Ceny wyrobów stalowych biją rekordy (Fot. Stalprodukt)
Wojna w Ukrainie to prawdziwy szok gospodarczy. W drugim tygodniu inwazji Rosji na naszych wschodnich sąsiadów ceny wyrobów stalowych dosłownie wystrzeliły, co oznacza spory kłopot dla spółek budowlanych, deweloperskich czy przemysłowych. Największy wzrost zanotowały kształtowniki gięte na zimno, których cena z tygodnia na tydzień podskoczyła o 74 proc. O ponad 50 proc. więcej trzeba zapłacić za blachę HRC (+228 proc. r/r), o +40 proc. za pręty żebrowane (+195 proc. r/r) i o +32 proc. za profile (+211 proc. r/r).
– Z wyjątkiem blachy walcowanej na zimno obserwujemy więc nowe maksima cenowe na rynku stali. Wzrosty cen spowodowane są wojną na Ukrainie, jako że Rosja i Ukraina to znaczący producenci i eksporterzy stali (import stali z Rosji do Europy w 2021 roku 11 mln ton, a z Ukrainy 7 mln ton w Ukrainy) oraz rudy żelaza (zagłębie Krzyworoskie na terenie obwodu dniepropietrowskiego) wykorzystywanej w produkcji stali metodą wielkopiecową (BOF). Na polskim rynku mamy doniesienia o wstrzymaniu ofert przez producentów/dystrybutorów stali w związku z niespotykaną zmiennością cen – komentuje Krystian Brymora, dyrektor Wydziału Analiz i Informacji DM BDM.
Źródło: BDM, PUDS. Kliknij, aby powiększyć
Rosja i Ukraina to istotne punkty na światowej mapie przemysłu stalowego. Oba kraje mają 50-poc. udział w międzynarodowym handlu surówką stali oraz 37 proc. półproduktami stalowymi. Do tego dochodzi wysoki udział w handlu rudą żelaza, a szczególnie peletami żelaza – Rosja z Ukrainą obsługują 17 proc. handlu.
Sankcje na rosyjską stal
Rosja płaci wysoką cenę za inwazję na Ukrainę. W ubiegłym tygodniu Stany Zjednoczone wraz z UE i państwami G7 zawiesiły normalne stosunki handlowe z Rosją, odbierając jej status preferowanego partnera handlowego. Rosja nie będzie mogła korzystać z pożyczek z MFW i Banku Światowego. Sankcjami objęto też eksport towarów luksusowych do Rosji oraz import owoców morza, alkoholu i diamentów. Dodatkowo Unia Europejska zapowiedziała czwarty pakiet swoich sankcji.
– Przyjmiemy czwarty pakiet środków, aby jeszcze bardziej odizolować Rosję i wyczerpać zasoby, które wykorzystuje do finansowania tej barbarzyńskiej wojny – powiedziała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.
W pierwszej kolejności UE zablokuje import z Rosji towarów sektora żelaznego i stalowego. Dla polskiej branży to olbrzymie wyzwanie. Polska to jeden z pięciu najważniejszych rynków dla rosyjskiego eksportu stali gotowej. Giełdowi dystrybutorzy już wcześniej sygnalizowali problemy z dostępnością produktów hutniczych, czego efektem były przypadki wstrzymywania przyjmowania zamówień lub wprowadzanie limitów. Obecnie największym wyzwaniem jest znalezienie nowych źródeł dostaw.
Brak stali hamuje hossę na akcjach
Po świetnym roku 2021 notowania spółek z branży stalowej trzymają się mocno. Nowych rekordów nie ma, ale większość firm jest w tym roku na plusach. Najmocniej podrożały akcje Cognor Holdingu, bo o blisko 49 proc. Spółka jeszcze na początku marca, po rosyjskiej agresji na Ukrainę informowała, że spodziewa się bardzo dobrych wyników za 1Q’22. Zarząd nie wyklucza EBITDA w okolicach 160 mln zł. Z uwagi na wysoki popyt Cognor nie wyklucza też ponownego przesunięcia przestoju stalowni w Gliwicach.
– Naszym podstawowym surowcem jest złom i on powinien cały czas być dostępny. Obecnie nie mamy dużych problemów z dostępnością innych surowców, ale to może się zmienić w każdej chwili. Mam na myśli na przykład najwyższej jakości węgiel, czyli antracyt, czy też żelazostopy, a zwłaszcza nikiel, które są sprowadzane z Rosji lub Ukrainy, i które za chwilę mogą przestać być dostępne wskutek działań wojennych i nałożonych sankcji gospodarczych” oraz „Agresja rosyjska na Ukrainę spowodowała wzrost cen i możemy obecnie realizować wyższe marże, ale nie upatrujemy w tym powodu do zadowolenia. Mam nadzieję, że konflikt za naszą wschodnią granicą zostanie jak najszybciej zakończony mimo, że może to spowodować spadek cen wyrobów stalowych – mówił niedawno Krzysztof Zoła, członek zarządu Cognor Holdingu.
Pod względem YTD na drugim miejscu plasuje się Stalprodukt z wynikiem +27 proc. Notowania Bowimu urosły o 19 proc., Drozapolu i Stalprofilu o 8 proc. Jedynie MFO jest na minusie. Od początku roku akcje producenta zimnogiętych profili stalowych potaniały o 18 proc.
Kliknij, aby powiększyć.
