W połowie marca analizowaliśmy wykres notowań kontraktów terminowych na WIG20 przez pryzmat zniesień Fibonacciego. Wynikało z niej, iż poziom 1.993 pkt. kryje potencjał punktu zwrotnego, zdolnego zawrócić notowania na niższe poziomy cenowe. Jak się później okazało, to właśnie na tym poziomie miało miejsce najwyższe zamknięcie w marcu i od tamtej pory kurs FW20 powoli się osuwa.
W międzyczasie wygasła poprzednia seria kontraktów i dane historyczne zostały skorygowane o skokowe przejście na kolejną serię. Aktualnie na wykresie FW20 jest kilka ciekawych poziomów, z których mogłoby nastąpić odbicie w górę: 55-okresowa wykładnicza, która powstrzymała przecenę, oraz poziom 1.856 pkt. Jego ewentualna utrata spowodowałaby zejście do 1.782 pkt. Najbliższy opór plasuje się natomiast na poziomie 1.983 pkt., a kolejny to marcowe maksimum.