
Fot. twitter/GPW
Asmodev nie zaliczy debiutu do udanych. Notowania wystartowały poniżej kursu odniesienia (3 zł) i w godzinach popołudniowych otarły się o poziom 2 zł. Około godziny 15:00 za jeden walor spółki płacono 2,05 zł, czyli 31 proc. mniej niż kurs odniesienia.
– Wyróżnia nas to, że jesteśmy najdziwniejszą spółką. Na szczęście dziwni są też gracze, którzy pobierają nasze gry. Jest tych graczy bardzo dużo, więc dziękujemy graczom, dziękujemy, że nas docenili. Myślę, że dziwność to jest to co nas wyróżnia i warto inwestować w dziwność – powiedział Michał Jodłowiec, prezes i główny akcjonariusz studia.
Miałem coś napisać, ale najlepiej zobaczcie sami. Jednocześnie ? i ?♂️
Nie muszę chyba pisać, że reszta nie odstaje zanadto poziomem.
PS Oczywiście Pana Prezesa Jodłowca, jeśli tylko to czyta, z miejsca zapraszam na rozmowę na kanał na YouTube ? pic.twitter.com/l2G46dJgSA
— Michał Pietrzkiewicz (@bloggerIIG) December 6, 2021
Polski deweloper ma już na koncie dwie premiery: Infernal Radiaton i Ultimate Summer, które raczej nie trafiły do szerokiego grona odbiorców. Według danych z serwisu Steam DB w pierwszą grę po roku obecności w sprzedaży w szczytowym momencie grało jednocześnie 6 graczy, a w drugą 4. Liczba recenzji również jest skromna. Infernal Radiation uzbierało na Steamie 32 opinie, z czego 84 proc. jest pozytywnych, natomiast Ultimate Summer ma obecnie 12 recenzji, z czego 91 proc. jest pozytywnych.
Asmodev zapowiedział 4 kolejne gry. Najbliżej wydania jest Priest Simulator. Studio w połowie października udostępniło darmowy prolog do tej gry, który zgromadził w szczytowym momencie ponad 100 graczy i zebrał 381 recenzji, z czego 97 proc. jest pozytywnych.