KGHM wstępnie oszacował wydatki inwestycyjne na budowę kopalni miedzi złota i srebra w Kanadzie na 1,307 mld USD (5,237 mld zł). Budowa kopalni ma potrwać 2,5 roku, a przewidywany okres jej życia to 18 lat. Według szacunków, roczna produkcja miedzi wyniesie 58 tys. ton, a złota 125 tys. uncji. Projekt Ajax należy do spółki joint venture KGHM Ajax Mining Inc., w którym 80 proc. udziałów ma KGHM, a pozostałe 20 proc. Abacus Mining & Exploration.
– Gotówkowy koszt produkcji C1 obliczono na poziomie USD 1,37/funt. Budowa kopalni potrwa dwa i pół roku od momentu rozpoczęcia budowy. Harmonogram budowy i data pierwszej produkcji koncentratu miedzi zostanie ustalona po otrzymaniu niezbędnych pozwoleń. Ekonomia projektu została wyznaczona przy założeniu długoterminowych cen miedzi, złota i srebra na poziomie: 3,21 USD/funt dla miedzi, 1.200 USD/uncję dla złota i 16 USD/uncję dla srebra (ze zmiennymi cenami metali w krótkim terminie). – czytamy w komunikacie.
Póki co poziomy cenowe założone w projekcie mocno obiegają od wycen rynkowych. W tym tygodniu za funt miedzi trzeba zapłacić 1,95 USD, uncja złota warta jest 1.092 USD, a uncja srebra nieco ponad 14 USD. Utrzymanie się rozbieżności może postawić pod znakiem zapytania opłacalność kanadyjskiego projektu.
Zdaniem ekspertów Raiffeisen Brokers, wstępne nakłady inwestycyjne szacowane na 1,307 mld USD byłoby solidnym wydatkiem dla spółki, biorąc pod uwagę obecne uwarunkowania rynkowe. Dodają, że KGHM może być jedną z najmocniej obciążonych dużych spółek w razie pojawiania się niekorzystnych informacji z gospodarki chińskiej, od której to w dużej mierze zależy cena miedzi na światowych rynkach.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom KGHM
– Powstaje pytanie, czy projekt będzie zrealizowany w obliczu zmian w zarządzie w najbliższych dniach, o których spekuluje się w mediach oraz pytaniach polityków odnośnie zasadności projektu zagranicznego Sierra Gorda. – dodaje Mateusz Namysł, analityk Raiffeisen Brokers.
Źródło: Raiffeisen Brokers
Obecna koniunktura na rynku surowcowym nie sprzyja nowym inwestycjom. Szczególnie pod presją są notowania miedzi. W tym roku metal potaniał już o około 8 proc. Natomiast w skali roku przecena sięga 22 proc., a pięciu lat ponad 55 proc. Ostatnie spadki na miedzi są następstwem coraz wolniejszego wzrostu chińskiej gospodarki, która odpowiada za około 50 proc. popytu na ten surowiec.
– Jest ryzyko, że w 2016 r. ceny miedzi spadną jeszcze o 20 proc. Decydować może o tym kilka czynników. Jednym z nich jest fakt, że z rynku znikły kopanie wysokokosztowe, co powoduje, że koszt krańcowy wydobycia obniżył się. Z drugiej strony w związku z uruchamianiem nowych kopalń spodziewany jest wzrost produkcji miedzi o 10 proc. w ciągu trzech lat. Do tego możliwe są pierwsze spadki popyty na surowiec w Chinach. Takie otoczenie negatywnie będzie wpływało na wyniki KGHM. Pierwszy kwartał 2016 roku zapowiada się słabo w kraju, a do tego zagraniczne aktywa nadal będą obciążeniem dla grupy. – ocenia Tomasz Duda, analityk Erste Securities.
>> Raport: Co dalej z notowaniami akcji KGHM, JSW i Bogdanki
Niedawno minister skarbu zapowiedział, że będzie oczekiwał od nowej rady nadzorczej KGHM przeglądu zagranicznych projektów inwestycyjnych przeprowadzonych przez zarząd spółki, w tym zwłaszcza w Chile, gdzie KGHM jest współwłaścicielem kopalni Sierra Gorda. MSP oczekuje także od KGHM przygotowania planu dywersyfikacji działalności.
Słabe zachowanie miedzi doskwiera wynikom KGHM i nie pozostaje bez wpływu na zachowanie kursu akcji. W tym roku akcje spółki spadły już ponad 12 proc., co jest najgorszym wynikiem wśród blue chipów. W skali ostatnich sześciu miesięcy strata sięga 45 proc.