
Fot. Moonlit
Po licznych opiniach i uwagach zebranych wśród graczy w poprzednim roku, Moonlit postanowił poczynić kolejny krok w ewolucji i tak już bardzo popularnego gatunku symulatorów, rozwijając go do poziomu – określanego przez spółkę jako “Virtual Hobby”.
– Korzystając z feedbacku od wydawców na targach Gamescom oraz od społeczności zebranej wokół produkcji, znaleźliśmy wspólny mianownik naszych nadchodzących tytułów. Chcemy, aby nasze dzieło było miejscem do relaksu, realizacji pasji – w tym celu rozwijamy wachlarz narzędzi, aby możliwe było dać upust swojej kreatywności w grze. Z drugiej strony nie uciekamy od “growej” natury gatunku – pracujemy nad rozbudowanym trybem kariery, w którym wcielamy się w profesjonalnego modelarza – powiedział Michał Gardeła, prezes Moonlit.
Opublikowana w styczniu 2020 strona produktu na platformie Steam i korespondujący z nią prototyp stanowiły trzon działań związanych z badaniem potencjału Model Buildera i zainteresowania wśród graczy. Pozytywne zakończenie etapu preprodukcji i weryfikacji marketingowej projektu przełożyło się na rozpoczęcie właściwych prac deweloperskich w marcu ubiegłego roku. W wyniku tego obecna wersja Model Builder stanowi większą i bardziej rozbudowaną produkcję niż pierwotnie zakładali twórcy.
– Wraz z rozwojem produkcji odkrywały się przed nami liczne wskaźniki, zdradzające znacznie większy niż początkowo zakładaliśmy potencjał projektu. Uznaliśmy, że dodatkowa inwestycja jest kluczowa, aby nie zmarnować olbrzymiej szansy, jaką otwiera przed nami Model Builder. Walczymy o długofalowe zyski z produkcji – żeby je osiągnąć musimy stanąć na wysokości zadania względem spełnieniem oczekiwań graczy względem podstawowej wersji gry. Dlatego dodatkowy czas jaki zajmie nam produkcja wykorzystamy także do pozyskania kolejnych licencji ważnych graczy ze świata modelarskiego – poza obecnymi już AK Industries, czy Hobby Zone. Jednocześnie jesteśmy na finiszu rozmów z potencjalnymi dystrybutorami gry Model Builder i liczymy, że już w najbliższych tygodniach będziemy mogli pochwalić się imponującą umową wydawniczą – kończy prezes Moonlit.
Moonlit podkreśla wysoką jakość wizualną produktu, a w związku z dbałością o szczegóły i długim okresie wsparcia produkcji, będziemy mieli do czynienia z GAAS (Game as a service) – grą/usługą, stale uzupełnianą o nowe treści dla użytkowników.
– Prace nad podstawą Model Builder ukończymy w zaledwie półtora roku od ich rozpoczęcia, co biorąc pod uwagę szereg dodanych przez nas funkcjonalności, jest optymalnym wynikiem. Etap ten jednak traktujemy jako przygotowanie bazy pod dalszy rozwój gry, który jest rozplanowany na kolejne lata: w formie DLC i rozbudowanych aktualizacji projektu. Wsparcie popremierowe uważamy za kluczowe dla pełnowymiarowego sukcesu projektu – komentuje Michał Gardeła, prezes Moonlit.
Ponadto, w grze poza wspomnianym wyżej wątkiem fabularnym znajdzie się relaksujący i kreatywny tryb Sandbox, zapewniający nieograniczoną swobodę twórczą. Dzięki rozdzieleniu na fabularny tryb kariery oraz piaskownicy, Model Builder ma być tytułem przygotowanym dla szerokiego grona odbiorców.
– Jesteśmy w trakcie ciągłego procesu poznawania naszych odbiorców, których możemy podzielić zasadniczo na dwie grupy. Pierwsza to tzw. gracze mainstream – oczekujący przyjemnej rozgrywki w ramach prowadzenia warsztatu modelarskiego i do których kierowana jest intryga kryjąca się w wątku fabularnym. Druga grupa to “kreatorzy” – modelarze, hobbyści i wszelkiego rodzaju osoby z zamiłowaniem artystycznym – dla nich rozwijamy tryb Sandbox, który pozwalać będzie na niemal nieograniczoną swobodę twórczą. Liczymy, że oba te tryby, jak i kryjące się w nich innowacje zapewnią Model Builderowi pozycję tytułu “numer jeden” jako cyfrowego warsztatu do realizacji własnych pasji – komentuje Michał Gardeła, prezes Moonlit.
Moonlit to polski gamingowy software house zamierzający poszerzyć swoją działalność o segment produkcji gier własnych. Zadebiutował na NewConnect w połowie 2019 r.