W III kwartale 2024 roku branżowy gigant wypracował skonsolidowane przychody ze sprzedaży na poziomie 3.085 mln zł i wynik EBITDA w wysokości minus 120 mln zł, przy marży EBITDA minus 3,9 proc., który poprawił się o blisko 228 mln zł względem analogicznego okresu ubiegłego roku. Strata netto za III kwartał br. zmniejszyła się r/r o 517 mln zł i wyniosła 226 mln zł. Wyniki finansowe Grupy Azoty okazały się zgodne z szacunkami opublikowanymi jeszcze pod koniec października.
W minionym okresie spółka realizowała zaplanowany harmonogram działań naprawczych. Dodatkowo w ostatnich dniach uruchomiła „Program Azoty Business”, czyli kompleksowy plan transformacji modelu biznesowego Grupy.
– Program składa się z kilku etapów i kilku poziomów optymalizacji. Dodatkowo wdrażamy wielotorowe działania ochronne w ramach dostępnych rozwiązań i narzędzi. Jednocześnie niwelujemy efekt braku działań w przeszłości oraz nadmiernego wydatkowania. Są to działania, na które mamy wpływ. Wyniki zaprezentowane w dniu dzisiejszym wskazują, że kierunek jest dobry, a pierwsze efekty można już dostrzec – powiedział podczas czatu w StockWatch.pl Andrzej Skolmowski, wiceprezes zarządu Grupy Azoty.
Największym problemem pozostawał napływ tanich nawozów z Rosji i Białorusi. Grupa Azoty oczekuje wprowadzenia ceł na import ze wschodu, jako narzędzia ochrony rynku polskiego i europejskiego. Spółka prowadzi szereg działań wspierających w tym zakresie i zdecydowanie uważa, że ich brak będzie miał poważne konsekwencje dla całej branży nawozowej i rolnej w Unii Europejskiej.
– W kwestii ceł na import nawozów z Rosji i Białorusi nasze działania są zdeterminowane i powoli zauważamy zmianę postrzegania zagrożeń związanych z drastycznym wzrostem udziału rosyjskich i białoruskich nawozów w strukturze importu. Instytucje publiczne otwarcie deklarują konieczność podjęcia działań w tym zakresie. Uzależnienie rolnictwa krajowego od nawozów z importu będzie skutkowało wzrostem cen produktów rolnych i kosztów życia całego społeczeństwa – powiedział Andrzej Skolmowski.
– Nieustannie budujemy świadomość z jakimi zagrożeniami obecnie mierzy się polski przemysł nawozowy, w tym zakresie jesteśmy bardzo aktywni. Z posiadanych przez nas informacji wiemy też, że Ministerstwo Aktywów Państwowych rozmawia z Ministerstwem Finansów w temacie uszczelnienia kontroli źródeł napływu nawozów do Polski – dodał.
Podczas spotkania nie zabrakło pytań o Polimery Police, czyli flagową inwestycję spółki.
– Skupiamy się na programie służącym doprowadzeniu inwestycji do końca – dodał wiceprezes.
– Obecnie spółka GA Polyolefins prowadzi negocjacje z Generalnym Wykonawcą dotyczące ostatecznego rozliczenia projektu Polimery Police, w tym osiągnięcia porozumienia w odniesieniu do wzajemnych roszczeń. Zakończenie negocjacji planowane jest na przełomie tego roku.
Grupa Azoty to jedna z kluczowych grup kapitałowych branży nawozowo-chemicznej w Europie. Zajmuje drugą pozycję w Unii Europejskiej w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, ma również silną pozycję na rynkach takich produktów jak melamina, poliamid, alkohole OXO, plastyfikatory czy biel tytanowa.