xygusoub
Advertisement
PARTNER SERWISU
trngjwre

Trading alert: krajobraz na rynku towarowym po słabych danych z Chin

Gorsze o oczekiwań dane z chińskiej gospodarki mogą w niedalekiej przyszłości mieć pozytywne przełożenie na ceny surowców. Zwiększają bowiem prawdopodobieństwo, że władze Państwa Środka postawią na bardziej zdecydowane środki stymulujące tamtejszą gospodarkę.

(Fot: freeimages.com)

(Fot: freeimages.com)

Końcówka tygodnia przyniosła spadek cen ropy naftowej WTI poniżej psychologicznego poziomu 60 USD za baryłkę. Niemniej w skali ostatniego miesiąca wzrost kursu wynosi ponad 16 proc. Warto odnotować, że amerykańskie zapasy ropy w minionym tygodniu stopniały o 3,9 mln baryłek. To pierwszy spadek w tym roku. Niemniej stan rezerw ropy w USA w tym roku jest rekordowo wysoki i utrzymuje się blisko 23 proc powyżej pięcioletniej średniej z lat 2009-2014. Do tego nad rynkiem cały czas wisi nierozwiązany problem irańskiego programu nuklearnego i wzrostu eksportu ropy z tego kraju. Ze względu na wprowadzane w 2011 i 2012 roku sankcje Iran stracił ponad 60 proc. udziałów w rynku, a eksport spadł z 2,2 mln do około 1 mln baryłek dziennie. Termin ostatecznego porozumienia nuklearnego z Iranem upływa 30 czerwca.

– Z wyraźnym pogorszeniem nastrojów mieliśmy do czynienia na rynku ropy naftowej. We wtorek cena tego surowca w USA przekroczyła 60 USD za baryłkę, a w środę wybiła się nawet do okolic 62,50 USD za baryłkę, tym samym dając szanse na dalszy ruch w kierunku 65 USD za baryłkę. Jednak na drodze notowaniom tego surowca stanęła technika: cena ropy WTI nie zdołała utrzymać się na długo powyżej poziomu 61,50 USD za baryłkę – czyli powyżej zewnętrznego zniesienia Fibonacciego na poziomie 161,8 proc. ruchu spadkowego z lutego i marca tego roku. W rezultacie, długi cień górny środowej świecy otworzył niedźwiedziom pole do ruchu spadkowego, który widzieliśmy w czwartek. Obecnie więc na rynku ropy naftowej zwiększyło się prawdopodobieństwo spadków w krótkim terminie, z poziomem docelowym w okolicach 54-55 USD za baryłkę. W perspektywie piątkowej sesji wsparciem jest linia 14-sesyjnej średniej ruchomej w rejonie 58,30 USD za baryłkę. – ocenia Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.

ropa_naftowa_wti_analiza_techniczna

>> Dzięki kontraktom CFD na ropę naftową oraz towary rolne w City Index możesz wykorzystać dźwignię finansową, która pozwoli wykorzystać każdy ruch ceny na rynku >> Odwiedź stronę i załóż konto już teraz

W piątek rano na rynkach surowcowych uwagę przyciągnęły dane dotyczące handlu zagranicznego Chin. Eksperci z DM BOŚ podkreślają, że w poprzednim miesiącu analogiczne dane były wyjątkowo słabe i wzbudziły sporo spekulacji na temat trudnej sytuacji chińskiej gospodarki – dlatego dzisiejsze dane były wyczekiwane z niecierpliwością jako informacje, które mogą być potwierdzeniem lub zaprzeczeniem tej tezy. Po zaprezentowaniu dzisiejszych danych nie ma wątpliwości, że chodzi o to pierwsze. Dane po raz kolejny okazały się gorsze od rynkowych założeń. Wprawdzie import ropy naftowej do Chin okazał się rekordowy, jednak miało to związek z niskimi cenami tego surowca i kupowaniem go z przeznaczeniem na zapasy. Tymczasem import pozostałych surowców ogólnie spadł. Notowania surowców nie zareagowały jednak na powyższe informacje negatywnie. Rozczarowujące dane, oznaczające trudności chińskiej gospodarki, zwiększają bowiem prawdopodobieństwo, że władze Państwa Środka postawią na bardziej zdecydowane środki stymulujące tamtejszą gospodarkę. To zaś mogłoby ożywić popyt na surowce, wspierając tym samym ich ceny.

– Import ropy naftowej do Chin wyniósł w kwietniu średnio 7,4 mln baryłek dziennie, a więc o 8,6 proc. więcej niż rok temu. Taki wynik jednak należy traktować z rezerwą, biorąc pod uwagę fakt, że w kwietniu tego roku ceny ropy były o ponad 40 proc. niższe niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Chiny wykorzystały więc tę okazję do uzupełnienia swoich strategicznych rezerw ropy naftowej. Z kolei import miedzi do Chin spadł o 4,4 proc. w porównaniu z kwietniem ubiegłego roku. Łącznie w okresie od stycznia do kwietnia import miedzi był o 14 proc. niższy niż w analogicznym okresie poprzedniego roku i wyniósł 1,53 mln ton. Z kolei import soi był w kwietniu aż o 18,3 proc. niższy w ujęciu rok do roku, jednak tu częściowo winne były kwestie niezależne od Chin, a mianowicie opóźnione dostawy soi z objętej strajkiem kierowców Brazylii. Na rynkach miedzi i soi jest dzisiaj jednak relatywnie spokojnie – cena miedzi tkwi w konsolidacji po dużym ubiegłotygodniowym ruchu wzrostowym i nadal ma pole do zwyżek, z kolei cena soi znajduje się pod presją spadkową wynikającą z dużej podaży. – zaznacza Dorota Sierakowska.

Miedź

miedz_analiza_techniczna

Soja

soja_analiza_techniczna

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Najnowsze wiadomości (aktualności, giełda, akcje)



Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat