
NBP: Inflacja może zbliżyć się do celu już w lipcu. Kightley widzi ryzyko wzrostu cen energii
– Od początku 2025 r. inflacja istotnie spadła. W I kw. dynamika cen konsumpcyjnych wyniosła 4,9 proc. r/r – a zatem mniej niż powszechnie oczekiwano. W czerwcu wyniosła już 4,1 proc. Spadła także inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii – w maju wyniosła ona 3,3 proc. – to najniższy poziom od pandemii COVID-19, czyli od początku 2020 r. Według prognoz już w bieżącym miesiącu inflacja powinna spaść w pobliże 3 proc. – czyli do poziomu zgodnego z celem NBP – powiedziała Marta Kightley, wiceprezes i pierwsza zastępczyni prezesa NBP, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Podczas prezentacji „Sprawozdania z wykonania założeń polityki pieniężnej na rok 2024” oraz „Sprawozdania z działalności Narodowego Banku Polskiego w 2024 roku” Kightley zaznaczyła, że w dłuższym horyzoncie inflacja powinna być zgodna z celem NBP, wynoszącym 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem o 1 pkt proc.
– W kolejnych kwartałach inflacja może wzrosnąć, jeżeli administrowane ceny energii elektrycznej zostaną odmrożone. Co jednak ważne projekcja pokazuje, że w średnim okresie inflacja będzie zgodna z celem NBP – powiedziała Marta Kightley, wiceprezes i pierwsza zastępczyni prezesa NBP.
Z lipcowej projekcji NBP wynika, że trwały powrót inflacji konsumenckiej CPI do celu (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.) nastąpi w I kwartale 2026 roku. Bilans czynników niepewności dla dynamiki inflacji CPI w horyzoncie projekcji oceniany jest jako zbliżony do symetrycznego. Ryzykiem pozostają jednak dalsze decyzje regulacyjne dotyczące cen energii.