AccorHotels oferuje 87 zł za każdą akcję Orbisu. W sumie na stół wykłada 1.897 mln zł (442 mln euro). Wezwanie jest bezwarunkowe i ruszy 17 grudnia 2018 r. Zapisy potrwają do 18 stycznia 2019 r. Oferowana cena daje 15-proc. premię względem poniedziałkowego kursu na GPW, 11-proc. premię wobec średniego kursu za poprzednie 3 miesiące i ok. 3-proc. premię wobec średniego kursu akcji Orbisu na GPW ważonego wolumenem obrotu za 6 miesięcy poprzedzających ogłoszenie wezwania.
– AccorHotels i Orbis rozpoczęły współpracę 45 lat temu, kiedy to podpisały pierwszą umowę. Od roku 2000, AccorHotels jako największy akcjonariusz w pełni wspierał rozwój Orbisu w Polsce, a od 2014 r. także w Europie Środkowej, gdzie Orbis stał się obecnie niekwestionowanym liderem. Proponowana transakcja pozwoli AccorHotels przyspieszyć rozwój Orbisu w regionie. Co więcej, pozwoli ona AccorHotels na dalsze wdrożenie aktywnej polityki zarządzania aktywami – mówi Sebastien Bazin, prezes AccorHotels.
Orbis zniknie z GPW?
AccorHotels kontroluje obecnie 52,7 proc. akcji Orbisu.
AccorHotels zapowiada, ze jeśli kupi brakujący pakiet akcji, wycofa Orbis z GPW. Taki sam scenariusz czeka spółkę, jeśli po zamknięciu wezwania inwestor przekroczy próg 90 proc. ogólnej liczby głosów na WZ. Wówczas AccorHotels zamierza przeprowadzić przymusowy wykup pozostałych akcji od akcjonariuszy mniejszościowych.
Orbis może stać się kolejną zdrową fundamentalnie firmą, która pożegna się z GPW. Operator sieci hoteli na warszawskim rynku zadebiutował ponad dwie dekady temu. Była to pierwsza firma z branży hotelarskiej, która zdecydowała się na upublicznienie. Cena jednej akcji na inauguracyjnej sesji 15 listopada 1997 r. wyniosła 15 zł. Orbis dał się poznać także jako emitent obligacji. W 2015 r. spółka w ramach dwóch publicznych emisji zebrała z rynku długu 500 mln zł i wprowadziła papiery na Catalyst.
Swoją przygodę z Giełdą Orbis rozpoczynał, jako jednoosobowa spółka Skarbu Państwa, właściciel 53 hoteli i biura podróży z kapitalizacją 691 mln zł. Przełomem w historii spółki okazało się strategiczne partnerstwo z grupą AccorHotels, która w roku 1999 podpisała z Orbisem pierwszą generalną umowę franchisingu oraz kupiła pakiet 20 procent akcji. Obecnie AccorHotels kontroluje 52,7 proc. akcji Orbisu. Przez dwie dekady zmienił się też profil działalności spółki. W 2011 r. Orbis przeszedł restrukturyzację. Nowa strategia przyniosła oczekiwane efekty. Obecnie Grupa Orbis to największa sieć hoteli w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej, oferująca ponad 20 tysięcy pokoi w 120 hotelach, w 16 krajach. W szczytowym momencie (w maju br.) rynkowa wycena Orbisu przekraczała 4 mld zł.
– Oczywiście Orbis inwestuje i będzie poszerzał swoją bazę hotelową. W sierpniu spółka otworzyła hotel ibis Vilnius na Litwie, a w grudniu otwarty zostanie ibis Styles Warszawa Centrum. Na przełomie roku powinna także zakończyć się modernizacja hotelu Novotel Poznań Centrum, gdzie na jego części powstanie drugi hotel pod marką ibis. Koszt tego projektu jest większy niż budowa obiektu w Warszawie. Ponadto spółka kupiła dwie działki pod budowę obiektu w Krakowie. – komentuje Paweł Bieniek, szef działu analiz StockWatch.pl.
Przez ostatnie lata Orbis zapracował też na status spółki dywidendowej. Grupa hotelarska od 2012 roku regularnie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami. W tym roku spółka wypłaciła 1,60 zł na akcję, a w poprzednich sześciu latach po 1,40-1,60 zł. W sumie na przestrzeni 21 lat Orbis wypłacił swoim akcjonariuszom blisko 0,7 mld zł tytułem dywidend.
Wykres 5-letni Orbisu.
