PARTNER SERWISU
fpbcjkfk
110 111 112 113 114
baks
152
Dołączył: 2011-03-02
Wpisów: 3 436
Wysłane: 20 marca 2014 09:28:15 przy kursie: 14,50 zł
Co do potencjału gry W2 czy W3 w całości się z Tobą zgadzam. Ale obserwując widziałem już kilka razy, że w firmie nie ma dobrych wizjonerów , którzy nie potrafią odpowiednio sprzedać i wycisnąć z tej produkcji większości z tego co można. Mają kurę mogą znosić złote jajka a zadowalają się tylko miedzianymi. Nic nie wskazuje i nie wierzę w to, że w W3 cokolwiek się zmieni. Musiałby się zmienić zespół projektujący cały gameplay (schemat gry). Ale na to już teraz o wiele za późno. Nie jest to kadzenie ale w firmie brakuje właśnie takiego wizjonera jak Ty. Może czas zmienić branżę lub pracę - naprawdę potrafisz obserwować , analizować i przekuwać to na pomysły a to cenna umiejętność.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

piotrch
0
Dołączył: 2010-11-10
Wpisów: 808
Wysłane: 20 marca 2014 09:45:45 przy kursie: 14,50 zł
@irfy
Pełna zgoda, tylko że temat który poruszyłeś był wałkowany w 2012 r. Postawa przyjęta przez CDR jest skutkiem wizji managementu na firmę i jest konsekwentnie utrzymywana przez dobrych kilka lat. A wizja jest taka, że nie zdzieramy za DLC (które przecież istnieją, choć nie w formie dużych fabularnych dodatków) bo kochamy gracza i za raz zapłacony produkt nie każemy mu zapłacić drugi raz. Ot, tylko tyle i aż tyle. W mojej ocenie przyjęta postawa jest błedna, bo przecież DLC czy duże dodatki można wydać w takiej formule, by gracz nie czuł, że jest zdzierany ale by sam tego dodatku oczekiwał.
Postawa, o której tu mówię jest jednak jednym z wielu aspektów, które należy wziąć pod uwagę przy ocenie perspektyw CDR i kompetencji managementu, a jako że nikt poza głownymi akcjonariuszami tego aspektu nie zmieni, to jedyne co można zrobić to albo wzruszyć ramionami i powiedzieć "może to dobra decyzja" albo sprzedać akcje.

irfy
0
Dołączył: 2009-04-09
Wpisów: 1 143
Wysłane: 20 marca 2014 10:26:43 przy kursie: 14,50 zł
Miło mi, ale niestety nie jestem żadnym wizjonerem, w dodatku często się mylę. Oprócz tego żeby dojść do tych samych wniosków wcale nie trzeba być wizjonerem, wystarczy być po prostu graczem i jako tako orientować się w tym, co dzieje się na rynku gier. Wizjonerami byli ludzie z Blizzarda, którzy po sukcesie Diablo i oszałamiającym sukcesie Diablo 2 postanowili pójść za ciosem i stworzyć WOW, dojną krowę zapewniającą firmie beztroski byt aż po samą wieczność.

Ja uważałem wtedy, że ten projekt się nie uda. I to nie dlatego, że ludzie nie będą chcieli w to grać ale z powodu oszustów, włamujących się na serwery i tworzących sobie tony wirtualnego złota, masowo kopiujących co lepsze przedmioty bądź wręcz tworzących takie cacka od zera. Nic takiego się nie stało, Blizzard zdołał upilnować grę i później nie musiał robić już nic. Ba, mógł sobie nawet pozwolić na spartolenie Diablo 3 i nikt, włącznie z akcjonariuszami nie widział problemu.

Tym dziwniejsza wydaje mi się postawa CDP. Przecież już do W1 powstawały dodatki i to nieoficjalne, tworzone przez graczy. Firma dobrze o tym wiedziała, o czym świadczy choćby fakt, że w końcu zdecydowała się wydać „super rozszerzoną” wersję gry, która je zawiera. Wygląda więc na to, że twórcy tworząc W2 doznali jakiejś zbiorowej amnezji. Całkowicie niezrozumiałej. Wyglądało to tak, jakby gra nie była tworzona po to, żeby zarobić ciężkie pieniądze tylko po to, żeby w nią sobie popykać z kumplami. Tak tworzyło się gry w latach 80 i może na początku 90, ale teraz na takiej zasadzie nie powstają nawet gry na smartfony.

Mimo wszystko mam wrażenie, że W3 jest tworzony z uwzględnieniem przyszłych rozszerzeń. Wskazywałaby na to już sama zapowiedź otwartego świata, zbliżonego do tego, co znamy ze Skyrim czy na przykład (oby) Fallout New Vegas. I właśnie to jest moim zdaniem przyczyną przesunięcia terminu wydania gry. Bo taki otwarty świat nie jest niczym łatwym a poprzeczka ustawiona jest cholernie wysoko. Z jednej strony nie mogą się wykpić dziadowską grafiką rodem w WOW i debilnymi misjami w stylu „przynieś 10 szczurzych ogonów”, bo czegoś takiego próbowali już twórcy Kingdoms of Amalur: Reckoning i zbankrutowali z hukiem, przy akompaniamencie szyderczego śmiechu graczy.

CDP musi więc zaoferować grafikę i misje co najmniej porównywalne z W2, zaś sam świat gry ma być podobno większy niż w Skyrim. I uderzyli głowami w mur, bo przy takiej rozległości gry ilość możliwych bugów na metr sześcienny lokalizacji wzrasta w postępie astronomicznym. A gracze błędów nie wybaczają, szczególnie wtedy, gdy apetyty są rozbuchane, a tutaj są.

Przekonali się o tym twórcy gry Rage, która zapowiadała się bardzo ciekawie, ale po premierze okazało się, że z powodu błędów nie da się w nią grać. Późniejsze łatanie niewiele pomogło, bo gra została już zaszufladkowana i można ją było sprzedawać wyłącznie jako taniochę w Biedronce.

Koniec wykładu :) Podsumowując (bo musi być jakieś podsumowanie), niczym Katon starszy o Kartaginie powiem: W3 wyjdzie najwcześniej w maju 2015:)

PS. Jeszcze edycja dla przedpiścy, bo okazało się że po wstawieniu mojego komentarza on odniósł się do mojej poprzedniej wypowiedzi. Strategia CDP mówiąca o tym, że "nie będą zmuszali gracza, żeby płacił dwa razy" jest obłąkańcza.

Widać to już w cytowanym Borderlands. Tam dodatki (naprawdę fajne, duże i fabularne, w zasadzie takie średniej wielkości, skończone historie) pełnią funkcję "jeszcze więcej tego samego, tylko trochę inaczej". Tak są traktowane i jako takie kupowane. Nie jest to jakimś chytrym wyciąganiem kasy tylko interesem na zasadzie "Chcesz dokładkę? Oto ona".

U diabła, gdyby w tym kierunku szły browary, to równie dobrze mogłyby oferować całą cysternę w cenie jednej butelki, bo "konsument nie może płacić dwa razy za to samo". A co jeśli chce? Przecież nikt nikogo nie zmusza to kupowania DLC. Jeśli CDP chce być takie rycerskie, to niech tworzy skończone gry a potem tworzy dodatki a nie tak jak wielu innych twórców, którzy tworzą skończoną grę, później na chama wycinają 1/3 i sprzedają to w formie dodatków.
Czmychnąć na czas, by móc jeszcze raz :)
A tu do posłuchania :) www.youtube.com/watch?v=_-clFZ...
Edytowany: 20 marca 2014 10:38


ChiefMike
0
Dołączył: 2012-10-10
Wpisów: 575
Wysłane: 20 marca 2014 11:45:47 przy kursie: 14,50 zł
ifry - widzę, że mamy podobne zdanie na temat Diablo i Wiedźmina.

Mnie dziwi dlaczego duże firmy nie zatrudniają ludzi którzy widzą, rzeczy takimi jakim one są ?

Tak jak mówisz powinny być dodatki do Wiedźmina które możesz ściągać nawet "za pięć złotych" - kilka/kilkanaście ambitnych questów (z różnymi poziomami kupujesz to co chcesz) dodatkowe unikalne itemy, avatary, lokalizacje (miasta, miasta podziemne, krypty, podziemia, groty itp możliwości jest dużo.
Wszystko jest do zrobienia wystarczy tylko głowa na karku !

Byle tylko dobrze to przemyśleć na początku aby nie wypuścić gniota takiego jak D3 i później łatać go w pośpiechu bo "ten skil jest za silny", "ten stat jest za dobry", "nie tak się powinno w ta grę grac", "te itemy wymieniamy bo za słabe", "dodajemy dodatkowe lvl (paragon) bo faktycznie nie można budować postaci jak się chce", "ludzie nie mogą znaleźć przedmiotów", "zamiast grać ludzie farmą Auction House", już pomijam to że nie można było zalogować się na początku na serwery, i ludzie framili skrzynki i wazy bo gra była tak niezbalansowana czy ktoś tą grę rzetelnie testował - myślę że nie ?
Teraz ogon się niestety pali i wymyśla się łatki które są nie przemyślane.
Blizzard miał wszystko na tacy, dorobili by lokalizacje, poprawili by grafikę i sprzedali by D3 jako remake D2 i wszyscy byli by heppi, ale niestety chcieli zarobić jeszcze na Konsolowcach, dlatego ograniczyli swoją kreatywność i funkcjonalność aby można było grać Padem na konsoli i dlatego mamy takiego gniota w którego ludzie grają parę tygodni i wywalają grę do kosza.
Akcjonariusze może na to przymknęli oko bo Blizzard sprzedał grę i zarobił, ale Gracze to zapamiętają i zastanowią się następnym razem.


Chętnie bym się zatrudnił w takiej firmie ale niestety nie znam pięćdziesięciu języków i nie mam skończone pięciu kierunków studiów a to jest ważniejsze niż zdolność samodzielnego myślenia i znajomość rynku.

Mam nadzieje, że W3 będzie hitem i firma nie zaprzepaści kolejnej szansy zysku dla siebie i akcjonariuszy a co najważniejsze skupi się na produkcji i włoży w produkcje Serce to na pewno doprowadzi to powstania super gry,a pieniądze się pojawią Społeczność na pewno doceni ! ABY ZARABIAĆ PIENIĄDZE TRZEBA COŚ NAJPIERW DAĆ !!

Pozdrawiam

diR
diR
1
Dołączył: 2009-07-21
Wpisów: 991
Wysłane: 20 marca 2014 12:07:58 przy kursie: 14,50 zł
Co sądzicie o modelu biznesowym, grywalności produktów i strategii CiGames ?

Wiem, że to niewłaściwy wątek, ale porównując branżowo, to mimo iż Ciga jest imho o wiele niższą ligą od CDP, to jednak wydaje się być w miarę prawidłowo wyceniana przez rynek ( o ile można mówić o takim pojęciu w ogóle ). CDP ewidentnie jest mocno przepompowane nadal - patrząc choćby wyceną wskaźnikową Think

Czy w ogóle na GPW jest obecnie firma z tej branży, która ma realne szanse na spekulacyjny "wzrost" ?
Nie nauczysz się pływać - nie wchodząc do wody

irfy
0
Dołączył: 2009-04-09
Wpisów: 1 143
Wysłane: 20 marca 2014 12:55:07 przy kursie: 14,50 zł
ChiefMike napisał(a):

Chętnie bym się zatrudnił w takiej firmie ale niestety nie znam pięćdziesięciu języków i nie mam skończone pięciu kierunków studiów a to jest ważniejsze niż zdolność samodzielnego myślenia i znajomość rynku.


Uwierz mi, że zatrudnienie się w takiej firmie w roli "maga-wizjonera" wcale nie jest takie proste. Główny problem polega na tym, że nikt takich stanowisk nie tworzy, a jeśli tworzy, to robi to dyrektor firmy i sam dla siebie. Po prostu pewnego dnia ogłasza się wielkim wizjonerem a kto nie klaszcze... ;)

I kierunki studiów ani tym bardziej języki nie mają tu nic do rzeczy. Sam znam ich pięć i jakoś nikt nigdy nie podjechał po mnie maybachem, w celu złożenia mi propozycji zostania Wielkim Guru w jego przedsiębiorstwie, sprzedającym kaszankę i podroby. Albo inne miotły:)

@DiR
O Cigames ja nie powiem nic, bo ich tytuły to zupełnie nie moja bajka. Nie grałem w nic. Z mojego punktu widzenia obiecująco wygląda Lords of the Fallen, ale i tak jakoś specjalnie nie czekam na ten tytuł. Szczególnie że::

Cytat:
LotF porównywana jest do Dark Souls, choć Tomek Gop opisuję, że gra jest pomieszaniem Dark Souls z Tekkenem i Borderlands


Jeżeli ma to być podobne do Dark Souls to ja podziękuję, bo od wymienionego tytułu odbiłem się jak od kauczukowej ściany i uciekłem z wrzaskiem, wychodząc z założenia, że gra ma mnie bawić a nie frustrować beznadziejnym sposobem sterowania postacią, której nie mogłem opanować nawet na "padzie" nabytym w celu pogrania w emulację nawalanki "Killer Instinct 2" :)
Czmychnąć na czas, by móc jeszcze raz :)
A tu do posłuchania :) www.youtube.com/watch?v=_-clFZ...

diR
diR
1
Dołączył: 2009-07-21
Wpisów: 991
Wysłane: 20 marca 2014 13:04:55 przy kursie: 14,50 zł
Dzięki Irfy :)

Chyba będę musiał się osobiście przeprosić z grami komp., gdyż od lat poza "Ogame" w nic nie grałem ;)

ps. Wróciłbym czasem do Gothic'a thumbright
Nie nauczysz się pływać - nie wchodząc do wody

baks
152
Dołączył: 2011-03-02
Wpisów: 3 436
Wysłane: 20 marca 2014 14:11:26 przy kursie: 14,50 zł
Widzisz z CI jest taki problem, że w miarę udana gra idealnie wstrzeliła się w niszę rynkową i kurs ledwie przędnącej firemki oszalał. Po czymś takim zarządowi uderzyło do głowy i nie wiedząc co zrobić z górą pieniędzy jak im się wydawało. Uwierzyli, że trafili do ekstraligi i są tak dobrzy, że mogą wszystko. A rzeczywistość była taka, że Sniper był grą na średnim poziomie (dość prostą i niezbyt dopracowaną).
Mając trochę kasy wymyślili wiele projektów nie będąc wogóle przygotowanym do robienia gier na wysokim i coraz wyższym poziomie. Zatrudnili dużo nowych ludzi z małym doświadczeniem w małych prostych produkcjach. Nie podołali kilku kolejnym produktom. Po części pewnie niezbyt dobrze trafili w rynek strzelanka lotnicza. Zabrakło sił i doświadczenia na dopracowanie dania głównego. A tego już było akcjonariuszom za dużo i spuścili kurs na właściwe tory. W międzyczasie niedobory na koszty produkcji i kombinacje z akcjami. Być może zarząd nieco zmądrzał ale odbudowanie pozycji wymaga 2 udanych projektów średni i większy lub kilka mniejszych. Ale powrót na 30-36zł chyba nie wcześniej jak w 2016 jeśli przestaną popełniać błędy.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

win1248
0
Dołączył: 2014-03-12
Wpisów: 529
Wysłane: 26 marca 2014 22:18:08 przy kursie: 15,37 zł
Piękny przykład firmy wiszącej na jednym tytule z rynku amerykańskiego czyli KING producent Candy Crush,
które nurkuje po IPO, a dlaczego?

bo ta gra to fuks, a szansa na powtórzenie sukcesu na miarę jest znikoma jak piszą tamtejsi specjaliści od rynku gier, rzadko której firmie to się udaje,

tylko u nas „miszcze analitycy” widzą wszystko w różowych kolorach i ‘eksplozję’ wyników na cdr w 2014r. (to zdaje się IDM takie banialuki pisał) i to po ostatnim wiedźminie, nie wiadomo na jakiej podstawie. I nic nie jest w stanie ich zmartwić, przełożenie premiery, żaden problem. Serwis z grami jako druga noga na otarcie łez? Ok., ale nie z tym p/e, chce sprzedawać gry i audiobooki powinien być wyceniany jak empik a nie jak producent ultra zyskownych tytułów.

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 27 marca 2014 10:57:16 przy kursie: 15,42 zł
Będę bronił chłopaków w dwóch kwestiach:
1. Wiedźmin to nie fuks, tylko wieloletnia praca i wysiłek bez kompromisów. Ludzie z gamedevu wiedzą, że gra była zaczynana trzy razy (a nawet cztery - wcześniej w Metropolis) i kilka razy cały projekt poszedł do kosza razem z zespołem, bo był za słaby. CDP cisnął straszliwie na zbudowanie developmentu od zera. Wysiłek tym większy, że nikt z zarządu nie ma wiedzy programistycznej ani nawet projektowej. Tzn nie miał - teraz firma ma bardzo duże kompetencje. I co ważniejsze, budowała przede wszystkim markę, a nie tylko oprogramowanie. Wiedźmin jest lepiej czy gorzej, ale rozpoznawalny na całym świecie.
2. Strategia cyfrowa jest realizowana od 2005 czy 2006 roku, też bardzo konsekwentnie. Zawsze są upadki i wzloty, ale CDP ma bardzo jasną i konkretną wizję czym ma być dla odbiorcy, jak chce konkurować, i przekłada to na działania.
Rynek się może za bardzo rozgrzał, to się znowu schłodzi. Tak po prostu działa gra na akcjach. Firma niech robi swoje.


baks
152
Dołączył: 2011-03-02
Wpisów: 3 436
Wysłane: 31 marca 2014 09:39:47 przy kursie: 15,32 zł
Panowie nikt nie neguje osiągnięć CDP ale tak jak koledzy piszą firma żyje tylko z tej gry noga dystrybucyjna prawie się nie liczy - jak firma byłaby wyceniana tylko z dystrybucji chyba na poziomie 2-3zł maksymalnie. Ile lat można ciągnąć jeden projekt - a to nie jest GTA. Nawet w przypadku producenta tamtej gry były nieudane edycje jak chociażby poprzednik GTA4. Firma nie ma zasobów aby przetrwać chybiony projekt. W przypadku słabego sukcesu (czytaj sprzedaży na poziomie W2) firma "leży i kwiczy". Będzie problem z realizacją kolejnej edycji gry - zabraknie środków na bieżącą działalność firmy. Należałoby wspomnieć, że każda kolejna edycja pożera coraz więcej zarobionej kasy. Kasa zarobiona na wcześniejszej edycji z trudem wystarcza na kolejną produkcję. W przypadku problemów będzie masakra. Gra już raczej wyczerpała swój potencjał. Nie widać przyrostu sprzedaży ww kolejnych edycjach a ceny też już nie da się podnosić. Akcjonariusze spółki najwyraźniej lubią rollercoster lub rosyjską ruletkę.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

del-15122020
5
Dołączył: 2010-09-08
Wpisów: 111
Wysłane: 1 kwietnia 2014 20:48:19 przy kursie: 15,60 zł
Szkoda, że dopiero teraz CDR opublikował ten film - może gdyby akcjonariusze znali powód opóźnienia nie byłoby takiej paniki na papierze confused3



(dla niecierpliwych - wystarczy obejrzeć ostatnie 15-20 sek.)
Edytowany: 2 kwietnia 2014 12:40

Cashmere
2
Dołączył: 2010-11-24
Wpisów: 66
Wysłane: 24 maja 2014 10:54:58 przy kursie: 14,66 zł
W raporcie za IQ14 jest info o tym, że CD Projekt SA zrezygnowało z prawie połowy udziałów w cdp.pl na rzecz zarządu tej spółki, tj. Michała Gembickiego i Roberta Wesołowskiego. Informacja o tym nie została podana w raporcie bieżącym, lecz w ostatnim zdaniu raportu okresowego IQ14 (str.61). Czy to może dobrze wróżyć?

sasky
PREMIUM
49
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 2 767
Wysłane: 30 czerwca 2014 08:09:55 przy kursie: 15,00 zł
Chrzest linii trendu – analiza techniczna CD Projektu w porannym Wykresie dnia.


kliknij, aby powiększyć


Szczegółowe omówienie sytuacji w serwisie Wiadomości SW:
www.stockwatch.pl/wiadomosci/c...
Liczby nie kłamią (...) ale kłamcy liczą

sasky
PREMIUM
49
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 2 767
Wysłane: 8 sierpnia 2014 08:13:51 przy kursie: 14,47 zł
Geralt wpadł w sidła podaży - analiza techniczna CD Projekt w porannym Wykresie dnia.


kliknij, aby powiększyć


Szczegółowe omówienie sytuacji w serwisie Wiadomości SW:
www.stockwatch.pl/wiadomosci/g...
Liczby nie kłamią (...) ale kłamcy liczą

lesgs
38
Dołączył: 2012-07-19
Wpisów: 907
Wysłane: 28 sierpnia 2014 08:17:04 przy kursie: 16,00 zł
Właśnie przeczytałem dość interesującą wiadomość dotyczącą CDP

www.stockwatch.pl/przeglad-pra...

Jestem ciekaw opinii inwestorów - graczy, np. @Scarry.

Cytuję (wszystko słowa Prezesa Kicińskiego):

"Kiciński zwraca uwagę na to, że specyfika gier mobilnych pozwala obniżyć ryzyko biznesowe każdego z projektów, ponieważ są one bardziej elastyczne po stronie kosztów".

oraz

"Z czasem rynek gier mobilnych i rynek gier konsolowych będą się coraz bardziej przenikać, dlatego warto na nim być również ze strategicznego punktu widzenia. Już dziś można na tym rynku zarabiać."

I jednocześnie:
"Natomiast bardzo trudno jest się przebić z tego typu produktem, bo tych prostych, casualowych gier pokazuje się rocznie tysiące. W związku z tym szansa na to, że nasza gra będzie lepsza od tysięcy innych gier, jest stosunkowo nieduża."

Pierwsze dwie frazy brzmią bardzo ładnie, zaś trzecia im mocno zaprzecza. Czyżby oznaczało to poddanie się producenta w walce konkurencyjnej na głównym rynku gier? Fakt, że gier mobilnych są tysiące oznacza, że marża jest niewielka, a konkurencja olbrzymia. Gry też łatwiej wypadają z łask użytkowników. Co z inwestycjami w tzw. "engines"?

Zapewne inni dostarczą tu dalszych argumentów, ale coś mi się w tym nie podoba. Czyżby to przygotowanie do ogłoszenia słabych oczekiwań związanych z kolejnymi emisjami czołowych gier CDP?

vinnie
0
Dołączył: 2013-05-07
Wpisów: 25
Wysłane: 28 sierpnia 2014 08:56:57 przy kursie: 16,00 zł
@lesgs

Myślę, że warto przytoczyć całość wypowiedzi:

Cytat:
Na rynku gier mobilnych przeważającą większość stanowią tzw. gry casualowe, czyli dla niedzielnego gracza, dla ludzi, którzy przez chwilę pograją sobie w „Angry Birds”. Oczywiście to jest fenomenalny produkt, bardzo chciałbym, żeby nasza firma miała taki sukces. Natomiast bardzo trudno jest się przebić z tego typu produktem, bo tych prostych, casualowych gier pokazuje się rocznie tysiące. W związku z tym szansa na to, że nasza gra będzie lepsza od tysięcy innych gier, jest stosunkowo nieduża. Natomiast nasza „The Witcher Battle Arena” jest grą z gatunku MOBA, czyli Multiplayer Online Battle Arena, a takich gier mobilnych na rynku jest kilka


Z grami casualowymi trzeba mieć trochę szczęścia. Dlaczego ptak vs świnia to fenomenalny sukces na skalę globalną, a pingwin vs niedźwiedź polarny (czy setki innych, podobnych produktów) już nie? W szeroko pojęte gusta ogółu trafić trudno i przypuszczam, że przynajmniej na razie CDR będzie szukał swojej niszy - może właśnie w grach typu MOBA.

ImP
ImP
0
Dołączył: 2014-08-29
Wpisów: 70
Wysłane: 10 września 2014 16:34:57 przy kursie: 16,75 zł
Podczas wczorajszej prezentacji Iphone 6, CDProjekt Red został wymieniony jako jeden z twórców gier na nowe telefony Apple'a.

www.cdprojekt.com/Press_Room/A...

Mała rzecz, a cieszy.


sasky
PREMIUM
49
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 2 767
Wysłane: 17 października 2014 08:30:38 przy kursie: 15,56 zł
Geralt wyciąga miecz – analiza techniczna CD Projekt w porannym Wykresie dnia.


kliknij, aby powiększyć


Szczegółowe omówienie sytuacji w serwisie Wiadomości SW:
www.stockwatch.pl/wiadomosci/g...
Liczby nie kłamią (...) ale kłamcy liczą

ImP
ImP
0
Dołączył: 2014-08-29
Wpisów: 70
Wysłane: 17 października 2014 20:47:46 przy kursie: 16,15 zł
Geralt to dopiero wyciągnie miecz jak za tydzień po zamknięciu naszej giełdy otrzyma Golden Joystick Award w kategorii Most Wanted. Nawet jeżeli nie dostanie, to na pewno obejrzymy sobie kolejne wspaniałe intro CGI autorstwa Platige Image i będziemy o jedno wydarzenie bliżej do lutowej premiery.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE CDPROJEKT
  • Sesja pod znakiem decyzji RPP i danych z USA, w grze Allegro, Vercom i Asseco
    Sesja pod znakiem decyzji RPP i danych z USA, w grze Allegro, Vercom i Asseco

    We wtorek giełda w Warszawie wykonała zdecydowany zwrot w górę i wybroniła się przed 5. spadkową sesją z rzędu. W środę strona popytowa idzie za ciosem i ale finalnie o losach całej sesji i tak najprawdopodobniej zdecyduje reakcja na decyzję RPP i na dane z rynku pracy w USA. W centrum uwagi są dziś Allegro, Vercom i Asseco Poland.

  • 10 mocnych spółek na wrzesień wg BM BNP Paribas
    10 mocnych spółek na wrzesień wg BM BNP Paribas

    We wrześniowej odsłonie portfela BM BNP Paribas analitycy stawiają na dotychczasowe spółki, czyli liderów i czołowych graczy w swoich branżach. Oto jak oceniają wyniki za II kwartał poszczególnych top picks i ich perspektywy.




110 111 112 113 114

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,453 sek.

xosjslam
xgoqdzpw
vbtbyjwz
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ydxiwzrq
yleykvns
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat