Na koniec tygodnia analitycy DM BGŻ podnieśli cenę docelową dla akcji Amiki z 140,31 zł do 152,82 zł. Względem czwartkowego poziomu zamknięcia (106,30 zł) daje to blisko 45-proc. potencjał wzrostowy.
Przypomnijmy, że na początku października Antigua Investements należąca do Holding Wronki podpisała przedwstępną umowę sprzedaży pakietu 400 tys. walorów producenta AGD po jednostkowej cenie 104 zł, czyli łącznie za 41,6 mln zł. Kupującymi będą otwarte i zamknięte fundusze inwestycyjne. Imponująca wycena DM BGŻ nie miała w czwartek większego znaczenia dla inwestorów, którzy najwyraźniej wolą wstrzymać się z zakupami akcji do momentu finalizacji transakcji. Coraz wyższa cena rynkowa mogłaby skłonić fundusze do szybkiego spieniężenia zysków, a to nie byłoby na rękę drobnym inwestorom.
W opinii analityków DM BGŻ akcje Amiki w dłuższej perspektywie mają wiele argumentów przemawiających za systematycznym wzrostem. Biuro na plus zalicza spółce m.in. świetną sprzedaż w Polsce, bardzo duży potencjał rozwoju na rynku rosyjskim (pod warunkiem deeskalacji konfliktu na Ukrainie i poprawy relacji Moskwy z Unią Europejską), wysoka dynamika przychodów osiąganych w Wielkiej Brytanii i perspektywa 30-proc. zwiększenia tegorocznej sprzedaży w Niemczech, który to rynek wyprzedzi Rosję w zestawieniu największych rynków eksportowych Amiki.
– Z uwagi na dalszą deprecjację rubla wyniki drugiej połowy roku mogą okazać się gorsze od wyników ubiegłorocznych, przy czym jeszcze w III kwartale przewidujemy lekką poprawę zysku operacyjnego. Wzrost sprzedaży w Polsce opierający się głównie na urządzeniach grzejnych cechujących się wyższą rentownością oraz dywersyfikacja działalności na rynkach zachodnich będzie amortyzować spadki na Wschodzie. – czytamy w raporcie DM BGŻ z 22 października.
>> W serwisie znajdziesz komplet aktualnych informacji na temat finansowej kondycji spółki >> Zobacz obraz fundamentalny Amiki przed wynikami za III kwartał
Według szacunków DM BGŻ tegoroczne przychody Amiki przekroczą 1,98 mld zł, co pokrywa się z oczekiwaniami władz spółki oczekujących 1,9-2 mld zł pod warunkiem nie wprowadzenia embarga na dostawy sprzętu AGD do Rosji. Oznaczałoby to blisko 20-proc. dynamikę sprzedaży. W zbliżonym tempie mają rosnąć zyski operacyjne (114,9 mln z 95,4 mln w 2013 r.), EBITDA (146,1 mln vs. 123 mln rok wcześniej) i zysk netto do poziomu 74,1 mln zł wobec 61,7 mln z 2013 r.
Ostatnie miesiące to udany okres dla akcjonariuszy wielkopolskiego producenta AGD. Na około dwa tygodnie przed publikacją raportu półrocznego akcje zaczęły dynamicznie zwyżkować z poziomów 85-86 zł. Spółka nie rozczarowała dokonaniami za II kwartał, co pozwoliło kontynuować zwyżkę do 111 zł. Łącznie więc na przestrzeni dwóch miesięcy można było zarobić ponad 30 proc. Najświeższe dane finansowe za III kwartał spółka opublikuje ostatniego dnia sezonu wyników, 14 listopada.