Central European Distribution Corporation (CEDC) i Kulczyk Oil Ventures (KOV) łączy nie tylko wyraźny wzrost kursów. Obie są zarejestrowane za granicą, posiadają we władzach i akcjonariacie obcokrajowców, a ich sytuacja fundamentalna jest delikatnie mówiąc trudna. Obu dotyczy też notowanie równolegle na dwóch parkietach – CEDC jest już notowana w Nowym Jorku, KOV przygotowuje się do Londynu.
Na pięciu ostatnich sesjach akcje CEDC zyskał ponad 50 proc., a KOV ponad 10 proc. Powody były wyraźne. W przypadku producenta i dystrybutora alkoholi ważny okazał się fakt wejścia nowego inwestora. Kurs wystrzelił po informacji, że spółka Russian Standard zajmująca się m.in. produkcją wódki ma blisko 10 proc. akcji CEDC. Russian Standard jest właścicielem wiodącej wódki premium w Rosji i na świecie. To także znaczący importer wyrobów spirytusowych. Media donoszą, że rosyjski inwestor może dalej zwiększać swoje zaangażowanie w CEDC.
Natomiast w wypadku KOV ważna była od dawna wyczekiwana wiadomość, że konsorcjum do którego należy giełdowa spółka wreszcie uzyskała koncesje wydobywczą w Nigerii. Chodzi nabycie o koncesji wydobywczej Oil Mining License 42 (OML 42). Wstępne oszacowania niezależnej firmy RPS z maja br. wskazywały, że przypadające na KOV rezerwy wynoszą 25,2 mln baryłek ropy w kategorii Best Estimate. Jednak KOV będzie czerpał korzyści z tego złoża, jeśli do końca marca opłaci swoje udziały, które opiewają na 162,5 mln USD.
Ostatnie mocne ruchy kursów tych spółek sprawiły, że bardzo ciekawie wygląda układ techniczny ich notowań. Rosnący kurs CDEC jest bardzo blisko przełamania trendu spadkowego.
– Kurs CEDC cały czas jest w trendzie spadkowym. W tym tygodniu jednak wyraźnie zbliżył się do linii trendu spadkowego, która znajduje się na poziomie około 16,40 zł. Gdyby przebił ten poziom to może iść na 22-23 zł. Wcześniej ważny jest jeszcze opór na 18,88 zł. Przebicie poziomu 16,40 zł spowoduje zmianę trendu. Już w listopadzie utworzyła się formacja spodka zapowiadająca wybicie. To pozytywny sygnał. Na wskaźnikach Stochastic i MACD pojawiły się też pozytywne sygnały. Jeśli chodzi o ważne wsparcia to są one blisko siebie: 13,31 zł oraz 12,65 zł. Przebicie tych poziomów może spowodować zejście do dna na poziomie 9,27 zł – komentuje Krzysztof Borowski, analityk KBC Securities.
Jednak technicy dalecy są od hurraoptymizmu. Ostrzegają, że cały czas mamy korektę w silnym trendzie spadkowym.
– Na dzisiejszej sesji kurs CEDE dotarł do oporu na 16,40 zł, który może stać się poziomem, który zakończy odbicie od dna z połowy listopada. Jeśli jednak korekta miałaby wyjść powyżej 16,40 zł, to następny opór zlokalizowany jest na 17,90 – 18,20 zł. Krótkoterminowe wsparcia zlokalizowane są na 14,75 zł, 14,25 zł i 13,64 – 13,80 zł Pokonanie tego ostatniego wygeneruje sygnał sprzedaży. Pomimo sporych wzrostów z ostatniego tygodnia należy zauważyć, że długo i średnioterminowo CEDC znajduje się w silnym trendzie spadkowym. Dlatego z założenia, każde odbicie w górę, powinno być traktowane jako korekta. Poziomem docelowym dla spadków jest ciągle 6,60 zł a nawet 4,20 zł. Do zmiany tendencji konieczne jest pokonanie wrześniowego szczytu na 23,98 zł – uważa Paweł Małmyga, analityk DM PKO BP.
Z kolei kurs KOV pokonał już linię trendu spadkowego. Dziś jednak nie za bardzo ma siłę by dalej rosnąć.
– Kurs KOV jest w lekkim trendzie wzrostowym. Notowania odrabiają straty po załamaniu rozpoczętym 2 sierpnia. W połowie listopada kurs przełamał linię trendu spadkowego i odbija się szerokim V. Na wskaźniku MACD widać sygnał kupna. Na Stochastic jest trochę gorzej. Wskaźnik wolumenowy pokazuje, że nie ma akumulacji tych papierów. Wczorajsza świeca wyglądała trochę pesymistycznie. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 1,31 zł, a kolejne to 1,15-1,14 zł. Najważniejszy opór znajduje się na poziomie 1,53 zł. Jakby to zostało przebite to możliwy jest ruch na 1,66-1,86 zł i tam kurs powinien zatrzymać się na jakiś czas – ocenia Krzysztof Borowski.
W ocenia Pawała Małmygi z DM PKO BP mimo że krótkoterminowo kurs jest silnie wykupiony, to nie pojawiły się sygnały zakończenia trendu wzrostowego trwającego od końca września.
– Wczorajsza świeca z długim górnym cieniem powstała na sporych obrotach, co jednak sygnalizuje możliwość rozpoczęcia głębszej korekty. Wsparcia zlokalizowane są na 1,38 zł, 1,30 zł i 1,24 zł. Dopóki ceny pozostają powyżej 1,24 zł, oczekiwać można ataku na lokalny szczyt na 1,53 zł, a w razie jego przebicia ruchu do 1,57 – 1,59 zł. Wsparcie na 1,24 zł jest ważne, ponieważ jego pokonanie wygeneruje silny sygnał sprzedaży – dodaje ekspert z DM PKO BP.