
Fundusze grające na spadki cen akcji mają nowego faworyta
Po nieudanej premierze Cyberpunka 2077 w grudniu 2020 r. CD Projekt stał się ulubionym celem zagranicznych funduszy specjalizujących się w grze na spadki cen akcji. Niskie oceny graczy i słabsza od oczekiwań sprzedaż długo oczekiwanej produkcji spowodowały zjazd notowań z ponad 440 zł poniżej 100 zł. W sierpniu 2022 r. akcje CD Projektu wyceniano na ok. 80 zł. Co ciekawe kilka tygodni po wyznaczeniu dołka bessy producent gier stał się drugą po Orlenie najmocniej shortowaną spółką w historii polskiego rynku (bazując na danych KNF). We wrześniu 2022 r. jednocześnie otwartą grę (pozycje powyżej 0,5 proc.) na spadki cen akcji producenta Wiedźmina i Cyberpunka prowadziło aż 7 funduszy.

We wrześniu 2022 r. 7 zagranicznych funduszy miało jednocześnie na krótko 4,6 proc. akcji producenta gier wideo.
CD Projekt mimo odbicia i powrotu na trzycyfrowe poziomy jeszcze przez długi czas pozostawał najmocniej shortowaną spółką na GPW. Fundusze utrzymywały znaczące pozycje nawet po świetnie przyjętej premierze Cyberpunk 2077: Widmo Wolności we wrześniu 2023 r.
Dino Polska na celowniku funduszy
Obecnie fundusze grające na spadki cen akcji mają nowego faworyta. Najczęściej pojawiającą się spółką w rejestrze KNF jest Dino Polska. Według aktualizacji na koniec listopada 4 instytucje miały na krótko ponad 3 proc. akcji handlowego giganta, którego kapitalizacja sięga niemal 40 mld zł.
#SHORTUPDATE
Ciekawostka z rejestru KNF
CD Projekt „zdetronizowany”. Dino jest nowym numerem jeden najmocniej shortownych spółek na GPW (wg danych z rejestru)Dino – 4 fundusze z 3,07 proc.
CD Projekt – 3 fundusze z 2,92 proc. pic.twitter.com/nVslTA1aPg— Daniel Paćkowski (@DPackowski) December 5, 2024
Właściciel sieci supermarketów Dino ma za sobą trudne I półrocze 2024 r., które upłynęło pod znakiem wojny cenowej między dyskontami, presji kosztowej oraz deflacji cen żywności. Tegoroczne wyhamowanie dynamik nie pozostało bez reakcji na kursie. Jeszcze na początku roku cena akcji Dino Polska utrzymywała się powyżej 470 zł. Latem br. spadła nawet poniżej 300 zł, a towarzyszyła temu panika wywołana publikacją słabszych od oczekiwań wyników za II kwartał. Sentyment do spółki poprawiły dopiero wyniki za III kwartał. Dino zwiększyło zyski i pokonało o kilka punktów procentowych oczekiwania rynkowych analityków. Zarząd zasygnalizował też stabilizację w biznesie i podtrzymał plany ekspansji.