
Kruk po I półroczu 2021 przekroczył swoje najlepsze roczne wyniki
W I półroczu EBITDA gotówkowa wyniosła 762 mln zł i była wyższa niż przed rokiem 29 proc. Zysk netto, poziom spłat, jak i EBITDA gotówkowa były najwyższe w historii półrocznych wyników Kruka, a zysk netto najwyższy w porównaniu także do rocznych wyników.
– I półrocze to pasmo sukcesów – spłaty z portfeli nabytych, EBITDA gotówkowa i wreszcie zysk netto. Mieliśmy bardzo dobre spłaty w całej grupie, szczególnie w Polsce i Rumunii, ale również bardzo dobre wyniki we Włoszech i Hiszpanii. Jako przedsiębiorca, który zakładał Kruka w 1998 roku, wiem jak ważnym pierwiastkiem biznesu jest konsekwencja i nieustanne doskonalenie. Jako organizacja już od 23 lat zbieramy doświadczenie i wiedzę, a tę związaną z nabywaniem wierzytelności i ich procesowaniem na własny rachunek od 19 lat. Jesteśmy jedną z najbardziej doświadczonych firm w naszym sektorze i – co najważniejsze – dziś umiemy to robić praktycznie na każdym z rynków naszej obecności. Ciężko na to pracujemy, dlatego cieszy nas, że widzimy tak dobre efekty naszego wysiłku. – komentuje Piotr Krupa, CEO i prezes Kruka. – Cieszy mnie rentowność wszystkich linii biznesowych we wszystkich krajach i efekt pozytywnego trendu wpłat powinien być kontynuowany w kolejnych kwartałach.
W I półroczu 2021 r. grupa Kruk osiągnęła przychody ze sprzedaży w łącznej wysokości 894 mln zł, tj. o 96 proc. więcej r/r. Przychody z obsługi portfeli nabytych wyniosły 812 mln zł, co stanowi wzrost r/r o 114 proc. Jak zaznacza spółka, wpływ na to miały wyższe niż planowane spłaty z portfeli oraz pozytywna aktualizacja prognozy wpływów w łącznej wysokości 135 mln zł, w porównaniu do -193 mln zł z 1 półrocza 2020. Odchylenia wpłat rzeczywistych od planowanych wykazywane łącznie ze zmniejszeniem przychodów z tytułu wcześniejszej realizacji wpłat na sprawach zabezpieczonych oraz wpłat od pierwotnego wierzyciela wyniosły łącznie w 1 połowie 2021 roku 213 mln zł wobec 87 mln zł rok wcześniej.
– Często powtarzam, że wyniki Kruka trzeba analizować z perspektywy kilku kwartałów, a nawet roku. Tak jest też dzisiaj, gdzie na wynik 2 kwartału 2021 złożyło się ostrożne podejście do korygowania prognoz in plus w okresie pandemii. W 2 kwartale zaksięgowaliśmy aktualizację prognozy wpływów z portfeli na kwotę 117 mln zł oraz wpłaty istotnie przekraczające prognozę księgową. Patrząc na naszą historię, sprawozdania i trendy, to aktualizacja prognozy wpływów, najczęściej pozytywna, oraz przychody z różnicy na wpłatach rzeczywistych do planowanych, są stałymi pozycjami naszych wyników – powiedział prezes.
Kruk w I półroczu 2021 zainwestował 644 mln zł, więcej o 705 proc. r/r. Spółka kupowała głównie w portfele detaliczne niezabezpieczone przede wszystkim w Polsce, ale również w Hiszpanii, Rumunii, Czechach i na Słowacji oraz we Włoszech.
– W 1 półroczu mieliśmy też dobre inwestycje, a należy pamiętać, że 2 półrocze jest zazwyczaj bardziej intensywne w tym zakresie w porównaniu do 1 części roku. Jesteśmy dzisiaj gotowi na nabywanie wierzytelności na każdym z rynków gdzie operacyjnie, lokalnie prowadzimy procesy. Oczywiście naturalnie chcemy być nr 1 w Polsce oraz w Rumunii, ale Włochy czy Hiszpania to dziś rynki, gdzie mamy 5-6 lat doświadczenia i co raz lepsze wyniki. Prowadzimy rozmowy z bankami i innymi podmiotami na każdym z naszych rynków. – mówi Piotr Krupa – Nasza sytuacja finansowa jest bardzo dobra i stabilna, mamy dobry dostęp do finansowania, a dodatkowo 3 września 2021 KNF zatwierdził nam VIII Prospekt Emisji Obligacji. W tym roku wyemitowaliśmy obligacje o wartości nominalnej 485 mln zł skierowane do inwestorów detalicznych i inwestorów instytucjonalnych i pracujemy nad zwiększeniem finansowania bankowego. Nasz apetyt na nowe portfele jest duży, a rynek pozwala nam realizować nasze założenia budżetowe, a nawet je przekraczać – powiedział Piotr Krupa, CEO Kruka.
Kruk jest największą firmą zarządzającą wierzytelnościami w Polsce. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2011 r. W środę na zamknięciu sesji za jeden walor spółki płacono 305,20 zł (-3,4 proc.).