Przetarg dotyczył portfela wierzytelności detalicznych niezabezpieczonych o wartości nominalnej ok. 147 mln zł oraz portfela zabezpieczonych wierzytelności korporacyjnych o wartości ok. 187 mln zł. Spółka podała, że oferującym był jeden z największych banków w Polsce. Emitent osobnym raportem poinformuje o finalizacji umowy związanej z wygranym przetargiem.
– Pod względem zakupów portfeli w Polsce to jeden z lepszych początków roku w naszej historii. Prawie 20 lat działalności nauczyło nas cierpliwości – mamy długoterminową perspektywę. Kruk nigdy nie będzie sprinterem – bierzemy udział w biegu na długi dystans, gdzie liczy się klarowna strategia rozwoju, solidne i efektywne operacje, generacja gotówki i zdrowy bilans – mówi Piotr Krupa, prezes Kruk SA.
To kolejny zakup Kruka na polskim rynku. W ubiegłym tygodniu spółka informowała o wygranej w przetargu na duży portfel wierzytelności detalicznych oraz SME. Wartość nominalna szacowana jest na prawie 400 mln zł, z czego 70 proc. to sprawy detaliczne. Jak zaznaczyła spółka, pod względem nakładów to jedna z największych inwestycji w ostatnich latach w Polsce.
W 2017 roku Kruk zainwestował 977 mln zł w nowe portfele wierzytelności na siedmiu rynkach. Zdecydowana większość nakładów na polskim rynku przypadła na drugie półrocze ubiegłego roku, kiedy Kruk zainwestował 230 mln zł (z 275 mln zł w całym 2017 roku) w portfele od polskich banków.
W czwartek pod koniec sesji akcje Kruka drożeją o 2,7 proc. do 218,80 zł. W tym tygodniu notowania spółki już po raz czwarty w tym roku wybroniły wsparcie w okolicach 202 zł.