
BM mBanku ścięło cenę docelową dla PZU (Fot. spółka)
Analityk uważa, że sektor ubezpieczeń w Polsce powinien obecny kryzys przejść znacznie lepiej niż sektor bankowy, choć według nich turbulencji nie da się uniknąć. Ekspert oczekuje, że przyrost składki przypisanej brutto w segmencie majątkowym znacząco wyhamuje, chociażby ze względu na znacznie niższą sprzedaż samochodów czy bardziej oszczędne podejście gospodarstw domowych do wydatków zmiennych. Według biura, spowolnienie w segmencie majątku i tak było oczekiwane ze względu na dość wysoką penetrację produktu. Z drugiej strony analityk przychyla się do opinii ekspertów Sigma o renesansie segmentu życiowego, który dodatkowo zostanie wsparty przez obecną pandemię. Według ostatnich badań, wyższa śmiertelność spowodowana wirusem COVID-19 zwiększyła zainteresowanie klientów produktami ochronnymi nawet w najmłodszych grupach klientów, którzy historycznie byli najmniej spenetrowanym segmentem rynku. Oprócz wyżej wymienionych czynników, PZU będzie się również musiało zmierzyć ze swoim segmentem bankowości, który nie tylko o 38 proc. mniej doda do wyniku netto, ale również zmusi PZU do odpisania goodwillu.
– Finalnie oczekujemy także spadku wyniku inwestycyjnego w 2020 roku ze względu na niższą kontrybucję części akcyjnej, ale i z nieruchomości, która notowała rekordy w 2019 roku. Dodatkowo biorąc pod uwagę obecne rentowności obligacji, solidny wynik inwestycyjny będzie wyzwaniem w kolejnych latach na co remedium można szukać w kolejnych akwizycjach. Biorąc pod uwagę wszystkie trendy, nasze prognozy dla PZU zostały obniżone o 23 proc. na 2020 oraz o 16 proc. na 2021 rok. Zaznaczamy, że spisanie goodwillu nie ma znaczącego wpływu na wycenę PZU. Pomimo presji na wyniki PZU utrzyma wysokie ROE na poziomie 15 proc. oraz wskaźnik dywidendy na poziomie 8-9 proc. Uważamy, że PZU jest jedną z najbezpieczniejszych alternatyw w sektorze finansowym na czasy pandemii i ponawiamy nasze zalecenie kupuj – czytamy w raporcie Michała Konarskiego, analityka BM mBanku.
Analityk oczekuje, że śladem poprzednich kryzysów składka przypisana brutto wyhamuje do 0, przy czym segment życia zrekompensuje spadek w majątku. Spadek wyniku inwestycyjnego w 2020 roku do 1,6 mld zł zostanie w części zrekompensowany przez niższe odszkodowania w części majątkowej (niższy ruch drogowy spowodowany pandemią). Finalnie ekspert oczekuje spisania goodwill Alior Banku (720 mln zł), który zostanie w połowie zrekompensowany przez rozwiązanie rezerw na renty w segmencie życiowym. W efekcie prognozy biura na 2020 rok zostały obniżone o 23 proc. Brak zdarzeń jednorazowych, ale z drugiej strony normalizacja odszkodowań powodują, że prognozy na 2021 rok spadają o 16 proc.
– W naszym czarnym scenariuszu oczekujemy: spadku składki przypisanej brutto o 5 proc. w 2020 roku, a następnie stabilizację w 2021 roku, przepołowienia wyniku odsetkowego od instrumentów dłużnych oraz wzrostu wskaźnika COR w majątku do 98 proc. w 2020 roku. Scenariusz ten obniża naszą cenę docelową o 11 proc. implikując rekomendację akumuluj – czytamy w raporcie.
Grupa PZU jest jedną z największych instytucji finansowych w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. Oprócz działalności ubezpieczeniowej PZU prowadzi także działalność w zakresie zarządzania otwartym funduszem emerytalnym, funduszami inwestycyjnymi i programami oszczędnościowymi.
Rekomendacja dla Grupy PZU powstała 28 kwietnia 2020 r. Autorem rekomendacji Michał Konarski, analityk BM mBanku. Raport ze skrótem rekomendacji jest do pobrania TUTAJ