc. od pasywnego podążania za rynkiem. Aktywna strategia pozwoliła na osiągnięcie zysku na poziomie 18,09 proc., mimo iż w całym okresie WIG20TR spadł o 9,98 proc. Co więcej, stosowanie tej strategii na przestrzeni ostatnich 4 lat wymagało wykonanie raptem 4 transakcji.

➡ Ucz się obserwując realne transakcje na warszawskiej giełdzie ➡ Sprawdź ofertę portfela edukacyjnego Cztery Fazy Rynku w StockWatch.pl

Problemy w konsolidacji

Systemy oparte o inwestowanie z trendem nie są jednak wolne od wad. Jednym z głównych problemów dla inwestorów stosujących je, są okresy w których rynek pozostaje w ruchu bocznym, czyli w konsolidacji. Zgodnie z teorią faz rynku, to czas akumulacji lub dystrybucji. Dopiero wybicie z konsolidacji daje jasną odpowiedź, z jaką fazą mieliśmy do czynienia.

Fałszywe wybicia dotyczą również indeksów. Tu zaznaczone na niebiesko w obie strony wybicia poprzedziły dopiero to kończące się trendem spadkowym w 2020 roku

Agresywne podejście zakłada rozpoczęcie budowania pozycji już po pojawieniu się pierwszych sygnałów słabości trendu spadkowego, takich jak kolejne wyższe dołki, płaska średnia, przebicie jej przez kurs od dołu.

Przykład otwarcia pozycji jeszcze w fazie akumulacji, gdy widać, że nie są pogłębiane dołki po trendzie spadkowym. Zamknięcie pozycji dopiero przy ewidentnym przejściu do trendu spadkowego. Pozycja na indeksie utrzymywana (i ew. powiększana) byłaby przez trwające fazy akumulacji (żółta), trendu wzrostowego (zielona) i dystrybucję (pomarańczowa).

Z kolei podejście ostrożniejsze zakłada zajęcie pozycji dopiero po pojawieniu się wybiciu górą z konsolidacji. Te jednak również bywają fałszywe. Aby ocenić jakość wybicia można przeanalizować jego przebieg i towarzyszące temu obroty. Jeżeli rynek wybija się z konsolidacji dynamicznie i na dużym obrocie, świadczy to o sile tego ruchu. Lampkę ostrzegawczą powinny zapalić obroty mniejsze od najbliższych sesji, czy kształt świecy wskazujący na załamanie ruchu na koniec tygodnia np. zaznaczona na wykresie poniżej świeca z długim górnym cieniem. Optymalnie jest, gdy świeca wybiciowa nie ma górnego cienia i jest zakończona blisko maksimów.

Wybicie spadkową świecą (oznaczona na pomarańczowo) miało małe szanse powodzenia. Co innego w przypadku przejścia oporu na 13 818 pkt świecą zakończoną na maksimach tygodnia (oznaczona na zielono), podobnie jak kolejna wybiciowa, która kontynuowała trend

Przy ocenie wybicia można też poczekać do momentu korekty danego wzrostu. Takie podejście ma w sobie pewną wadę, w postaci ryzyka iż swing wzrostowy będzie dłużej kontynuowany bez żadnych korekt. Ostrożny inwestor zostaje wtedy bez pozycji lub dokonuje zakupu po wyższej cenie. Często indeksy powracają jednak do punktu wybicia lub nieco powyżej zanim dochodzi do kontynuacji trendu wzrostowego. W przypadku natomiast zejścia poniżej punktu wcześniejszego wybicia można być praktycznie pewnym, że wybicie jest fałszywe.

Najlepsza strategia? Dla każdego jest inna

Przy wyborze strategii warto pochylić się nad plusami i minusami każdej z opcji. W podejściu trendowym największym atutem jest prostota. Wystarczy wystrzegać się trendu spadkowego i wyjść z pozycji, gdy tylko się on rozpoczyna oraz cierpliwie skupować walory, gdy ten się skończył. W przypadku podejścia kontrariańskiego potencjalna stopa zwrotu może być wyższa od podejścia trendowego, gdyż uśredniamy ceny na dużo niższych poziomach. Minusem natomiast jest duże ryzyko i obciążenie psychiczne, gdyż nie jest łatwo powiększać pozycję, gdy rynek spada, a z miesiąca na miesiąc inwestycja jest na coraz większym minusie.

Ostatnie z podejść opierające się całkowicie o koncepcję faz rynku i jednorazowe zapewnia najlepszy zwrot z inwestycji, wymaga jednak precyzyjnego timingu rynkowego w oparciu o w/w metodę. Ze względu też na jednorazowe wejście i wyjście ryzyko portfela będzie też wyższe niż przy rozłożeniu wejścia na wiele miesięcy.

Nie ma więc jednej skutecznej strategii na rynku i to, która będzie odpowiednia najczęściej zależy od sytuacji inwestującego. Wielkości jego środków, apetytu na ryzyko i przede wszystkim jego psychiki. Dla większości osób podejście trendowe, a z czasem i swingowe, będzie łatwiejsze do przyswojenia i stosowania. Podejście kontrariańskie wymaga dużego samozaparcia i niekoniecznie musi przynieść oczekiwane efekty, szczególnie u osób niecierpliwych. Dlatego kluczowy jest dobór odpowiedniej strategii do własnych możliwości i konsekwencja w jej stosowaniu. W innym wypadku trudno będzie o satysfakcjonujące wyniki stosując dowolny sposób inwestowania.

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Najnowsze wiadomości (aktualności, giełda, akcje)
  • Ultimate Games zmienia strategię. Skupi się na konsolach PlayStation i Xbox

    Ultimate Games przyjęło nową strategię rozwoju na lata 2026–2028, która zakłada m.in. koncentrację na najbardziej rentownych projektach i ograniczenie działalności na platformie Nintendo Switch. Spółka planuje także ściślejszą selekcję produkcji, niższe budżety oraz większą obecność na PlayStation i Xbox.

  • Spyrosoft chce przejąć amerykańską spółkę, zakończył due diligence

    Spyrosoft zakończył pomyślnie badanie due diligence amerykańskiej firmy technologicznej. Spółka planuje przejąć 100 proc. jej udziałów i prowadzi negocjacje dotyczące warunków transakcji.

  • Naturalne diamenty – luksusowa biżuteria i aktywo inwestycyjne przyszłości

    W świecie finansów istnieją aktywa, które przyciągają nie tylko wartością materialną, lecz także emocjami, historią i prestiżem. Takim aktywem od wieków są naturalne diamenty – symbole rzadkości i luksusu, które przenoszą wartość przez pokolenia. Coraz częściej jednak w przestrzeni publicznej pojawiają się diamenty laboratoryjne, reklamowane jako „tańsza alternatywa”. Problem w tym, że choć wizualnie przypominają naturalne, nie posiadają żadnego potencjału inwestycyjnego.

  • Bowim ze stratą netto w I półroczu mimo wzrostu przychodów i sprzedaży

    Bowim zanotował 1,62 mln zł skonsolidowanej straty netto w I półroczu 2025 r., mimo wyższych przychodów i wzrostu sprzedaży wolumenowej. Spółka wskazuje na presję kosztową i niskie marże.

  • Apator planuje likwidację spółki zależnej Fap Pafal

    Apator zamierza zlikwidować spółkę Fap Pafal ze Świdnicy, rezygnując z wcześniejszego planu jej połączenia z jednostką dominującą. Powodem są problemy z utrzymaniem źródeł przychodów i brak perspektyw rynkowych.




Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat