vladinho napisał(a):
Zupełnie nie rozumiem, najpierw jest kilka stron kłótni z Antyteresa, że "hity" PLW to żadne hity - bo jak się ma car mechanic simulator do this war of mine, a teraz, że jednak hity mają.
W przypadku PLW nie chodzi o to, czy zapowiadany tytuł odniósł sukces, bo mają niespodziankę w postaci house flipper, więc rynek zakłada, że podobnie będzie w przyszłych latach - reklamowany tytuł może nie wypalić, ale jakaś perełka się trafi, przychody zgadzają się, dlatego też i rynek ma prawo zakładać, że w przyszłym roku PLW przychody będzie miał podobne.
11bit takiego komfortu nie ma (w ocenie rynku).
Nie wiem jakie masz doświadczenie w różnych inwestycjach ale to co piszesz to raczej mentalność z kasyna ...
to tam idąc stawia się na fuksa - będzie albo nie
W rynku producentów gier stawianie na to, że co roku zaliczy się fuksa i jakaś nieplanowana gra wypali - daje porównanie do kasyna właśnie ..
Nie chciałbym Cię martwić ale nie ma najmniejszej gwarancji na to, że na 10 gier któraś zostanie fuksem.
Co roku jest wydawane tysiące gier i zakładanie, że jedna z 10 wydanych przez akurat dane studio stanie się przypadkiem minihitem jest dość ryzykowne. Ryzyko jest tym większe jeśli robi taką grę niedoświadczony zespół a takie są wszystkie w "portfolio" wspomnianej spółki. Sporo większe szanse na sukces ma zespół który kilka kolejnych produkcji miał bardzo dobrych a każda z kolejnych była coraz lepsza.
Nie jest też prawdą, że nawet duże firmy mają tylko duże sukcesy - co pokazuje chociażby GTA 4 czy wiele innych.
Jednak chyba dla nikogo nie jest tajemnicą, że 11bit dba do przesady o jakość swoich produktów i dlatego można być pewnym .... że prędzej zaczną od nowa projekt (jak FP) niż wypuszczą grę co do sukcesu której nie będą przekonani.
Takich posunięć w PLW nie widziałem.
Może warto przytoczyć raz jeszcze przykłady CIG i CDP.
CIG po fuksownym sukcesie SGW 1 nie byli przygotowani na niego i postawili mając kasę na kilka projektów zamiast skupić się na jednym - następcy SGW.
Natomiast CDP z mozołem i w trudach i bólach produkował W2 - jeden ale duży markowy produkt.
Było ciężko ale dzięki żmudnej pracy wspięli się na wyższy poziom - choć nie było lekko.
Doświadczenia tam zdobyte potrafili przekuć a giga HIT W3.
Produkcja wielu małych gierek wcale nie musi dać szybkiego wzrostu spółce.
Sam stawiam na kontynuowanie przez PLW "wzrostu organicznego" wysyłania na Giełdę kolejnych zespołów którym coś się udało sprzedać.
Czyli HF, CMS itd. Beneficjent będzie jeden główny udziałowiec.
11bit preferuje inny model. Jak żuczek ....... pcha mozolnie "swoją kulkę" pod górkę - czasem się stoczy nieco w dół ale stopniowo posuwa się w kierunku coraz większych produktów dla coraz szerszego grona graczy.
Czy kiedyś stworzą hit na miarę GTA V - mają większe szanse na razie niż PLW w aktualnym modelu.
Fakt komentować konsensusów już nie ma co bo wszystko powiedziane. Może warto jeszcze wspomnieć o tych pensjach - bez wykonania zlecenie nie ma wypłaty ...
Co do hitów to założenia i apetyty były znacznie wyższe o ile pamiętam ..
W tym przypadku zwrot kosztów ( z hitu) wydaje się chichotem losu
vladinho napisał(a):
Problemem Agony nie była wystarczająca ilość środków, tylko zespół, który nad tym tytułem pracował.
zwróć uwagę, że 11bit po TWOM właściwie "schowało" sobie 20mln zł, jeśli zrobią to samo po Frostpunktu (tylko teraz będzie chowane z 40mln), to można tym w jakiś sposób mierzyć nieefektywność zarządu - nie całej spółki a samego zarządu.
Wracając do Agony jak się nie ma wysokiej jakości zespołu to moim zdaniem nie sposób oczekiwać wyprodukowania hitu a na razie tam brakuje doświadczonych zespołów. Stąd ja już parę razy wypowiadałem się, że powinni połączyć zespoły i rozwijać najbardziej perspektywiczne projekty a nie tylko liczyć na fuksy.
Co zaś do chowania kasy to najwyraźniej nie jesteś na bieżąco z informacjami - spółka opublikowała nowe założenia.
W ciągu 2 lat powstaną 2 nowe zespoły po około 60 osób zbudowane wokół zespołu od TWOM i wokół grupy projektantów P8.
Licząc datę zakończenia rozbudowy na połowę 2020 dla zespołu TWOM.
Według planów w połowie 2019 roku 60 osób ma liczyć zespół P8. Osiągnie wtedy wielkość zespołu FP który będzie wtedy wchodził w fazę finalnej produkcji P8 i będzie potrzeba dużo ludzi.
W 2020 po projekcie koncepcyjnym będzie kolejna gra zespołu od TWOM i produkcja mocno będzie się rozkręcała.
Takie są założenia. Jak je zrealizują to inna sprawa.
Szkielet od TWOM ma dużo doświadczenia i z kolejną grą poradzą sobie nie gorzej jak z TWOM.
W 2020 zespół od FP będzie zbliżał się do końca wsparcia FP DLC-ami a część zespołu będzie już pracowała nad koncepcją kolejnej gry.
vladinho napisał(a):
Wygląda to tak, jakby 11bit miało ogromny wewnętrzny opór przed wzrostem - on jest ale w stosunku do playway na znacznie niższym poziomie. Lewarują za to objętością gry i to jednej gry na 3 lata.
Więc jeśli ktoś pyta jakie zagrożenia widzi rynek - to tutaj wskazałbym lukę - co się stanie jeśli z jakiegoś powodu P8 zostanie przyjęty przez rynek tak jak Phantom Doctrine ?
I tu jest sedno, wszyscy na forum wierzą, że P8 będzie co najmniej podobnym hitem jak frostpunk, czy wszyscy inwestorzy 11bit w to wierzą ? Nie wiem, ale to jest zasadnicza różnica w dywagacjach o kursie.
Biorąc pod uwagę, że przed końcem 2020 będą już 3 duże zespoły produkcyjne w tym jeden będzie tuż po lub tuż przez premierą, kolejny będzie w fazie intensywnej produkcji - trzeci zaś opracowywał koncepcję.
Stosują takie analizy to nawet przy okresie pracy nad produkcją nie 3-4 lata a nawet 6 lat to premiery średnio wypadałyby co 2 lata a nie co 3 - to istotna uwaga.
Biorąc pod uwagę, że gry typu FP mają jeszcze dość daleko do AAA więc faktyczna produkcja nie powinna zajmować więcej niż 4 lata więc premiery będą po 2019 roku prawdopodobnie co około 18 miesięcy.
Tak wskazuje logika w oparciu o ich założenia - te jak wiemy często się zmieniają więc fakty również.
Ja na Twoim miejscu byłbym spokojny o przyjęcie P8 - wyjdzie kiedy będzie gotowa. A nie ma obaw aby sprzedała się gorzej od FP.
Tak więc poczytaj nową strategię.
Jest tam o tym, że budżet P8 ma wynieść 20 mln - a może być większy.
Na produkcję z wydawnictwa będą kilka razy większe pieniądze.
Oceniam, że na razie będą to 1-2 gry po 2-4 mln a później chyba zwiększą. W tym zakresie znajdzie się dużo więcej projektów.
Małe gry o ciekawej tematyce i niedużym budżecie niektóre zespoły same szukają finansowania np. na kikstarterze, fundmy czy innych platformach
Jaki będzie rozwój spółek nie da się przewidzieć. Wiele zależy od tego jakie faktycznie cele przyświecają PLW - czy jest to tylko platforma do "wyciągania kasy" czy faktycznie chcą osiągnąć poziom kapitalizacji CDP. Na razie nie widzę czytelnej koncepcji - za wiele tam jest "luźnych kamyków" przez które cała konstrukcja jest niestabilna. Brak wyczucia co do potencjału gier - choć może kiedyś to się poprawi.
Ale nie wiemy wszystkiego.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)