
Do 11. edycji konkursu „Portfel StockWatch” zgłosiło się 50 inwestorów.
Jubileuszowa 10. edycja konkursu inwestycyjnego StockWatch już za nami. W trudnym 2022 r. 18 z 50 uczestników zanotowało zysk, a cały portfel zwiększył swoją wartość o blisko 4 proc. Wynik w kontekście dwucyfrowej inflacji można uznać za skromny, ale z drugiej strony nie można też zapominać o kontekście rynkowym. Ubiegły rok stał pod znakiem wojny i bessy na całym świecie. Inwestorzy z GPW jak mało kto dostali po kieszeni, bo przez moment polski parkiet miał nawet łatkę najsłabszego na świecie. Ostatecznie w końcówce roku część strat udało się odrobić, a indeks szerokiego rynku WIG zamknął rok spadkiem o 17 proc.
W 2022 r. najlepsza piątka podwoiła kapitał startowy. Zwycięzca 10. edycji Portfela Konkursowego StockWatch zarobił 241 proc., inwestując w ciągu całego roku w 4 spółki (TLV, STP, PZU, CPS). Pozostałe dwa miejsca na podium zajęli inwestorzy z jedną spółką w portfelu. Pozycja na akcjach GreenX Metals przyniosła 163,66 proc. i dała II miejsce, a Votum z wynikiem 162,9 proc. zapewniło trzecią lokatę.

Portfel konkursowy StockWatch to cykliczne wydarzenie, w którym najlepsza piątka może liczyć na nagrody: 5 abonamentów rocznych do strefy premium StockWatch oraz roczna subskrypcja portfela CFR dla zwycięzcy.
Portfel konkursowy StockWatch 2023
Do 11. edycji konkursu zgłosiło się 50 uczestników. Zdecydowana większość z nich zajęła już pozycje, które pod kątem uzasadnienia można podzielić kilka grup. Pierwsza z nich to wybory w myśl zasady „trend is your friend”, a więc gry na spółkach w silnym trendzie wzrostowym. W tej kategorii można wymienić Votum, Mirbud, Torpol czy Sunex, które w ubiegłym roku mocno urosły i przy okazji ustalały ATH. Na marginesie można dodać, że pierwsze trzy na progu nowego roku już poprawiły historyczne rekordy cenowe.
Kolejna grupa to pozycje, których zajęcie motywowane jest grą pod zmianę trendu. W skrócie, inwestorzy decydując się na określone spółki liczą, że w tym roku przełamią one złą passę i wrócą na wzrostowe tory. Rok 2022 był wyjątkowo trudny. Wiele spółek – mniej lub bardziej zasłużenie – zanotowało tąpnięcia notowań rzędu 30, 40, a nawet 50 proc. Mowa tu nie tylko o firmach, które zmagały się z wyzwaniami takimi jak lawinowo rosnące koszty czy pogorszenie koniunktury, ale także o zdrowych fundamentalnie biznesach. W tym gronie można wymienić takie spółki jak Cyfrowy Polsat, Allegro, Toya, Wielton, CCC, Mabion, Ten Square Games, Mennica Skarbowa czy Kernel Holding.
Najczęściej pojawiającym się uzasadnieniem zajmowanych pozycji była gra pod wzrost biznesu i kontynuację poprawy fundamentów. W tej szerokiej grupie pojawiły się spółki, które pośrednio lub bezpośrednio stały się beneficjentami zawirowań gospodarczych i geopolitycznych (np. Elektrotim, który pozyskał kontrakty na budowę barier na granicy Polski czy OT Logistics, który notuje rekordowe wolumeny przeładunku węgla), spółki które rozwijają i komercjalizują swoje projekty (Ailleron z usługą LiveBank, Noctiluca z technologią emiterów OLED nowej generacji czy XTPL z technologią precyzyjnego drukowania nanomateriałów) oraz spółki, które stabilnie z roku na rok poprawiają wyniki (Answear, Compremum, Enter Air, Creepy Jar).
Nie zabrakło też odważnych do gry na spółkach z udziałem Skarbu Państwa. Na ten moment do 11. edycji portfela zgłoszono Orlen, PKP Cargo, Grupę Azoty, Eneę, Bogdankę i JSW. Inwestorzy nie kryją, że w biznesach wymienionych spółek widzą potencjał, ale jednocześnie przyznają, że mają świadomość iż może on zostać zastopowany przez działania rządu. Miniony rok dobitnie pokazał, że główny akcjonariusz traktuje kontrolowane spółki przedmiotowo i zadaniowo, a prawa akcjonariuszy mniejszościowych nie grają większej roli.
Innym ciekawym kryterium wyboru spółek była kwestia tegorocznych dywidend. Inwestorzy liczą na sowite wypłaty m.in. w Cognorze, PlayWayu, Delko i Orlenie.
Nie zabrakło też spółek z modnych branż gamedev i biotech. Z tej pierwszej w konkursowym portfelu, oprócz wspomnianych Ten Square Games, Creepy Jar i PlayWay, pojawił się także Starward Industries oraz The Dust. Dla krakowskiego studia bieżący rok będzie wielkim testem. Starward Industries szykuje się do wydania debiutanckiej produkcji opartej na powieści Stanisława Lema pt. Niezwyciężony. Premiera gry na nowo zdefiniuje miejsce studia na polskim rynku.
Inwestorzy sporo obiecują sobie po spółkach biotechnologicznych. Zakończenie etapu badań czy nowe umowy partneringowe to argumenty jakie pojawiały się przy spółkach Molecure i Bioceltix. Oprócz tego inwestorzy postawili na Genomtec, Pure Biologics i Scope Fluidics.
Ostatnia grupa spółek to pozycje o charakterze spekulacyjnym, co przyznają sami inwestorzy. W tej kategorii można wymienić Polimex-Mostostal (gra pod wielkie kontrakty), GreenX Metals (gra pod wynik sporu ze Skarbem Państwa) i KSG Agro (spekulacja pod zakończenie wojny w Ukrainie).