WIG-Ukraine jest zdecydowanym liderem wśród subindeksów. Zdołowany w poprzednich latach indeks zyskał w tym roku ponad 62 proc. Silny zryw widać w październiku, kiedy WIG-Ukraine urósł o ponad 15 proc. Duża w tym zasługa Kernela, który ma decydujący udział w indeksie grupującym ukraińskie spółki. Akcje producenta oleju i zbóż w tym miesiącu trzymają dwucyfrowe tempo, a tegoroczna stopa zwrotu zbliża się do 100 proc. Niedawno analitycy utrzymali rekomendację kupuj dla spółki z sektora rolno-spożywczego. Biuro wyceniło akcje Kernela na 59,60 zł za sztukę.
Sam indeks WIG-Ukraine znalazł się w interesującym miejscu technicznym. Ekspert z DM BOŚ zwraca uwagę, że po raz pierwszy od jego debiutu w 2011 roku udało się pokonać wcześniejszy lokalny szczyt i tym samym skończyła się wieloletnia seria coraz niżej położonych maksimów i minimów, co jest klasyczną definicją trendu spadkowego.
– Z drugiej strony aktualnie doszliśmy do ważnych okolic 400 pkt., gdzie przebiega główna linia długoterminowego trendu spadkowego. Nie można więc wykluczyć korekty, ale gdyby udało się wspomnianą linię pokonać, indeks ostatecznie przełamałby długoterminową złą passę. – wskazuje Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Kliknij, aby powiększyć
W październiku wigor odzyskały akcje Milkilandu. W dwa tygodnie kurs producenta wyrobów mlecznych zyskał blisko 100 proc. Póki co, trudno doszukać się przesłanek fundamentalnych w tak mocnym wybiciu. Można co najwyżej zwrócić uwagę na silną przecenę w poprzednich miesiącach i latach. Akcje spółki od debiutu pod koniec 2010 roku straciły na wartości aż 95 proc.
analizę techniczną walorów Milkiland oraz Astarta wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Kurs akcji spółki znajduje się w długoterminowym trendzie spadkowym i właśnie doszedł do linii trendu zniżkowego prowadzonego od końca 2013 roku. Wysokie obroty dają nadzieję na jej sforsowanie, co prowadziłoby do końca negatywnej tendencji i spoglądania na okolice 3 zł jako kolejny cel dla byków. – ocenia Łukasz Bugaj.
Kliknij, aby powiększyć
W październiku zryw zaliczył także kurs akcji Astarty. Tu także w ostatnim czasie ze spółki nie napłynęły żadne komunikaty, które mogły by wspierać wzrost notowań. W zeszłym roku akcje ukraińskiego producenta cukru zmagały się z silną przeceną, tracąc ponad 70 proc.
– Kurs akcji spółki znajduje się w średnioterminowym trendzie wzrostowym, który latem został przerwany korektą. Aktualnie widać próby jej zakończenia i jeżeli uda się trwale pokonać poziom 33 zł, to spodziewać się należy ataku na tegoroczne szczyty z ich docelowym pokonaniem. Wsparcie przebiega na psychologicznym poziomie 30 zł. – zaznacza analityk DM BOŚ.
Kliknij, aby powiększyć