Dokładnie miesiąc temu w analizie technicznej walorów kieleckiego dewelopera zwracaliśmy uwagę, że za względnym spokojem kursu kryją się zakulisowe kuksańce, wymieniane przez podaż z popytem. Pojawiły się też przesłanki by stwierdzić, iż popyt znajduje się w lepszej kondycji fizycznej i ma spore szanse na zwycięskie wyjście z tej przepychanki.
Tak też się stało. Kupującym udało się wyrwać ze strefy 5,75-6,20 zł, której górny pułap odpowiadał 38,2 proc. zniesienia czteromiesięcznej fali spadkowej. Następnie popyt gładko pokonał kolejne zniesienie 50 proc. i rozpoczął przygotowanie do skoku na kolejny poziom.
Obecnie trwa konsolidacja poniżej 6,65 zł. Jest to pozytywny objaw, świadczący o zamiarach wyprowadzenia przez graczy ataku na całą strefę 6,65-6,80 zł. W tym przedziale cenowym kryją się opory wynikające z lokalnych szczytów i 61,8 proc. zniesienia fali spadkowej. Udany atak otworzy kupującym drogę w kierunku ubiegłorocznego szczytu.
Wskaźniki znajdują się po jasne stronie mocy, zaś układ krótko- i średnioterminowych wykładniczych wygenerował zalecenie kupna. Pozytywny wydźwięk ma widoczna od czterech miesięcy akumulacja akcji. RSI w strefie wykupienia oraz układ linii MACD ostrzegają jednak przed możliwością wystąpienia krótkoterminowej korekty, która co do zasady nie powinna spaść poniżej 6,23 zł.