
3 ciekawe spółki z obszaru technologii medycznych pod lupą analityków
Dla branży biotechnologicznej na GPW, to nie był łatwy rok. Inwestorzy dobrze pamiętają euforię, jaka przez notowania akcji reprezentujących ją spółek przetoczyła się w lipcu, jednak gwałtowna wyprzedaż jesienią z pewnością odebrała im dużą część optymizmu. Mimo to branżę wciąż warto mieć na swoim radarze. Oto co trzeba wiedzieć o trzech popularnych spółkach, które do niej należą.
Ekspertka: Pure Biologics warto mieć na oku
Już dawno wywietrzał entuzjazm inwestorów, który Pure Biologics zawdzięczało pozyskaniu finansowania i porozumieniu dotyczącemu sprzedaży dwóch flagowych projektów. Jak na organizowanej przez StockWatch.pl konferencji Racjonalny Inwestor oceniała Katarzyna Kosiorek z biura Trigon DM akcje spółki wciąż są ciekawe, a to ze względu na wszystkie zawirowania biznesowe. Niedawno spółka poinformowała o zawarciu aneksu do term sheet. Strony wydłużyły termin finalizacji transakcji do 30 grudnia 2024 r.
– Zobaczymy, czy umowa dojdzie do skutku. Na pewno spółkę warto obserwować – mówiła analityczka.
Na 27 grudnia br. spółka zwołała Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie, w którego porządku obrad przewidziane jest podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zbycie przez spółkę praw do projektów PBA-0405 i PBA-0111. Jak przypomina Sylwia Jaśkiewicz z DM BOŚ, biotech planuje odbudowę portfolio i przedstawienie strategii, a wręcz nie wyklucza powrotu do zawieszonych projektów. Według prezesa spółki, wcześniejsza umowa z inwestorem i komercjalizacja projektów dają szansę na zabezpieczenie finansowania spółki.
Jak dodaje analityczka, jednocześnie inwestorzy cały czas oczekują na kolejne wyniki badań w znajdującym się w fazie zero projekcie PB004 (pierwsze wyniki na trzech pacjentach zostały już opublikowane). Mimo to nie można zapominać, że spółka ma za sobą trudny okres, a jej akcje są – nawet na tle innych reprezentantów branży biotechnologicznej – ryzykowną inwestycją.
– Trzeba pamiętać, że Pure Biologics działa w obszarze leków biologicznych w fazie przedklinicznej, gdzie prawdopodobieństwo sukcesu jest niskie – tłumaczy ekspertka DM BOŚ.
Pure Biologics jest biofarmaceutyczną firmą działającą w modelu Virtual Biotech. Koncentruje się na odkrywaniu i rozwijaniu leków biologicznych, działając w obszarze immunoonkologii i nefrologii. W 2020 r. spółka przeniosła notowania na rynek główny GPW z rynku NewConnect, na którym była notowana od 2018 r.
Prezes Genomtecu natchnął inwestorów optymizmem
Zainteresowanie nieco zapomnianymi akcjami zajmującego się diagnostyką molekularną Genomtecu obudził wśród inwestorów wywiad agencji ISB News z prezesem Mironem Tokarskim. Menedżer obecnego na dużej giełdzie od 2023 r. biotechu oświadczył w nim, że cele biznesowe spółki na zbliżający się rok są ściśle sprecyzowane.
– Głównym priorytetem jest pozyskanie partnera lub sprzedaży rozwijanych przez nas technologii w ramach prowadzonego procesu M&A – mówił Tokarski.
Jak zapowiadał, spółka będzie kontynuować rozmowy z potencjalnymi partnerami i promować się na konferencjach branżowych. Rekrutacja pacjentów do badań klinicznych platformy Genomtec ID ma przebiegać zgodnie z pierwotnym protokołem, a w projekcie onkologicznym oncoSNAAT zakończyły się prace laboratoryjne w obszarze detekcji zmian pojedynczego nukleotydu za pomocą techniki LAMP.
Inwestorzy na informacje od emitenta zareagowali z optymizmem, co ostatnio w przypadku spółek biotechnologicznych zdarzało im się rzadko. Od publikacji wywiadu kurs wzrósł o kilkanaście procent.
Spółka prowadzi analizy materiału genetycznego wirusów, wykorzystując do tego technologię izotermalną. To słabo dotąd rozpowszechniona w medycynie technologia, która ma jednak znaczną przewagę nad testami PCR. Wszystko dlatego że umożliwia bardziej precyzyjną analizę DNA i RNA patogenów w krótkim czasie.
Mimo to Genomtec nie znajduje się w łatwej sytuacji, a to nie umyka uwadze inwestorów, którzy od wejścia spółki na NewConnect w 2021 r. przecenili do tej pory jej akcje o ponad połowę. Aby doprowadzić technologię do etapu, na którym można będzie ją komercjalizować, potrzebne będą jeszcze spore nakłady, a to skłania inwestorów do ostrożnego podejścia do akcji.
Genomtec to spółka technologiczna działająca w obszarze diagnostyki klinicznej. Powstała w 2016 r. we Wrocławiu, a w 2021 r. zadebiutowała na NewConnect. Firma została założona przez grupę naukowców, mających doświadczenie i kompetencje w obszarze biologii molekularnej oraz mikrosystemów i fotoniki. Genomtec ma także biuro w Wielkiej Brytanii, gdzie zlokalizowana jest część międzynarodowego zespołu badawczo-inżynieryjnego.
Niedobory insuliny szansą dla Biotonu
Akcji giełdowego weterana branży biotechnologicznej nie omija panująca w niej dekoniunktura – w skali roku są na 16-proc. minusie. Jak zauważa Krzysztof Radojewski z Noble Securities, posiadający pod Warszawą własny zakład produkcyjny Bioton jest producentem i dystrybutorem na rynku polskim insuliny ludzkiej, a oprócz tego dystrybuuje m.in. inne leki dla cukrzyków.
– Jego wyniki finansowe są ostatnio poniżej naszych oczekiwań, ale nie można zaprzeczyć, że mimo to cały czas udaje mu się utrzymać dodatnie przepływy operacyjne – wskazuje analityk, który w ramach programu wsparcia analitycznego GPW jedną akcję spółki wycenia na 4,32 zł, co przy obecnych notowaniach przekładałoby się na 41-procentowy potencjał wzrostowy.
Jak dodaje specjalista, Bioton zdołał ostatnio nawet nieco zmniejszyć zadłużenie, a jednocześnie pracuje nad istotnym rozszerzeniem oferty własnej produktowej. Właśnie ta ostatnia kwestia jest zdaniem eksperta Noble Securities kluczowa. Jeśli te starania zakończą się sukcesem, to w kolejnych latach poprawa wyników zdecydowanie będzie w zasięgu spółki.
– Bioton musi uciec do przodu, bo w tym momencie ponad 50 proc. jego przychodów pochodzi ze sprzedaży produktu w zaawansowanym stadium cyklu życia, jakim jest insulina – diagnozuje Radojewski.
Z drugiej strony jego zdaniem możliwości zwiększania eksportu insuliny rozszerzyły się wraz z pojawieniem się jej niedoborów chociażby w Malezji, czy Afryce Południowej. Problemy z dostępnością insuliny to efekt tego, że na polu terapii cukrzycowych duzi gracze koncentrują się na lekach zbliżonych w działaniu do GLP1, do których zalicza się zdobywający rozgłos Ozempic.
– Wielcy gracze branży farmaceutycznej rzucają całe siły na ten front, bo tu mają problemy. Insulina jest tymczasem produktem standardowym, choć nie można też powiedzieć, by jej produkcja była zupełnie pozbawiona wyzwań – komentuje analityk.
Bioton to polska spółka biotechnologiczna zajmująca się produkcją leków. Założona w 1989 roku, od 2004 r. działa jako spółka akcyjna, od 2005 r. notowana jest na warszawskiej giełdzie.
Czy warto obserwować wyniki kwartalne biotechów?
Ważne informacje spółki biotechnologiczne zwykle podają nie tylko wraz z raportem, ale i osobno, w momencie zaistnienia stosownych okoliczności. W tej sytuacji publikacja wyników finansowych często ma dla inwestorów drugorzędne znaczenie. Zdarza się jednak, że z raportu można wyciągnąć ważne informacje.
Te ostatnie mają wartość nie same w sobie, a w kontekście prowadzonych przez emitenta badań. Przykład? Paradoksalnie wykazanie przez emitenta w raporcie wyższej od oczekiwań rynkowych straty może być… dobrą wiadomością. Chodzi o to, że im szybciej prowadzone są badania, tym dla spółki będzie to korzystniejsze.
Z takim przypadkiem możemy mieć do czynienia, gdy rosną chociażby koszty usług obcych, ale już rosnące koszty ogólnego zarządu na niego wskazywać nie będą. Analitycy w raportach mogą też szukać informacji o kondycji bilansu spółki – to od tego zależy, czy nie będzie ona zmuszona pospiesznie szukać dawców kapitału albo kiedy takiej emisji należy się spodziewać.