Mijający rok był dla posiadaczy akcji KOV okresem efektownych wzrostów i spektakularnych spadków. Rynek nie zdołał zapewnić graczom napięcia do końca roku – budżet skrajnych emocji został wyczerpany już pod koniec sierpnia. Tym samym w ostatnich czterech miesiącach akcjonariusze zostali skazani na nużącą konsolidację, której oś przebiega na poziomie 1,31 zł. Na rozstrzygnięcie, czyli wybicie z widocznej horyzontalnej formacji, trzeba będzie zaczekać do AD 2013.
Skoro już pojawiły się magiczne litery AD, wypada wspomnieć o zachowaniu wskaźnika Akumulacja/Dystrybucja. Na przestrzeni ostatnich czterech miesięcy przejawiał niespotykaną obojętność. Na tej podstawie można wnioskować o przynajmniej chwilowym zaprzestaniu wyrzucania akcji w rynek. Nie pojawiły się też tak zwane silne ręce, wykorzystujące ruch boczny do akumulacji walorów.
Obserwowany ruch boczny jest ograniczony pułapami 1,21 i 1,42 zł. Dopiero wybicie poza strefę ruchu bocznego byłoby w stanie przynieść ożywienie na wykresie. Co prawda powyżej górnego pułapu znajduje się opór na poziomie 1,53 zł, a poniżej wsparcie na 1,08 zł, ale potencjał ewentualnego wybicia z horyzontalnej formacji nakazuje traktować je z przymrużeniem oka.
Należy też zwrócić uwagę na przebieg linii ADX – obecnie znajduje się ona pod kierunkowymi i konsekwentnie zmierza do strefy niskich wartości, potwierdzając widoczne gołym okiem beztrendzie. Natomiast dłuższy pobyt linii wskaźnika w tej strefie zdecydowanie ułatwi możliwość wychwycenia początku istotniejszego ruchu.