Hemp&Brew SA jest producentem kraftowych piw alkoholowych i bezalkoholowych z dodatkiem emulsji z CBD. Spółka jest efektem współpracy i doświadczenia dwóch producentów, z różnych branż – polskiego producenta piwa Browar Tarnobrzeg oraz czeskiego producenta i przetwórcy konopi siewnej Kanopio.
– Kanopio opracowuje i wytwarza produkty na bazie konopi siewnych. Właściciele spółki są pasjonatami zdrowego stylu życia oraz wykorzystywania naturalnych zasobów. Kanopio posiada w Czechach infrastrukturę do ekstrakcji i produkcji CBD oraz laboratorium badawcze gdzie dostosowuje CBD do różnych form infuzji. Aktualnie nie posiada własnych upraw i skupuje surowiec z upraw konopi w Czechach i Polsce. Ponad to w tym roku Kanopio rozpoczęło w Polsce (Słupsk) inwestycję w rozbudowę hali produkcyjnej o pow. 3000 m2 – powiedział Kamil Burdzy, prezes zarządu Hemp&Brew SA.
Pierwszym produktem, wprowadzonym do oferty w 2020 roku było Pale Ale CBD. Na przełomie 2021 i 2022 roku, do oferty weszły 3 kolejne piwa – CDB Pszeniczne z Różą, CBD Jamaican Lager oraz odpowiadający na rosnące zapotrzebowanie rynku na piwa bezalkoholowe CBD alcohol free.
– W sklepach można spotkać różne piwa konopne, ale żadne z nich nie zawiera prawdziwego CBD (kannabidiolu). Wspomniane tutaj piwo, które w dużej mierze zaistniało na rynku dzięki bogatemu marketingowi, niestety nie zawiera w sobie CBD a tylko (w/g etykiety) aromat oraz susz konopny (nie przekładający się na zawartość kannabidoidu). Nasze piwa są badane laboratoryjnie na zawartość CBD, a badania udostępniamy na życzenie. Oczywiście każdy konsument może też zlecić takie badanie indywidualnie – powiedział Kamil Burdzy, prezes zarządu Hemp&Brew SA.
Prezes poinformował w trakcie czatu, że w sklepach można spotkać różne piwa konopne, ale żadne z nich nie zawiera prawdziwego CBD. Zawierają one jedynie aromaty lub susz konopny, które odpowiadają za smak, ale nie wpływają na zawartość kannabidoidu w napoju.
– Obecnie na rynku piwa nie istnieje żaden producent piwa z CBD. W związku z tym w ramach segmentu piw z CBD posiadamy w tym momencie 100 proc. rynku. W segmencie tzw. piw konopnych (tj. piw aromatyzowanych, nie posiadających zawartości CBD, które najczęściej są produktami „marketingowymi”) szacujemy, że posiadamy poniżej 5 proc. rynku, natomiast jest to ogromny potencjał, w ramach którego chcemy przejąć konsumentów zwiększając ich świadomość i proponując lepszej jakości „prawdziwy” produkt z CBD.
W przyszłości spółka planuje rozszerzyć portfolio produktów o kolejne napoje oraz o nowe kategorie produktów spożywczych: alkohole z dodatkiem CBD (kolejne odmiany piw konopnych, cydr konopny i piwo bezglutenowe) oraz produkty spożywcze z dodatkiem CBD (woda z CBD, oleje i ciastka).
Spółka planuje wejście na rynek NewConnect. Podczas przygotowania IPO zamierza wprowadzić lock-upy dla kluczowych osób i aktywów (tj. spółek produkcyjnych będących również właścicielem Hemp&Brew SA). Okres lock-upów ma trwać co najmniej 12 miesięcy.
– Spółka planuje wejście na New Connect. W momencie kiedy spółka nie osiągnie racjonalnego poziomu pozyskanego kapitału, wejście na New Connect będzie opóźnione do czasu pozyskania alternatywnego źródła finansowania (inwestor strategiczny, fundusz, etc.) – powiedział Kamil Burdzy.
Spółka planuje w 2025 r. wypłatę dywidendy (30 proc. zysku) oraz skup akcji własnych (160 proc. ceny emisyjnej akcji w bieżącej emisji)
– Spółka chce dać możliwość wyjścia z inwestycji inwestorom i zrealizować dla nich zysk na poziomie 20 proc. w skali roku. Spółka w momencie realizacji planu sprzedażowego, ma na celu realizację zysków w formule dywidend. W momencie, w którym spółka będzie wprowadzona na New Connect a jej kapitalizacja pozwoli na realizację wyższych zysków, inwestor będzie mógł indywidualnie zadecydować, czy upłynni swoje akcje w skutek sprzedaży ich na giełdzie New Connect, czy skorzysta ze skupu prowadzonego przez spółkę – powiedział Kamil Burdzy.