Industrial Milk Company działa w środkowo-północnej Ukrainie i specjalizuje się w uprawie zbóż, roślin oleistych oraz ziemniaków. Jednocześnie jest jednym z największych producentów mleka u naszych wschodnich sąsiadów.
Spółka poinformowała w czwartek o finalizacji przejęcia przedsiębiorstwa położonego w regionie Czernichowa. Dzięki transakcji IMC zwiększyło bank ziemi o 38 tys. ha i zdolność magazynową o 115 tys. ton. Dla porównania do tej pory rolniczy holding zarządzał areałem o powierzchni 82,7 tys. hektarów oraz zdolnością magazynową 223 tys. ton. Wartość umowy to 39,8 mln USD. Dla spółki jest to największa transakcja od momentu giełdowego debiutu w maju 2011 r. >> Wszystkie komunikaty spółki znajdziesz tutaj.
– Przejęte przedsiębiorstwo pasuje do istniejącego modelu biznesowego Industrial Milk Company z powodu korzystnej lokalizacji banku ziemi, podobnej struktury zasiewów i dostępnych zdolności magazynowych, które są wystarczające dla takiego banku ziemi. – napisano w komunikacie.
W skład powierzchni magazynowej wchodzą dwa elewatory o łącznej oraz parterowe magazyny. Elewatory są wyposażone w sprzęt do suszenia zboża i infrastrukturę logistyczną. W skład aktywów przejmowanej spółki wchodzi również stado 6 tys. sztuk bydła, w tym 2 tys. krów mlecznych oraz cukrownia.
>> W serwisie znajdziesz najważniejsze informacje na temat finansowej kondycji spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny IMC po wynikach w serwisie StockWatch.pl
Analitycy ING Securities w raporcie z 7 lutego zrewidowali cenę docelową dla spółki do 16,50 zł (z 19,40 zł wcześniej) oraz obniżyli rekomendację z kupuj do trzymaj. Eksperci w rekomendacji uwzględnili transakcję po cenie 50 mln USD. Biuro podkreśla, że druga połowa 2012 roku była trudniejsza dla ukraińskiej spółki, głównie za sprawą problemów logistycznych oraz słabej sprzedaży kukurydzy w III kwartale. IMC 18 kwietnia opublikuje raport za ostatni kwartał ubiegłego roku, ale eksperci nie spodziewają się znaczącej poprawy.
– Oczekujemy słabych wyników w IV kw. 2012 r. spowodowanych niższą niż oczekiwaną sprzedażą kukurydzy ze względu na trudności logistyczne. Dostrzegamy również ryzyko spadku cen kukurydzy w II połowie 2013 r. Obniżamy nasze prognozy EBITDA na lata 2013 i 2014 odpowiednio o 23 proc. i 14 proc. W związku z tym obniżamy naszą cenę docelową do 16,60 zł i obniżamy naszą rekomendację z kupuj do trzymaj. – czytamy w raporcie ING Securities.
>> Sprawdź kiedy Twoje spółki podzielą się raportem za IV kwartał 2012 r. >> Terminarz raportów finansowych spółek znajdziesz w serwisie StockWatch.pl
Kurs spółki na czwartkowej sesji początkowo zyskiwał o ponad 2 proc., ale w miarę upływu czasu zwyżka całkowicie stopniała. Z punktu widzenia analizy technicznej kurs znajduje się blisko ważnego oporu na poziomie 16,45 zł. Jego przełamanie otworzyłoby drogę do ataku na historyczne maksima na poziomie 17,35 zł.