StockWatch.pl: Panie prezesie, czy wyniki finansowe za pierwszy kwartał były zgodne z Pana oczekiwaniami?
Bohus Hlavaty: W pierwszym kwartale 2012/2013, a więc w okresie od listopada 2012 r. do końca stycznia 2013 r. ponownie zanotowaliśmy coroczny wzrost przychodów. Łącznie przychody z działalności operacyjnej zwiększyły się o 6 proc. do 13,434 mln euro i to mimo wolniejszego startu sezonu zimowego, spowodowanego głównie warunkami atmosferycznymi. Przychody głównego segmentu Góry & Aquapark zwiększyły się o 8 proc., a przychody z hoteli pozostały na poziomie z ubiegłego roku. Oczekiwaliśmy wzrostu odwiedzin, a co za tym idzie również wzrostu utargów w ośrodkach górskich, głównie ze względu na dokończenie obszernych dwuletnich inwestycji w ośrodku Jasna Tatry Niskie, czyli połączenia północnej i południowej strony przez trzy nowe koleje linowe wyposażone w najnowocześniejsze technologie. Tym uzasadniliśmy również wyższe ceny skipassów (średnio o 2 euro). Mimo wolniejszego startu w grudniu 2012 r. udało nam się odnotować coroczny wzrost, głównie w ośrodku Jasna, gdzie liczba gości zwiększyła się o 9 proc., a średni utarg na gościa o 14,5 proc. Ze względu na wprowadzenie do użytkowania nowych technologii oraz ich promocję w ośrodkach górskich i Aquaparku Tatralandia średnio zwiększyły się koszty operacyjne, w związku z czym wskaźnik EBITDA (zysk przed potrąceniem kredytów, podatków i amortyzacji) pozostał na poziomie z ubiegłego roku – 3,370 mln euro.
Jak kształtowało się zainteresowanie ośrodkami TMRu ze strony turystów?
Dzięki ogromnej kampanii marketingowej, której celem była głównie prezentacja nowości w ośrodku Jasna Tatry Niskie, odnotowaliśmy wzrost gości w Jasnej o 9 proc. Łącznie do ośrodków górskich i aquaparku przyjechało 440 tys. gości, czyli o 2,5 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Nasi goście również więcej wydali w ośrodkach. Średni utarg na gościa za dany okres łącznie zwiększył się o 22,3 proc. na 19,06 euro. Struktura klientów bardzo się nie zmieniła, największą część stanowili Słowacy, po nich goście z Polski, Czech i Ukrainy.
Druga połowa sezonu zimowego była znacznie mocniejsza. Zgodnie ze wstępnymi wynikami, od początku sezonu do końca marca liczba gości ośrodków górskich zwiększyła się o ponad 108 tys., w Jasnej nawet o 20 proc.
Sezon zimowy dobiegł końca, jak według Pana będzie wyglądał sezon letni?
Wierzymy, że nasz model biznesu będzie dalej odnosić sukcesy i że nasza przemyślana strategia korporacyjna również w tym sezonie letnim przyniesie pozytywne efekty i wzrost. W ramach podsegmentu Aquapark Tatralandia dalej pozostaje największym aquaparkiem na Słowacji. Oczekujemy również przychodów z niedawno zakończonego projektu Tropical Paradise, dzięki któremu wyeliminowaliśmy w aquaparku negatywny wpływ niesprzyjającej pogody. Ciągłe ulepszanie naszych usług zakwaterowania też powinno przynieść owoce.
Spółka realizuje intensywny proces inwestycyjny. Co udało się zrobić w pierwszym kwartale roku obrachunkowego? Jakie inwestycje będą realizowane w kolejnych kwartałach?
Zasadniczo realizujemy większość inwestycji po zakończeniu sezonu zimowego, głównie w zakresie przygotowania nartostrad, budowy nowych kolei linowych i infrastruktury, aby były gotowe na kolejny sezon zimowy. Inwestycje w Aquaparku Tatralandia planujemy skończyć przed wakacjami. Plan inwestycyjny przygotowujemy na cały rok kalendarzowy. W tym roku planujemy zainwestować ponad 40 mln euro w ośrodki i hotele. Inwestycje obejmują budowę nowej kolei linowej w Tatrzańskiej Łomnicy, parkingi w części Chopok Juh–Krúpová. Zostanie zakończona budowa restauracji Rotunda w miejscu połączenia Chopok Północ-Południe. Pozostałe inwestycje obejmują zwiększenie powierzchni naśnieżania, przygotowanie nartostrad, budowę nowych apartamentów Chalets Záhradky de Luxe w Jasnej, modernizację hotelu Srdiečko w Jasnej i znajdujących się w nim pomieszczeń wellness oraz budowę nowej sali konferencyjnej w hotelu Wellness hotel Grand Jasna. W Aquaparku Tatralandia planujemy w tym roku kilka nowości zwłaszcza w części Tropical Paradise, jak np. symulator swobodnego spadania Superfly.
Spółka prowadzi klub akcjonariuszy oferując zniżki na swoje usługi. Ilu akcjonariuszy korzysta z tego programu i czy są wśród nich akcjonariusze z Polski?
Obecnie mamy około 1.300 członków Klubu Akcjonariuszy, w tym akcjonariuszy z Polski i Czech.
Jak Pan ocenia ponad pół roku Państwa pobytu na giełdzie w Warszawie? Jakie macie Państwo plany dotyczące polskiego rynku kapitałowego?
Mieliśmy możliwość zbudowania pozycji na polskim rynku kapitałowym, zapoznania się z inwestorami instytucjonalnymi i poznania lokalnego środowiska kapitałowego, ponieważ jest o wiele bardziej dynamiczny i bardzo różni się od naszego rynku krajowego. Nie spodziewaliśmy się na razie dużych obrotów na akcjach TMR. Zatem przygotowujemy drogę dla przyszłych potencjalnych transakcji. W razie pomyślnych akwizycji na polskim rynku górskiego ruchu turystycznego, który ciągle analizujemy, rozważamy możliwość finansowania ich przez polski rynek kapitałowy, jednak o tej możliwości pomyślimy co najmniej za parę lat.
Jaki powinien być drugi kwartał roku obrachunkowego? Czego mogą spodziewać się inwestorzy po spółce TMR?
Drugi kwartał zakończył się pod koniec kwietnia 2013 r., a sprawozdanie półroczne zostanie opublikowane pod koniec czerwca. Jak już wspominałem, druga połowa sezonu zimowego była dobra pod względem wzrostu odwiedzin, więc oczekujemy wyraźnych wzrostów utargów głównie ze sprzedaży skipassów i wejść do Aquaparku Tatralandia. Na zwyczajnym walnym zgromadzeniu w dniu 27 kwietnia 2013 r. został opublikowany plan finansowy na ten rok, który uwzględnia wzrost wszystkich przychodów o 13,5 proc. i wskaźnika EBITDA o 20 proc.
Dziękuję za rozmowę.
