
Patryk Pyka, analityk zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Poniedziałkowa sesja na GPW nie przyniosła przełomu pod względem aktywności. Podobnie jak w poprzednich dniach, obroty na szerokim rynku pozostawiały wiele do życzenia, a zmienność była znacząco ograniczona. WIG20 zakończył ostatecznie pierwszy dzień tygodnia ze wzrostem o 0,3 proc., osiągając przy tym obroty na poziomie 440 mln zł. O wiele lepiej wypadła druga linia spółek, gdzie mWIG40 zyskał 1,1 proc. Kosmetyczny wzrost zaliczył z kolei sWIG80, który zakończył sesję 0,1 proc. powyżej kreski. Wśród polskich blue chipów pozytywnie wyróżniał się sektor wydobywczy. Akcje KGHM podrożały o 3 proc., a JSW o 2,7 proc. Natomiast po drugiej stronie rynku znalazły się walory Lotosu (-3,3 proc.) oraz mBanku (-2,9 proc.). Na brak emocji tradycyjnie nie mogli narzekać inwestorzy zainteresowani akcjami Biomedu-Lublin, który niewątpliwie zasługuje na miano króla obecnej hossy wśród małych i średnich spółek. Tym razem wzrosty kursu zbiegły się z publikacją komunikatu, zgodnie z którym Biomed rozpoczął wytwarzanie immunoglobuliny z osocza ozdrowieńców. Oczywiście pod tym tajemniczym komunikatem nie kryje się informacja o rozpoczęciu samej produkcji leku, gdyż do tego jeszcze daleka droga, niemniej nie przeszkodziło to w wygenerowaniu ponad 15-proc. wzrostu przy stopie YTD na poziomie 2.338 proc. (nie, nie pomyliły nam się przecinki) i przy obrotach sięgających 131 mln zł (ok. 19 proc. obrotów szerokiego rynku).
Po dzisiejszej sesji Puławy mają poważnego konkurenta w kategorii "największa spółka giełdowa w woj. lubelskim" pic.twitter.com/Zis2n94ldU
— Daniel Paćkowski (@DPackowski) August 17, 2020
Poniedziałek był również udanym dniem dla posiadaczy aktywów powiązanych z ceną złota. Królewski kruszec zyskał w ok. 2 proc. i w momencie pisania komentarza dokłada kolejne 0,5 proc. Tym samym, notowania surowca coraz odważniej zbliżają się w rejon psychologicznej bariery 2.000 USD/oz. Sprzyja temu słabość dolara, który pomimo powszechnym prognozom nie zaliczył w ostatnich dniach korekcyjnego odbicia. Na wyobraźnię może również działać rekomendacja banku Credit Suisse, który podwyższył swoją prognozę ceny złota z 2.021 do 2.500 USD/oz. W ramach ciekawostek warto ponadto wspomnieć, że znany amerykański inwestor W. Buffett kojarzony ze swego sceptycznego podejścia do złota zakupił w ostatnim czasie akcje kanadyjskiej kopalni wydobywającej surowiec Barrick Gold za pod 0,5 mld USD.

CFD na złoto
Tymczasem sesja za oceanem przyniosła w przypadku najważniejszych indeksów zwyżki – S&P500 zyskało 0,3 proc. i nadal znajduje się nieco poniżej lutowego szczytu, a Nadaq wzrósł o 1,1 proc. Informacją dnia było rozszerzenie przez USA sankcji nałożonych na chiński koncern technologiczny Huawei o jego spółki zależne. W wywiadzie dla telewizji Fox News prezydent D. Trump w typowy dla siebie sposób nazwał firmę Huawei „szpiegiem”, natomiast sekretarz stanu USA Mike Pompeo w odrębnym komunikacie oznajmił, że administracja Białego Domu uznaje chiński koncern za „zbrojne ramię inwigilacji Komunistycznej Partii Chin”. Mogłoby się zatem zdawać, że plan zaogniania relacji amerykańsko-chińskich przed wyborami prezydenckimi realizowany jest zgodnie z planem, jednak póki co rynki podchodzą do tego tematu spokojnie.
Komentarz przedsesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 18 sierpnia 2020 r.
Patryk Pyka, analityk zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę. Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.