Giełdowa historia Molecure jest pełna wzlotów i upadków. Na dnie pandemicznego załamania za jeden papier ówczesnego OncoArendi płacono ledwie jedną czwartą tego, co na zanotowanym tuż po debiucie sprzed dwóch lat szczycie. Następnie w ciągu kilku miesięcy kurs wzrósł blisko dziesięciokrotnie, tylko po to, by do tej pory utrzymać skromną nieco ponad jedną szóstą szczytowej wartości.
Rekomendacje analityków dla akcji Molecure są pozytywne, ale kurs spada
Sentymentu do spółki zdołała poprawić nawet obserwowana od lipca mini-hossa w branży biotechnologicznej. Jak zauważa Krzysztof Radojewski z Noble Securities, dla Molecure kluczowym wyzwaniem jest obecnie przyspieszenie przebiegającej zbyt wolno rekrutacji pacjentów w badaniu klinicznym OATD-01 nad inhibitorem chitynazy we wskazaniu sarkoidozy płucnej.
– Mimo to akcje spółki wydają się niedowartościowanie – ocenia analityk, który w czerwcowej rekomendacji zalecał ich kupno z ceną docelową 19,70 zł, co względem bieżących notowań oznaczałoby 40-procentowy potencjał umocnienia.
Choć specjalistów wyceniających akcje Molecure powyżej ceny rynkowej jest więcej, to kurs w szybkim tempie zbliża się do zejścia najniżej od dwóch lat. We wrześniu cenę docelową dla akcji spółki z 34 do 30 zł obniżyła Beata Szparaga-Waśniewska z BM mBanku, jednak nawet nowa wycena analityczki jest ponad dwa razy wyższa od tej rynkowej.
– Ze spółki płyną mieszane sygnały, ale mimo to wycena akcji na giełdzie wydaje się atrakcyjna – zauważa specjalistka, która dla papierów Molecure podtrzymuje rekomendację „kupuj”.
Problemy Molecure z badaniem OATD-01. Eksperci tłumaczą, co się dzieje
Jak tłumaczy ekspertka BM mBanku, za cięcie ceny docelowej odpowiadała negatywna decyzja dotycząca fazowania grantu i wyzwania naukowe w platformie DUBs. Obecnie inwestorzy nie tylko liczą na przyspieszenie tempa rekrutacji we wspomnianym badaniu OATD-01, ale i czekają na dane z kolejnej kohorty w badaniu klinicznym OATD-02 w onkologii. Według niej cały czas trzeba jednak mieć z tyłu głowy, że w każdej chwili spółka może przeprowadzić emisję.
– Spółka ma podjętą uchwałę o podwyższeniu kapitału na kwotę do 20 proc. obecnego kapitału – tłumaczy Szparaga-Waśniewska.
Jak przyznaje Łukasz Kosiarski z biura Ipopema Securities, problemy Molecure w OATD-01 nie wydają się błahe. Według analityka najbardziej aktualne dane mówiły o zrekrutowaniu do badania dopiero jednego pacjenta, mimo upływu roku od pierwszej zgody regulatora. Do tego aktywowane wciąż nie zostały wszystkie ośrodki kliniczne.
Czy Molecure czeka emisja akcji? Oto opinia analityka
Zdaniem specjalisty to rodzi ryzyko sporego opóźnienia w stosunku do harmonogramu, który zakładał pierwszy odczyt wyników w pierwszym kwartale 2025 r. Komplikacji jest więcej, bo dodatkowo w spółce nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora medycznego. Tymczasem w onkologicznym projekcie OATD-02, w ramach którego badany jest inhibitor arginaz, inwestorzy mają niebawem poznać kolejną aktualizację wyników.
Będzie to pierwszy odczyt na dawce 20mg, który może pokazać pierwsze oznaki efektywności, ale i pierwsze skutki uboczne. Jak dodaje ekspert Ipopemy Securities, wraz z publikacją wyników finansowych za drugi kwartał spółka poinformuje o stanie rekrutacji pacjentów w obu badaniach i o planach finansowych. Te ostatnie będą równie ważne jak wyniki z badań klinicznych.
– Wśród większych notowanych na GPW spółek z branży medycznej Molecure potrzebuje zastrzyku kapitału najszybciej – tłumaczy Kosiarski, który dla akcji spółki ma wystawioną rekomendację „kupuj” z ceną docelową 25,60 zł.
Molecure (d. OncoArendi Therapeutics) to firma biotechnologiczna specjalizująca się w poszukiwaniu, rozwoju i komercjalizacji nowych leków stosowanych w terapii chorób układu oddechowego i nowotworów. Spółka jest notowana na rynku głównym GPW od 2018 r.; wchodzi w skład indeksu sWIG80.