W ostatnim półroczu kurs Polimeksu-Mostostalu kontynuował trwające kilka lat spadki, przerywane jedynie krótkoterminowymi korektami. Po jednej z takich korekt, która miała miejsce pod koniec wiosny i przybrała kształt klina, kurs ponownie zanurkował i zdołał zatrzymać się dopiero na dolnym ograniczeniu długoterminowego kanału spadkowego, przebiegającego wówczas na poziomie 0,58 zł. W ciągu ostatnich półtora miesiąca poziom ten był testowany czterokrotnie i za każdym razem kupującym udawało się go wybronić.
W ten sposób powstały zalążki formacji podwójnego dna, w której na chwilę obecną nie należy pokładać zbyt dużych nadziei ze względu na brak jaskrawych dywergencji na wskaźnikach. Pełne ukształtowanie się omawianej formacji W nastąpiłoby dopiero po pokonaniu poziomu 0,75 zł pod akompaniament skokowo rosnącego wolumenu.
Chociaż przebieg linii ADX wskazuje na słabnięcie trendu spadkowego, to kondycja kupujących wydaje się być równie wątła – po opuszczeniu klina popyt nie zdołał ani razu pokonać oporu 20-okresowej wykładniczej. To właśnie pokonanie EMA20 w cenach zamknięcia byłoby pierwszym zwiastunem wyczekiwanej korekty.