Poniedziałkowa sesja na warszawskiej GPW charakteryzuje się małymi obrotami. Do południa ich wartość wyniosła zaledwie 90 mln zł. Na rychłą poprawę w tym zakresie nie ma co liczyć, ponieważ w kraju trwa długi weekend, a w Wielkiej Brytanii przypada dzień wolny z okazji Majowego Święta Bankowego.
Płytkość rynku sprzyja niespodziewanym zmianom cen. Przykładem tego jest WIG20, który jeszcze w pierwszej części dnia wyszedł ponad ważny poziom 1.900 pkt. W południe zwyżka wynosi nawet 0,5 proc. (1.907 pkt.). Dzisiejszy ruch z pewnością zostanie zweryfikowany w środę. Emocje zaraz po majówce zapewnią wyniki kwartalne spółek z GPW oraz dane z amerykańskiego rynku pracy. >> Zobacz także: 5 ciekawych raportów finansowych na otwarcie maja
Głównym wydarzeniem dzisiejszej sesji są odczyty PMI. Pierwsze na rynek trafiły dane z gospodarek azjatyckich. Chiński NBS PMI sektora przemysłowego (50,1 pkt.) okazał się gorszy od oczekiwań, ale po raz drugi z rzędu utrzymał się powyżej granicy 50 punktów. Z kolei w Japonii odczyt okazał się nieco lepszy od wstępnego. Znacznie słabiej od oczekiwań zaprezentował się kwietniowy PMI dla Polski – wynik 51 pkt., wobec prognozy na poziomie 53,2 pkt.
– Finalne, kwietniowe odczyty ze strefy euro układają się w sprzeczną mieszankę. Dane z Francji i Niemiec są kosmetycznie gorsze od wstępnych odczytów, ale raport dla całej strefy euro wypada nieco lepiej od oczekiwań. Reakcja rynku jest jednak pozytywna – wzrost euro do dolara i zwyżka indeksów. Zmiany są kosmetyczne, ale widać, iż najważniejsze raporty dnia w Europie nie szkodzą nastrojowi korekty po piątkowych spadkach. – komentuje Adam Stańczak, analityk DM BOŚ.
W gronie warszawskich blue chipów liderem wyrostów jest LPP (+3 proc.). Notowaniom największego giełdowego producenta odzieży sprzyja osłabienie amerykańskiej waluty (LPP dużą część kosztów produkcji ponosi w dolarze). >> Dollar index na ważnych poziomach
Ponad 3-proc. wzrost notuje dzisiaj JSW. Za jeden walor jastrzębskiej spółki trzeba zapłacić już ponad 20 zł. Zdaniem prezesa Tomasza Gawlika, JSW dzięki prowadzonej restrukturyzacji osiągnie na koniec roku dodatni free cash flow. Celem spółki jest utrzymanie w tym roku nakładów inwestycyjnych na poziomie zeszłorocznym. JSW ma pozyskać z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorstw ok. 300-400 mln zł. Środki mają być przeznaczone na inwestycje w zakładach Budryk i Knurów-Szczygłowice.
Osłabienie dolara stopuje wzrosty na kursie LiveChat Software. W południe akcje dostawcy oprogramowania typu livechat tanieją o 1,6 proc. Rano spółka poinformowała, że w kwietniu baza klientów urosła o 450 firm. Według stanu na 1 maja z jej rozwiązania korzystało 14.982 firm z ponad 140 krajów. W ostatnim miesiącu wdrożenie przeprowadził m.in. islandzki oddział Ikei.
Ponad 3-proc przecenę zalicza dzisiaj TelForceOne. Spółka poinformowała o dokonaniu odpisów aktualizujących z tytułu utraty wartości aktywów, które w sumie obniżą skonsolidowany zysk netto za pierwszy kwartał 2016 r. o 2,3 mln zł.>> Komunikat znajdziesz tutaj