
Sławomir Horbaczewski, wiceprezes Marvipol SA (fot. materiały spółki)
Grupa Marvipol to jeden z największych warszawskich deweloperów. W 2011 r. znalazła nabywców na wybudowanych przez siebie ponad 500 mieszkań i lokali użytkowych. Obecnie Grupa Marvipol prowadzi pięć inwestycji mieszkaniowych, w ramach których powstaje blisko 2 tys. mieszkań i lokali użytkowych. Marvipol jest również generalnym importerem lub wyłącznym przedstawicielem na Polskę marek samochodów Aston Martin, Caterham, Jaguar, Lotus, Land Rover i Range Rover. Ofertę grupy uzupełnia sieć ręcznych i automatycznych myjni samochodowych Robo Wash.
Teraz spółka stoi przed emisją nowych akcji niemych. Jak tłumaczy zarząd, będzie ona skierowana do inwestorów, którzy poszukują innowacyjnych instrumentów finansowych: bezpiecznych i umożliwiających osiąganie korzyści z zainwestowanego kapitału. Cena emisyjna w prospekcie to 12,30 zł, zatem przewidywana stopa dywidendy wynosi aż 13 proc. Akcje są uprzywilejowane, to znaczy że pod warunkiem iż spółka wypracuje zysk, inwestor na pewno otrzyma swoją część.
Pozyskane środki zostaną przeznaczone na wszystkie trzy segmenty prowadzonej przez Marvipol działalności: deweloperską – na zakup bardzo atrakcyjnie wycenianych obecnie gruntów pod nowe projekty, rozwój sieci myjni, w tym przy sklepach Kaufland w całej Polsce, oraz rozwój sieci sprzedaży i serwisowania samochodów Land Rover, Jaguar czy Aston Martin.
To właśnie nowej emisji poświecono większość pytań na piątkowym czacie. Inwestorów nurtowało, dlaczego Marvipol zdecydował się na ofertę akcji niemych, na czym one polegają oraz jakie są plusy dla nabywców.
– Staramy się zawsze odpowiadać na potrzeby tych z Państwa, którzy chcą od życia więcej. Wydaje mi się, że akcje nieme są instrumentem dla takich właśnie osób. Z jednej strony otrzymujecie państwo coroczną możliwość otrzymywania dywidendy o 13-proc. stopie. Z drugiej strony, macie państwo w ręku akcję, która nie tylko została przez biuro wyceniona wyżej niż wyznaczona cena, co zresztą mnie bardzo ucieszyło (wyznaczona cena to 12,30 zł, a cena oszacowana przez biuro maklerskie w raporcie analitycznym to ponad 13 zł). Ponadto te akcje są nieme tylko w sensie bieżących, operacyjnych decyzji WZA, natomiast akcjonariusze niemi mogą oczywiście dbać o swoje interesy przy kluczowych dla spółki głosowaniach wyszczególnionych w KSH. Zatem jest to instrument, moim zdaniem, bardzo atrakcyjny dla inwestorów. – mówił Sławomir Horbaczewski, wiceprezes Marvipolu na piątkowym czacie StockWatch.pl.
>> Wszystkie pytania i odpowiedzi, jakie padły podczas spotkania online z wiceprezesem Marvipolu >> znajdziesz na specjalnej stronie czatu w serwisie StockWatch.pl
Inwestorów żywo interesowało, do kogo spółka kieruje swoją innowacyjną emisję. Użytkownicy StockWatch.pl chcieli m.in. wiedzieć, czy spółka sondowała rynek inwestorów instytucjonalnych pod kątem zainteresowania ofertą akcji niemych.
– Co do zasady prowadzimy nieustający dialog z rynkiem finansowym, wydaje się nam, że rynek poszukuje innych instrumentów niż dotychczasowe, niestety emitenci jednak nie są gotowi oferować rynkowi takich innowacyjnych instrumentów. W grupie Marvipol prowadziliśmy dłuższy dialog wewnętrzny zanim zdecydowaliśmy się na akcje nieme. Nie była to decyzja przypadkowa czy podjęta pod wpływem chwili, wiosną tego roku prowadziliśmy takie dość intensywne rozmowy. Po raz pierwszy, ku mojemu dużemu zaskoczeniu, nie wszyscy pośrednicy na rynku finansowym byli zainteresowani współpracą w tym zakresie, co mnie dziwi biorąc pod uwagę malejące przychody na rynku finansowym. Widzę tutaj duży wpływ zamykania się instytucji finansowych na realny rynek, za dużo transakcji pośrednicy robią dziś między sobą, zamykając emitentom dostęp do rynku. – odpowiadał Sławomir Horbaczewski.
Przy okazji zakończonego niedawno sezonu wyników nie zabrakło pytań o słabe osiągnięcia w III kwartale. Inwestorów nurtowały przyczyny sporego spadku zysku EBIT.
– Istotnym segmentem działalności gospodarczej Marvipolu jest działalność deweloperska, która pozwala na uwzględnianie przychodów w rachunku w momencie przekazywania lokali klientom. Zatem w kwartałach, w których nie rozliczamy inwestycji deweloperskich, takich przychodów nie raportujemy. Aż do III kw. br. nie mieliśmy tylu inwestycji deweloperskich, aby w każdym kwartale rozliczać którąś z nich. Wydaje się, że poczynając od IV kw. br. będziemy zasadniczo już w każdym kwartale rozliczać, jeżeli nie w całości inwestycję deweloperską, to poszczególny jej etap. Zatem zwiększenie skali prowadzonej działalności gospodarczej umożliwi nam bardziej regularne raportowanie przychodów z segmentu deweloperskiego. – wyjaśniał podczas czatu w StockWatch.pl wiceprezes Marvipolu.
>> Zobacz także analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat Marvipolu znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
Inwestorzy przypomnieli także o wcześniej planowanych przez spółkę działaniach konsolidacji rynku. W tym kontekście padło pytanie, czy plan przejęcia innego dewelopera jest wciąż aktualny.
– Wielomiesięczne prace, które podjęliśmy w tym obszarze przekonały nas, że w branży deweloperskiej na pierwszym miejscu są indywidualne kompetencje poszczególnych kluczowych osób w naszej organizacji. Dając im możliwość realizowania większych projektów, na parametrach które dzisiaj klienci akceptują osiągniemy szybciej większą skalę prowadzonej działalności, nie narażając się na ryzyka związane z przejęciem innego podmiotu gospodarczego. – wyjaśniał Sławomir Horbaczewski.