Rada Nadzorcza przyjęła rezygnację 64-letniego Edwarda Szlęka z funkcji prezesa zarządu. Oficjalnym powodem decyzji są względy zdrowotne. Kadencja Szlęka rozpoczęła się pod koniec kwietnia tego roku. Wcześniej był on m.in. prezesem spółki JSW Koks, wchodzącej w skład grupy JSW.
Szlęk przejął fotel w bardzo trudnym dla spółki momencie. Konkurs na stanowisko prezesa JSW został ogłoszony po tym, jak Jarosław Zagórowski pod presją strajkujących górników ogłosił dymisję. Jego rezygnacja była jednym z warunków zakończenia 17-dniowego protestu w kopalniach JSW. Szlęk w ogłoszonym 25 lutego konkursie pokonał w sumie 16 kandydatów. Cały proces wyboru trwał blisko 2 miesiące. Identyczna procedura wyłoni nowego prezesa JSW. W przeciągu kilku dni rada nadzorcza giełdowej kopalni rozpisze konkurs i rozpocznie zbieranie kandydatur.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom JSW
– Informacja negatywna, zwłaszcza w kontekście sytuacji, z jaką boryka się węglowa spółka. Podczas ostatniej konferencji wynikowej można było zauważyć, iż prezes Szlęk sprawiał wrażenie nieobecnego. Pytanie co ze strategią i czy będzie ona kontynuowana? – komentuje Marcin Stebakow z DM Banku BPS.

(Fot: JSW/Piotr Sobczak)
Kierowanie jastrzębską spółką w czasach szybko spadających cen węgla to arcytrudne zadanie, nawet dla osób tak doświadczonych jak Edward Szlęk. Należy pamiętać, że ustępujący prezes JSW wcześniej zajmował się restrukturyzacją takich przedsiębiorstw jak Huta Zawiercie, Stalexport oraz Zakłady Chemiczne Alwernia. Mimo to, od objęcia stanowiska 27 kwietnia, czyli blisko miesiąc po rozpoczęciu II kwartału, kopalnia dalej pomnażała straty. Na koniec I kwartału JSW wykazała 1,81 mld zł (+8,8 proc. r/r), 109,2 mln zł EBITDA (-48 proc. r/r), -205,4 mln zł EBIT i 198,1 mln zł straty netto akcjonariuszy jednostki dominującej. Kwartał później strata netto wyniosła o 426,2 mln zł, przy czym połowa – 211,2 mln zł – to efekt odpisu aktualizującego wartość kopalni Krupiński. W sumie w całym I półroczu JSW miało ponad 0,6 mld zł straty na poziomie netto. Narastająco po dwóch kwartałach przychody podskoczyły do 3,5 mld zł.>> Więcej o wynikach JSW przeczytasz tutaj
Na starcie piątkowej sesji przecena akcji JSW wynosiła niecały 1 proc., ale w kolejnych minutach kurs szybko wyszedł na plus. Obecnie za jeden walor kopalni trzeba zapłacić ok. 12 zł. Notowania węglowej spółki od początku obecności na giełdzie pozostają w trendzie spadkowym. JSW zadebiutowało w lipcu 2011 r. Na inauguracyjnej sesji jeden walor był wyceniany na blisko 128 zł.