Mikko Hyponen, dyrektor do spraw badań w firmie F-Secure, ogłosił na Twitterze, iż infrastruktura Bitcoina potrzebuje rocznie około 21 terawatogodzin (1 TWh to miliard kilowatogodzin). Hyponen dodał, że wartość ta odpowiada rocznemu zużyciu prądu w Ekwadorze.
Źródło: Twitter
Prowadzący serwis Digieconomist Alex de Vries, stworzył Bitcoin Energy Consumption Index, którego zadaniem jest pomiar zapotrzebowania przez najpopularniejszą z kryptowalut na prąd. Wg tej miary, roczna konsumpcja prądu przez infrastrukturę BTC wynosi już 30 TWh. Jest to wielkość odpowiadająca konsumpcji energii elektrycznej przez Maroko. Dla porównania warto doda, że całkowite zużycie prądu w Polsce jest około sześć razy większe.
Źródło: https://digiconomist.net/bitcoin-energy-consumption
Bilans wydobywających Bitcoiny wg tego indeksu jest jednak ciągle dodatni, gdyż roczne przychody „kopaczy” razem wynoszą ponad 9 miliardów USD przy kosztach w granicach 1,5 miliarda USD.
Wysokie zużycie energii elektrycznej przez Bitcona wynika z faktu, iż energia konsumowana jest nie tylko w czasie wydobycia, ale i również podczas każdej zmiany właściciela kryptowaluty. Codziennie autoryzowane jest ok. 300 tysięcy transakcji w tej kryptowalucie. Wedle najnowszych szacunków, „kopalnie” BTC zużywają około 15 TWh rocznie. Liczba bitcoinów, które mają się znaleźć w obiegu jest ograniczona do 21 milionów. Do wydobywania kolejnych potrzebna jest coraz większa moc obliczeniowa co oznacza, że tempo zużycia prądu przez „kopalnie” będzie w przyszłości rosło.
Szacuje się że do tej pory wydobyto już 16,7 mln BTC, a ich dzienne wydobycie to około 1.700 sztuk. Jest to dwa razy mniej niż w lipcu 2016 roku. Jeszcze kilka lat temu kryptowaluty wydobywano „chałupniczo” przy pomocy domowych komputerów. Obecnie potrzebne do wydobycia są tysiące maszyn (tzw. „koparki”), których moc obliczeniowa bazuje na najmocniejszych kartach graficznych. Jedna z największych i najnowocześniejszych „kopalń” kryptowalut zlokalizowana jest w należącej do Chin Mongolii Wewnętrznej. Codziennie „kopalnia” zużywa przeszło 960 megawatogodzin energii, która pochodzi z pobliskiej elektrowni węglowej.
Ogromne zapotrzebowanie na prąd nie ma jednak większego wpływu na kurs Bitcoina, który rośnie od 2015 roku. W środę kurs BTC przebił psychologiczną barierę 10 tys. dolarów, jednocześnie ustanawiając nowy szczyt na poziomie 11.377 dolarów. Roczna stopa zwrotu z najpopularniejszej kryptowaluty świata przekracza obecnie 965 proc.
