Marcin Kwaśnica, prezes Cherrypick Games.
Cherrypick Games założył zespół weteranów branży gamingowej w 2014 roku. Trzy lata później firma zadebiutowała na NewConnect. Do najbardziej znanych produkcji studia należą gry My Hospital oraz My Spa Resort. Jak dotąd wszystkie tytuły Cherrypick Games zanotowały już ponad 22 mln pobrań w Apple App Store i Google Play. Codziennie na całym świecie w gry spółki gra ok. 160 tys. osób. Większość z nich to kobiety, gdyż firma adresuje swoje produkcje właśnie do płci pięknej.
– Nie ograniczamy się do kobiet, ale nasze tytuły kierujemy właśnie do tej grupy docelowej. Kobiety stanowią ok. 75 proc. odbiorców naszych gier. Trafiliśmy w niszę rynkową – dobrych tytułów dla tej grupy było niewiele, chcieliśmy specjalizować się w tego typu produkcjach i to robimy. Nasza strategia sprawdziła się – powiedział w rozmowie na żywo Marcin Kwaśnica, prezes Cherrypick Games.
Jednym z kluczowych dla spółki tytułów jest My Spa Resort: Grow, Build & Beautify (wcześniej My Beauty Spa: Stars & Stories). Globalna premiera gry miała miejsce w listopadzie ubiegłego roku i dotychczas została pobrana pobrana ponad milion razy. Premiera gry wypadła poniżej oczekiwań spółki, dlatego obecnie zespół pracuje nad rozwojem produktu i kolejnymi aktualizacjami. Najbliższy update zostanie wprowadzony do gry pod koniec marca, a na przełomie II i III kwartału pojawi się dodatkowy model monetyzacji tytułu w postaci subskrypcji. Wszystko to ma w znaczący sposób podnieść wskaźniki mierzące zaangażowanie graczy.
– Wydawało nam się, że wskaźniki początkowe, które widzieliśmy będziemy mogli przełożyć od razu na graczy bardziej zaawansowanych w grę, co nie wyszło do końca tak jak chcieliśmy. Stąd nasza decyzja o wstrzymaniu user aqusition, czyli nakładów na marketing i decyzja o wprowadzeniu aktualizacji do gry, co z kolei wyszło bardzo dobrze. Z obecnych wskaźników jesteśmy zadowoleni, wiemy już jak je udoskonalać. Tak jak mówiłem, rynek oraz gracze zmieniają się dynamicznie, więc my też musimy dostosowywać produkt do rynku, nad czym stale pracujemy. – przekazał w rozmowie na żywo Marcin Kwaśnica.
Jeszcze w tym roku na rynek ma trafić nowy tytuł studia – Crime Stories. Będzie to gra z popularnego gatunku visual novel. W produkcji uczestniczy Lisa Brunette, czołowa pisarka w sektorze gier video. Od marca tytuł znajduje się w fazie soft-launch na kilku rynkach zagranicznych.
– Obecnie testujemy grę na wybranych rynkach, zaczęliśmy od Nowej Zelandii, Irlandii i Malty, stopniowo dodajemy kolejne kraje, już teraz gra jest dostępna w Norwegii, Szwecji, Finlandii, Islandii oraz RPA. Niedługo dodamy też Australię. Badamy wybrane wskaźniki, m.in. czas spędzony w grze, liczbę sesji na użytkownika w ciągu dnia oraz zbieramy opnie o dostępnych książkach. Już na wstępnym etapie jesteśmy bardzo zadowoleni z osiągniętych wyników. Widzimy bardzo wysoki potencjał tej gry – mówi Marcin Kwaśnica.
W kwestii monetyzacji Crime Stories studio ściśle współpracuje z Apple. O wynikach zamierza informować w kolejnych miesiącach. Jednocześnie prezes Cherrypick Games podkreślił, że z oficjalną premierą gry nie zamierza się spieszyć.
– Na pewno nie będziemy się spieszyć z wydaniem Crime Stories, tak jak było w wypadku My Spa Resort oraz Project Fame. W naszej ocenie, ta gra ma olbrzymi potencjał, który chcemy maksymalnie wykorzystać. Zanim tytuł trafi na rynek zostanie przez nas maksymalnie dopracowany. Od końca zeszłego roku jesteśmy w stanie wejść ekstremalnie głęboko w analizę zachowań graczy, dzięki czemu jesteśmy w stanie bardzo dokładnie dostosować grę pod konkretne potrzeby graczy, a to wymaga od nas czasu i precyzji – odpowiedział szef studia.
Prezes Kwaśnica dodał, że w zakresie analizy zachowań graczy spółka tworzy narzędzie oparte o sztuczną inteligencję.
– Zrozumieliśmy, że bardzo ważna jest analiza zachowań graczy – to pozwala budować grę w sposób, jakiego oczekuje gracz, a co za tym idzie, skuteczną monetyzację produktu i jego właściwy odbiór. Tworzymy narzędzie oparte o sztuczną inteligencję, które już nam pomaga i przynosi pożądane efekty – powiedział Marcin Kwaśnica.
Studio pracuje również nad wydaną w ubiegłym roku grą Project Fame. Tytuł z gatunku idle-clicker jest rozbudowywany m.in. o nowe mapy, dzięki którym użytkownicy będą mogli zarządzać swoim biznesem w największych miastach świata.
– W nadchodzących miesiącach skoncentrujemy się na najważniejszych projektach, czyli My Spa Resort, Crime Stories i Project Fame. Staramy się, aby kolejne okresy charakteryzowały się stabilnym wzrostem generowanych przez grę wyników finansowych. Jesteśmy przekonani, że dla My Spa Resort rok 2019 będzie dopiero początkiem drogi. Obecnie nie planujemy być wydawcą zewnętrznych projektów. Mamy pomysły i prototypy na kolejne produkcje własne, jak np. My Pet Vet. Tutaj mogę już zapowiedzieć, że myślimy o rozbudowie IP My Spa Resort o kolejne odsłony – dodał Marcin Kwaśnica.
Na czacie w StockWatch.pl padły również pytania o wizję dalszej przyszłości Cherrypick Games. Ta najprawdopodobniej będzie związana z rynkiem głównym GPW. Przypomnijmy, że w styczniu bieżącego roku studio złożyło do Komisji Nadzoru Finansowego wniosek o zatwierdzenie prospektu emisyjnego, sporządzonego w związku z ubieganiem się o dopuszczenie do obrotu akcji spółki.
– Chciałbym i wspólnie z całym zespołem pracujemy nad tym, żeby Cherrypick Games była wtedy w czołówce globalnych producentów gier mobilnych. Do 2020 roku chcielibyśmy mieć 3-4 dochodowe projekty, które będziemy przez wiele lat monetyzować. Jako spółka rozwijamy się organicznie. (…) Chcemy zadebiutować na GPW najszybciej jak się da, jesteśmy w procesie – przekazał na czacie w StockWatch.pl prezes Cherrypick Games.
