Na ostatnich sesjach inwestorzy przeżywają huśtawkę nastrojów. Czwartkową sesję WIG20 rozpoczął od mocnej przeceny, ale później z każdą godziną odrabiał straty. W piątek, kiedy większość światowych indeksów dalej świeciła na czerwono, rodzimy indeks blue chipów zyskał na wartości. Warszawski parkiet przestał przejmować się negatywnymi doniesieniami ze świata i próbuje podążać własną ścieżką.
Do tego WIG20 wygląda coraz ciekawiej od strony technicznej. Indeks największych spółek po raz kolejny stoi przed szansą na wygenerowanie średnioterminowego sygnału kupna. Zachęcająca była przede wszystkim czwartkowa postawa inwestorów, którzy niższe otwarcie wykorzystali do zakupów. To z kolei było ewenementem na skalę naszego kontynentu.
– Widać, że na obecnych poziomach zapęd do spadków jest niewielki i GPW potrafi pokazać relatywną siłę. Na wykresie można dostrzec hipotetyczną formację odwróconej głowy z ramionami i jeżeli wybroniony zostanie poziom wczorajszego minimum, to scenariuszem bazowym jest atak na linię szyi na wysokości 2.409 pkt. Jej pokonanie skutkować winno wyjściem indeksu również powyżej linii tegorocznego trendu spadkowego, co z kolei dawałoby średnioterminowy sygnał kupna. – ocenia Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Kliknij aby powiększyć
Ostatnio jednym z lepiej zachowujących się blue chipów jest PGNiG. Spora w tym zasługa dobrych wyników za I kwartał. W tym okresie zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej grupy wyniósł 1,073 mld zł i był wyższy o 223 proc. w ujęciu rocznym i o 19,2 proc. od konsensusu PAP. Największe znaczenie dla wyniku miał segment poszukiwania i wydobycie, którego wynik operacyjny EBITDA wzrósł o 47 proc. do 912 mln zł. To efekt rozpoczęcia wydobycia ropy i gazu ze złoża norweskiego Skarv oraz uruchomienia największej w Polsce kopalni gazu i ropy LMG. Do tego inwestorzy pozytywnie zareagowali na decyzję walnego o wypłacie 0,13 zł dywidendy na akcję z zeszłorocznego zysku i na informację ze strony resortu finansów o odroczeniu do 2020 roku pobierania podatku od wydobycia węglowodorów. >> Techniczną stronę waloru znajdziesz też w ATTrader.pl
analizę techniczną walorów PGNiG i JSW wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Spółka należy do najsilniejszych w ramach indeksu WIG20 i po ostatnich pozytywnych wiadomościach kurs jej akcji zaatakował w czwartek tegoroczne maksima, a dzisiaj wyszedł nawet powyżej nich. Gdyby udało się ustabilizować kurs powyżej poziomu 6,10 zł, to można by mówić o wybiciu z tegorocznej stabilizacji i kontynuacji trendu wzrostowego zapoczątkowanego w roku minionym. Potencjalny zasięg zwyżek to szerokość kanału poprzedzającego wybicie, czyli liczyć można na ruch rzędu 0,90 zł na akcję. – wskazuje Łukasz Bugaj.
Kliknij aby powiększyć
>> Gazowy koncern nie zamierza zwalniać tempa w tym kwartale. >> 16 najlepiej rokujących spółek na półmetku II kwartału.
Zupełnie inaczej ostatnio zachowywał się kurs JSW. W tym tygodniu notowania giełdowej kopalni pogłębiły historyczny dołek po informacji o spadających cenach węgla koksującego oraz potencjalnej podaży ze strony posiadaczy akcji pracowniczych. Na pocieszenie inwestorom pozostaje dywidenda, o wypłacie której akcjonariusze mają zdecydować już w najbliższy wtorek (28 maja). Propozycja zarządu to 2,52 zł, co daje stopę na poziomie 3,5 proc. Proponowanym dniem dywidendy jest 31 lipca, a wypłaty 20 sierpnia. >> Techniczną stronę waloru znajdziesz też w ATTrader.pl
– Spółka jest na drugim końcu relatywnej siły względem rynku niż PGNiG. Tutaj bowiem obserwujemy ogromną słabość i nowe minima, tym niemniej czwartkowa potężna świeca młot może sygnalizować krótkoterminowe przesilenie. Co prawda zbyt wcześnie, by mówić o końcu spadków, ale w przypadku utrzymania czwartkowego cienia, liczyć można na zamazanie zniżek z 23 maja, a być może ruch doszedłby do poziomu 80 zł za walor. – zaznacza Łukasz Bugaj.
Kliknij aby powiększyć
>> Nie pomijaj fundamentów – w serwisie znajdziesz najważniejsze informacje na temat finansowej kondycji spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny JSW po wynikach za I kwartał w serwisie StockWatch.pl