
RRSO polskich „hipotek” ponad 2 razy wyższe niż niemieckie
Na wstępie trzeba wyjaśnić, że Europejski Bank Centralny tylko dla kilku krajów UE podaje dane o średniej rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania (RRSO) nowych kredytów mieszkaniowych. Łatwiej dostępne są statystyki na temat RRSO nowych kredytów konsumpcyjnych. Niemniej jednak, informacje zaprezentowane w poniższej tabeli zasługują na uwagę. Prezentują one średnie lutowe RRSO nowych „hipotek” z ośmiu krajów oraz analogiczny poziom średniego oprocentowania kredytów mieszkaniowych, który jest oczywiście mniejszy. Różnica pomiędzy tymi wskaźnikami wynika głównie z kosztu prowizji kredytowych i ubezpieczeń.
W przypadku Polski, średni lutowy poziom RRSO nowych kredytów mieszkaniowych okazał się najwyższy wśród analizowanych państw. Jest bardzo prawdopodobne, że pod względem łącznego kosztu nowych kredytów mieszkaniowych nasz kraj osiągnął również największy wynik w skali całej Unii Europejskiej. Uwagę zwraca nie tylko duża różnica średniego RRSO nowych „hipotek” z Polski (8,42 proc.), Czech (5,05 proc.) oraz Niemiec (3,63 proc.). Należy też odnotować, że dodatkowe koszty (m.in. prowizje) stanowią relatywnie dużą część „polskiego” RRSO. Jednak nie tak dużą, jak w przypadku Rumunii, która mocno wyróżnia się wśród analizowanych krajów.

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych EBC/rynekpierwotny.pl
Przygotował: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl