
Fot. twitter/kancelaria Premiera
– Dzisiaj jest taki moment, że będziemy wdrażać kolejne rozwiązania i przedstawimy pierwszą część tarczy antyputinowskiej. Głównym celem tej pierwszej części tarczy antyputinowskiej jest zapobieganie wzrostowi cen żywności, który będzie niesamowicie dynamiczny. Trzeba działać u źródła – tam, gdzie rolnicy ponoszą największe koszty – powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.
– Dzisiaj rolnicy ponoszą największe koszty na nawozy. To będzie pierwszy element naszej tarczy. Te zasady mają częściowo chociaż pokryć straty wynikające z bardzo wysokich cen nawozów – dodał.
Chodzi o 500 zł dopłaty do każdego hektara – do 50 ha użytków rolnych, a do łąk i pastwisk 250 zł za każdy hektar – do 50 ha, wyjaśnił premier.
– Zabiegamy na forum unijnym, aby możliwa była pomoc dla producentów rolnych. Jeśli będzie zgoda UE, to będziemy wdrażać te rozwiązania – wskazał też Morawiecki.
Pomoc na zakup nawozów będzie mogła być udzielona od dnia ogłoszenia pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej w kwestii jej zgodności ze wspólnym rynkiem.
– Ta pomoc została zaprojektowana, żeby rolnicy na podstawie dowodów zakupów nawozów i porównania cen do roku poprzedniego, żebyśmy mogli tę rekompensatę wypłacić – powiedział wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.