Panikę na akcjach Lubawy wywołała informacja o pożarze magazynu spółki zależnej. Jak donosi serwis TVP Info, płonie zakład włókienniczy Miranda w Turku (woj. wielkopolskie). 23 zastępy straży pożarnej walczą z ogniem. Pożar powstał prawdopodobnie w hali dziewiarni, ogień objął powierzchnię ok. 6-7 tysięcy metrów kwadratowych. Strażakom udało się opanować pożar, ogień przestał się rozprzestrzeniać.
Miranda jest producentem zaawansowanych technologicznie tkanin oraz dzianin poliestrowych, poliamidowych i mieszanych, a także gotowych użytkowych. Jako nieliczny w Europie dysponuje pełnym cyklem produkcyjnym, zlokalizowanym w jednym miejscu. W ciągu miesiąca produkuje 1,5 -2 mln mb różnorodnych tkanin i dzianin, zatrudnia ponad 500 pracowników.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Lubawy
– Pragnę zapewnić, że w wyniku wydarzenia, zdolność operacyjna spółki Miranda nie została zaburzona. Zniszczeniu uległa jedna z hal – tkalnia, natomiast pożar nie rozprzestrzenił się na pozostałe części zakładu. Należy jednocześnie podkreślić, iż produkty gotowe znajdujące się w magazynach pozostały nietknięte. Mienie, które uległo zniszczeniu było objęte pełnym ubezpieczeniem. Chciałbym również zapewnić, iż zdolność produkcyjna zostanie wznowiona niezwłocznie po zakończeniu akcji ratowniczej przy współudziale spółek z Grupy Kapitałowej Lubawa oraz podmiotów kooperujących. Realizacja bieżących zamówień nie jest w żaden sposób zaburzona. Spółka opublikuje również stosowny raport bieżący dotyczący zaistniałej sytuacji. – podaje w oświadczeniu Marcin Kubica, prezes Lubawy.
Grupa Lubawa po pierwszych trzech kwartałach tego roku ma na koncie blisko 190 mln zł skonsolidowanych przychodów, co w ujęciu r/r daje 14-proc. wzrost. W tym okresie zysk netto zwiększył się z 6,7 mln zł do 13 mln zł. W samym III kwartale sprzedaż grupy wzrosła o 28 proc. do 48,6 mln zł. Segmentami produktów, które wygenerowały największą sprzedaż były tkaniny (56 proc.) oraz wytwarzany przez Lubawę SA sprzęt specjalistyczny (21 proc.). Jednak na poziomie netto pojawiła się strata w wysokości -1,1 mln zł. Rok wcześniej też Lubawa nie ustrzegła się straty, która wyniosła -1,4 mln zł. Trzeba mieć świadomość, że III kwartał jest dla grupy sezonowo słabszy. Do tego w minionym kwartale zaciążyły pozostałe koszty operacyjne mające w dużej mierze charakter jednorazowy.
W piątek akcje Lubawy momentami traciły nawet 18 proc., zbliżając się do poziomu 1 zł. Wcześniej od początku roku akcje spółki były na 25-proc. minusie.