Fot. Spółka
Games Operators ma za sobą intensywny rok. Spółka wydała 5 gier, w tym flagową produkcję – Rustler. Oprócz tworzenia gier przez wewnętrzny zespół Jutsu Games spółka rozwijała działalność wydawniczą, pozyskując kolejne zewnętrzne zespoły developerskie. Finansowo Games Operators miniony rok może zaliczyć do udanych. Przychody ze sprzedaży w całym 20221 r. wzrosły o 29 proc. (r/r) do 10,2 mln zł. Zysk operacyjny wyniósł 1,88 mln zł wobec 0,55 mln zł zysku rok wcześniej. Wynik EBITDA w 2021 r. wyniósł 2,33 mln zł wobec 0,91 mln zł zysku rok wcześniej. Na poziomie netto spółka miała 2,47 mln zł jednostkowego zysku netto wobec 0,04 mln zł zysku rok wcześniej
– Zwiększyliśmy przychody i zyski względem poprzedniego roku, ale jak zwykle jest pewien niedosyt – powiedzieli podczas czatu w StockWatch.pl przedstawiciele zarządu Games Operators.
Obecnie Games Operators pracuje nad blisko 20 grami. Według zarządu wśród niewydanych gier największe wishlisty mają projekty: Infection Free Zone: ponad 160 tys, King of the Dwarves: 50 tys, Medic: 47 tys i Riot Operator 28 tys. Infection Free Zone da graczom możliwość wcielenia się w zarządcę miasta w obliczu apokalipsy zombie. Dzięki współpracy z OpenStreetMap w grze będzie można zobaczyć prawdziwe miasta z realną siatką ulic. Gra ma wyjść w 2023 roku.
– IFZ idzie fenomenalnie, biorąc pod uwagę że sama karta Steam z trailerem, bez żadnej dodatkowej promocji zebrała ponad 150 000 wishlisty oraz na dzień dzisiejszy jest na #91 miejscu najbardziej oczekiwanych produkcji na świecie wg Steam DB. Sama produkcja zbliża się do etapu Vertical Slice, w którym wszystkie podstawowe mechaniki są kompletne umożliwiając płynne przejście pierwszych 2 godzin gry. W ciągu najbliższych tygodni udostępnimy pierwsze nagrania – powiedzieli przedstawiciele zarządu Games Operators.
Przedstawiciele studia przedstawili również swoje zdanie na temat słabszego przyjęcia przez graczy gry 112 Operator, czyli kontynuacji hitu jakim był 911 Operator.
– Powodów może być kilka, zaczynając m.in od tego że jest to dość podobna, ewolucyjna gra, bez rewolucyjnych zmian. Była zdecydowanie droższa w produkcji, gdyż nie realizowaliśmy jej już po „stażystowych” stawkach stosowanych w PlayWay. Sam target, nastawiony na europejskie realia, mógł okazać się mniej chwytliwy dla rynku. Wersje konsolowe zostały mocno opóźnione przez zewnętrzne podmioty, a wersja mobilna w modelu Pay to Play nie była już tak promowana przez zmianę trendów. Co jednak dla nas ważne, 112 jest równie dobrą albo i nawet lepiej ocenianą grą niż 911 – powiedzieli przedstawiciele spółki.
Przedstawiciele studia wypowiedzieli się także na temat kursu akcji i sentymentu do branży gamedev.
– Na pewno negatywny sentyment do branży ma bardzo duży wpływ na zachowanie kursu. Od czasu IPO sukcesywnie poprawimy wyniki finansowe w obszarze przychodów a pod względem zysków rok 2021 był istotnie lepszy od 2020. Nasza kolejna flagowa gra IFZ jest dopiero na początku produkcji i będzie wydana w 2023/2024 r., co ma wpływ na zainteresowanie naszą spółką wśród inwestorów preferujących krótkoterminowe inwestycje – powiedzieli przedstawiciele zarządu Games Operators.
Pojawiły się pytania o podzielenie się zyskiem z akcjonariuszami.
Nasza polityka zakłada wypłacanie do 100 proc. zysku w formie dywidendy. Nie widzimy przesłanek, dla których mielibyśmy odejść od tej polityki w tym roku – powiedzieli przedstawiciele spółki.
Games Operators to producent i wydawca gier wideo. Od 2017 r. jednym z głównych akcjonariuszy spółki jest giełdowy PlayWay. Studio specjalizuje się w tworzeniu produkcji typu menedżer/symulator. Ważną częścią spółki jest studio Jutsu Games, założone przez Bartka Gajewskiego, które odpowiada za gry 911 i 112 Operator oraz Rustler. Games Operators współpracuje też z ponad 15 zespołami z całego świata realizującego inne gry. Spółka zadebiutowała na GPW w kwietniu 2020 r.
