Kurs Boryszewa potrafi ładnie wychodzić z zakrętów, kręcić bączki, sunąć driftem i wykonywać mnóstwo innych efektownych ewolucji. Nie powinien jednak startować w wyścigach na 1/4 mili, gdyż szybkie poruszanie się nie jest jego domeną.
analizę techniczną walorów Boryszew wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
W pierwszej połowie czerwca kurs Boryszewa pokonał górne ograniczenie kanału spadkowego i stanął przed szansą realizacji zasięgu wybicia, odpowiadającego wysokości kanału. 11 proc. zwyżka – a właśnie taka wchodziła wówczas w grę – trwała w wypadku Boryszewa prawie dwa miesiące.
Pod koniec wczorajszej sesji kurs Boryszewa odrobił łącznie 50 proc. strat, spowodowanych ostatnią półroczną falą spadkową. Teoretycznie kolejnym krokiem powinno być zniesienie 61,8 proc. spadków, plasujące się na 0,54 zł. Tyle że teraz stawką nie jest zwyżka o kolejne kilka groszy. Gra toczyć się będzie o pokonanie długoterminowego trendu spadkowego, widocznego na poniższym wykresie. W razie zwycięstwa gracze będą mogli odważniej spojrzeć w kierunku 0,64 zł.