Warszawski parkiet jest w zieleni już drugi miesiąc. Indeks szerokiego rynku rośnie piątą sesję z rzędu. Od końca czerwca WIG umocnił się o blisko 14 proc., ale nie wszystkie spółki wyglądają kwitnąco. Z boku letniej hossy stoją m.in. Synthos i Ursus. Kursy obu spółek znajdują się pod presją słabych wyników.
Notowania Synthosu od początku wakacji straciły ponad 5 proc. Słabej postawie towarzyszył wysyp niekorzystnych rekomendacji. Biura ING, Wood & Company i Deutsche Bank w lipcowych raportach zalecili sprzedaż akcji chemicznej spółki. Natomiast DM IDM zmienił rekomendację z kupuj na trzymaj. Jednocześnie broker obniżył prognozy finansowe dla spółki, ze względu na dużo niższe założenia odnośnie cen butadienu. Ostatnio jednak ceny tego surowca zaczęły odbijać. >> Techniczną stronę waloru znajdziesz też w ATTrader.pl
analizę techniczną walorów Synthos oraz Ursus wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Kurs Synthosu znajduje się w ciekawej sytuacji. Po spadku trwa na nim konsolidacja. W mojej ocenie większe prawdopodobieństwo jest wyjścia z niej górą. Wybicie powyżej 4,50 zł da możliwość ruchu w kierunku 4,90 zł. Natomiast najbliższe wsparcie znajduje się na 4,26 zł, a kolejne na 4,12 zł i jest to dołek z 27 czerwca. – ocenia Tomasz Jerzyk, analityk DM BZ WBK.
Kliknij aby powiększyć
>> Wskaźnik C/WK spółki to 1,86 przy średniej dla sektora 1,51. >> Analizę wskaźnikową Synthosu uwzględniającą wyniki za I kwartał znajdziesz w StockWatch.pl
Również akcje Ursusa są na kilkuprocentowym minusie, licząc od początku lipca. W tym roku notowania producenta ciągników pozostają w trendzie spadkowym. W 2012 roku kurs nakręcały dobre wyniki, ale punktem zwrotnym okazał się raport za IV kwartał, gdzie spółka pokazała stratę. Podobna sytuacja powtórzyła się w I kwartale 2013 roku. Pierwszy kwartał przyniósł grupie ujemne przepływy operacyjne, które wyniosły -3,1 mln zł wobec +2,4 mln zł uzyskanych rok wcześniej. Teraz rynek w dużym napięciu oczekuje na wyniki II kwartału. >> Techniczną stronę waloru znajdziesz też w ATTrader.pl
– Kurs Ursusa balansuje na dolnej granicy średnioterminowego kanału spadkowego. Pozytywnym sygnałem jest obrona ważnego wsparcia na 2,20 zł. Teraz gdyby kurs pokonał 2,79 zł to może zaatakować poziom 3,11 zł, a w optymistycznym scenariuszu nawet 3,68-3,78 zł. Natomiast pokonanie wsparcia na 2,20 zł otworzy drogę do testu na 1,82 zł. – mówi Tomasz Jerzyk.
Kliknij aby powiększyć